Kaleka kotka. Po sterylce. W NOWYM DOMU :))))))))))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 09, 2007 10:19 Zdjecia koteczki.

Sa zdjecia koteczki! :D

Ponizej wklejam wiadomosc z wczoraj od Oli:
widziałam dzisiaj kotkę ale niestety nie miałm gdzie jej ulokować dlatego została na wsi. Kotka jest teraz w dobrej kondycji, przynajmniej lepszej niż ostatnio, ma błyszczące futerko. Dostała tabletkę na odrobaczenie i miskę świątecznego jedzonka. Babcia karmi ją codziennie. Na strychu położyła jej karton z kocykiem. Tam kotka śpi. Widziałąm ją jak wchodzi po drabinie jest niesamowita. takie pokrzywione nóżki i taka sprawność. szok dla mnie. Babcia obiecałą wpuścić ją do domu jak podejdzie pod drzwi.
A tak wygląda koteczka ( zdjęcia zrobione dzisiaj i jak zwykle nie zmieniąłm daty w aparacie :? )

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tak naprawdę ona jest ładniejsza , ma plamkę na nosku i bardzo ciekawie to wygląda ,zdjęcia niestety tego nie oddają
Co do niepełnosprawności lewa łapka jest w gorszym stanie niż prawa.


Sasiadka Oli, u ktorej ma zamieszkac kotka na czas po sterylce, wraca po swietach. Zaraz po jej powrocie bedziemy lapac kotke.
Kuwetka, karma, legowisko, zabawki, wszystko juz mamy zorganizowane.
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon kwi 09, 2007 13:07

Gorące kciuki dla kotki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Vikamila

 
Posty: 394
Od: Czw sty 26, 2006 20:28
Lokalizacja: Kraków/Bukowno

Post » Pon kwi 09, 2007 18:00

Za kicię :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw kwi 19, 2007 20:20 kot

Ola zglosila sie do Fundacji z prosba o pomoc.
kotka ma byc zlapana i przewieziona do linki wet w Bielsku-bialej gdzie bedzie sterylizowana i bedzie przebywala az do zdjecia szwow :D
potem sie bierzemy za poszukiwanie domku docelowego

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pt kwi 20, 2007 7:07 Re: kot

pini1 pisze:Ola zglosila sie do Fundacji z prosba o pomoc.
kotka ma byc zlapana i przewieziona do linki wet w Bielsku-bialej gdzie bedzie sterylizowana i bedzie przebywala az do zdjecia szwow :D
potem sie bierzemy za poszukiwanie domku docelowego


na dogomanii jest napisane, że dom docelowy ponoć już jest. Czy w takim razie można prosić o doprecyzowanie, bo mam kogoś ze Śląska kto chciałby kićkę przygrnąć

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 20, 2007 8:49 KOT

doprecyzuj to z OLA

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pt kwi 20, 2007 10:05

My też czekamy i kciuki trzymamy :ok: :ok:
Żadne niebo nie będzie Niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.
Obrazek

M@ja

 
Posty: 669
Od: Pon lis 27, 2006 13:36
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 20, 2007 22:56 Kicia bezpieczna w klinice!

Kicia dzis zostala zlapana i przewieziona do kliniki w Bielsku-B.
wiecej ponizej cytuje za _bubu_ z dogomani:

Miałam dzisiaj przyjemność poznać Kicię To straszna przylepa.Cały czas głośno mruczy . Jest oswojona i doszłyśmy do wniosku , że musiała kiedyś mieć domek. Została zawieziona do lecznicy gdzie Pan doktor po badaniu stwierdził, że chore łapki to wada genetyczna i Kicia musiała się już tak urodzić. Niestety nie da się w żaden sposób tego wyleczyć. Na szczęście Kicia chodzi i sobie jakoś radzi. Stwierdzono również , że jest w ciąży, miała robione usg. Jednak zdecydowano się na sterylke ponieważ prawdopodobnie kociaki urodziłyby się kalekie dziedzicząc wady Kici. Poza tym sterylizacja jest konieczna zanim trafi do nowego domku a na wolności nie miałaby szans przeżycia w zaawansowanej ciąży gdyby np zaatakował ją pies. Więc zabieg został zaplanowany na jutro rano.
O szczegółach na pewno napisze Hund.
Kicię odprowadziłyśmy do wygodnej klatki w klinice gdzie szybko sie zadomowiła i zabrała się za opróżnianie miseczek
Przyszła właścicielka na pewno będzie zachwycona. Kicia ma prześliczny pyszczek z czarnym noskiem i łatką na bródce. Jest bardzo grzeczna i uwielbia pieszczoty


wiec jutro wszyscy trzymamy za kicie! :ok:


ps
ja tez jakos nie jestem w temacie, Ola mowila ze kicia "ma domek", jaki miala na mysli? czy staly czy tymczasowy, tego juz nie wiem... :conf:
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob kwi 21, 2007 11:34

Ja już wszysto wytłumaczę :D - PINI na parę dni wyjechała. Kotka jest pod opieką For Animals. Są chętni, ale do kogo trafi to się dopiero okaże - ona po tym co przeszła zasługuje na najlepszy dom na świecie. Będzie pod opieką fundacji tak długo, dopóki nie będzie pewności, że dom, który ją chce to ten naprawdę odpowiedni. To był kiedyś domowy kot - jest bardzo spokojna, tuli się, mruczy. Nie dało się jej osłuchać w lecznicy - cały czas mruczała. Albo - jak mówi nasz weterynarz - ciężkie życie nauczyło ją takiej pokory wobec człowieka (ona sobie wszystko daje zrobić). To kot, który nie ma szansy na upolowanie czegokolwiek, musiała się nauczyć być miłą dla ludzi, bo to była jedyna szansa na zdobycie jedzenia. Kotka był w zaawansowanej ciąży. Decyzja o sterylizacji była smutna - na USG było widać bijące kocie serduszka. Deformacja łap to jednak w jej przypadku prawie na 100 proc. wada wrodzona, kociaki też mogły się urodzić zdeformowane :cry: Jest już po sterylizacji. Wybudza się, nie było na szczęście mimo zaawansowania ciąży komplikacji. Kociaki były trzy...
Obrazek

ewaf

 
Posty: 383
Od: Wto sty 06, 2004 19:04

Post » Sob kwi 21, 2007 12:06 Re: kot

Tweety pisze:
pini1 pisze:Ola zglosila sie do Fundacji z prosba o pomoc.
kotka ma byc zlapana i przewieziona do linki wet w Bielsku-bialej gdzie bedzie sterylizowana i bedzie przebywala az do zdjecia szwow :D
potem sie bierzemy za poszukiwanie domku docelowego


na dogomanii jest napisane, że dom docelowy ponoć już jest. Czy w takim razie można prosić o doprecyzowanie, bo mam kogoś ze Śląska kto chciałby kićkę przygrnąć


jesli masz taka oosbe przekaz mi namiary na nia
Fundacja For Animals sprawdzi ta osobe i podejmie sie decyzje co do adopcji

koszt sterylki i pobytu w szpitaliku to 180 pl

placi za to Fundacja For Animals

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Nie kwi 22, 2007 10:27

Z kotką wszystko w porządku :D Je (dobre, markowe jedzenie, pewno nigdy takich smakołyków wcześniej nie jadła), pije, chodzi do kuwety. W ogóle nie jest zestresowana z powodu pobytu w lecznicy, wręcz przeciwnie, wygląda na bardzo zadowoloną z zaistniałej sytuacji i zmiany trybu życia:D Bardzo szybko dochodzi do siebie po sterylizacji :D To zupełnie pozbawiony agresji, bardzo kochany i ufny kot
Obrazek

ewaf

 
Posty: 383
Od: Wto sty 06, 2004 19:04

Post » Wto kwi 24, 2007 13:24

Kotka ma już dobry dom :D Dzisiaj zresztą w lecznicy odwiedziła ją część przyszłej rodziny :D Kicia dała piękny pokaz mruczenia, turla się też z radość, że jest głaskana. Zamieszka z pieskiem kundelkiem znalezionym jako szczeniak na śmietniku, szarą kotką - zresztą też ze śmietnika - i biało-czarną kotką, którą pan dom znalazł potrąconą przez samochód na środku ruchliwego skrzyżowania
Obrazek

ewaf

 
Posty: 383
Od: Wto sty 06, 2004 19:04

Post » Wto kwi 24, 2007 14:17

wszystkiego dobrego w nowym domku kicieńko :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 26, 2007 16:04

Kotka już w sobotę przed południem będzie w w domu :D Na razie biedaczce wydaje się, że klatka w lecznicy z kocykiem i pełną miską to już szczyt marzeń - ona się w tej klatce turla z radości
Obrazek

ewaf

 
Posty: 383
Od: Wto sty 06, 2004 19:04

Post » Czw kwi 26, 2007 16:41

:D :D :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 52 gości