
Ponizej wklejam wiadomosc z wczoraj od Oli:
widziałam dzisiaj kotkę ale niestety nie miałm gdzie jej ulokować dlatego została na wsi. Kotka jest teraz w dobrej kondycji, przynajmniej lepszej niż ostatnio, ma błyszczące futerko. Dostała tabletkę na odrobaczenie i miskę świątecznego jedzonka. Babcia karmi ją codziennie. Na strychu położyła jej karton z kocykiem. Tam kotka śpi. Widziałąm ją jak wchodzi po drabinie jest niesamowita. takie pokrzywione nóżki i taka sprawność. szok dla mnie. Babcia obiecałą wpuścić ją do domu jak podejdzie pod drzwi.
A tak wygląda koteczka ( zdjęcia zrobione dzisiaj i jak zwykle nie zmieniąłm daty w aparacie)
Tak naprawdę ona jest ładniejsza , ma plamkę na nosku i bardzo ciekawie to wygląda ,zdjęcia niestety tego nie oddają
Co do niepełnosprawności lewa łapka jest w gorszym stanie niż prawa.
Sasiadka Oli, u ktorej ma zamieszkac kotka na czas po sterylce, wraca po swietach. Zaraz po jej powrocie bedziemy lapac kotke.
Kuwetka, karma, legowisko, zabawki, wszystko juz mamy zorganizowane.