7 panienek, Plamka i Myszka zostają, chorujemy... :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 18, 2007 10:50

Wawe pisze:ps. i znowu nie będę mogła wpaść na spotkanie :(


Szkoda :(

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro kwi 18, 2007 12:10

Pyza i smietanka zostaly wypuszczone na salony - na poczatku Lavisia zaczela syczec i chciala pacnac je lapka, ale szybko dostala od Przytuli :lol:
Dziewczynki w siodmym niebie, Pyza obeszla mieszkania i polozyla sie w swoim hamaczku na drapaku, a Smietanka gania po calym domu - nareszcie czesc swojej energii wykorzysta na cos innego niz kombinowanie jak tu zdjac kaftanik ;)

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro kwi 18, 2007 14:39

To teraz będziesz miała trochę lżej :D Ale podejrzewam, że Śmietanka i tak będzie z kaftanem kombinowała 8)

Jakoś nie mogę znaleźć nikogo, kto chciałby się zająć osiatkowaniem okien/balkonu. Chyba wszyscy pojechali do Irlandii :?
Obrazek
Obrazek Obrazek

nikagda

 
Posty: 14308
Od: Śro gru 15, 2004 13:27
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 18, 2007 14:44

nikagda pisze:Jakoś nie mogę znaleźć nikogo, kto chciałby się zająć osiatkowaniem okien/balkonu. Chyba wszyscy pojechali do Irlandii :?


No wlasnie, jakos nikt nie chce zarobic... Moze na naszym spotkaniu ktos cos bedzie wiedzial...

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro kwi 18, 2007 14:47

piegusek pisze:
nikagda pisze:Jakoś nie mogę znaleźć nikogo, kto chciałby się zająć osiatkowaniem okien/balkonu. Chyba wszyscy pojechali do Irlandii :?


No wlasnie, jakos nikt nie chce zarobic... Moze na naszym spotkaniu ktos cos bedzie wiedzial...


Trzeba mieć nadzieję.
Mam nadzieję, że tym razem nie nawalę i uda mi się przyjść.
Obrazek
Obrazek Obrazek

nikagda

 
Posty: 14308
Od: Śro gru 15, 2004 13:27
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt kwi 20, 2007 13:53

Dzis zrzucamy swoje piekne wdzianka :D
Na 18-ta jedziemy do Tczewa na zdjecie szwow, jesli wszystko sie ladnie zroslo, to bedziemy zdejmowac - jesli nie bedzie jak trzeba, Maciek wyjmie co drugi szew...
Trzymajcie kciuki, zeby panienki odzyskaly dzis swobode! 8)

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt kwi 20, 2007 14:00

Jak ja Tobie zazdroszczę, że już po pilnowaniu.
Dobrze, że kocurki nie muszą mieć kaftaników.
Dziewuszki za zdjęcie szwów i całkowitą swobodę :ok:.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt kwi 20, 2007 14:16

Dzieki! Najwieksza swobode to chyba odczuje ja - przez bite 10 dni siedzialam w domu, wychodzac tylko jak TZ wracal z pracy i to tylko po kaftaniki dzieciece, ew. Gerberki :twisted: :lol: :lol: :lol:
Najgorsza podroz - bo nie lubimy jezdzic - miauczymy, zawodzimy... :roll:
No i zdjemowanie udrapowanych kreacji w gabinecie tez moze byc ciekawe :mrgreen:

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt kwi 20, 2007 14:32

To trzymamy za swobodę poruszania się :) :ok: :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 20, 2007 17:24

Swobody nie bedzie :?
Co prawda zostaly zdjete juz wszystkie szwy - ale Pyza, ktorej sie ladnie zaroslo wszystko ma jeszcze 2-3 dni chodzic w kaftaniku, a Smietanka, ktora nie do konca ma zrosniety brzuszek i brzydkie strupki - dostala specjalna masc, ktora mamy smarowac brzucho codziennie przez dobre 3-4 dni.
Takze nici z wolnosci :evil:

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt kwi 20, 2007 17:33

Ojej to przykro.
To szalenie męczące takie pilnowanie dwóch pannic.
Ja nie mogę upilnować jednego Hakera.
Ale widzę, że kastracja to zupełnie inny zabieg. Mały już w miarę dobrze chodzi.
Ma pozwolenie od wetki na skoki jeżeli nie ma problemów z wycelowaniem odległości.
Niestety nie ma zupełnie ochoty na jedzenie. Wypił tylko troszkę kociego mleczka.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt kwi 20, 2007 17:40

Aga86 pisze:Ojej to przykro.
To szalenie męczące takie pilnowanie dwóch pannic.


Oj, tak - to praca na 3 etaty... ale co robic... mam nadzieje, ze do poniedzialku juz masc zadziala troche i bede mogla z czystym sumieniem isc do pracy, bo niestety na wiecej urlopu nie moge sobie pozwolic - mialam cale 10 dni. No a TZ wyjezdza w niedziele wieczorem na szkolenie do Wawy... nie wiem czy dam rade ze smarowaniem :roll:

Aga86 pisze:Niestety nie ma zupełnie ochoty na jedzenie. Wypił tylko troszkę kociego mleczka.


To nic, niektore koty szybciej maja ochote na jedzonko, inne pozniej. U nas Pyza miala apetyt juz w dniu zabiegu wieczorem, a Smietanka dopiero nastepnego dnia cos skubnela.
Trzymamy kciuki za apetyt :ok:

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt kwi 20, 2007 19:17

To pomecze Was jeszcze fotkami:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt kwi 20, 2007 19:23

Cudnie koteczki wyglądają w tej seksownej bieliźnie... :wink: dobrze, ze fotki chociaż zostaną. :D
Niech się brzuszki ładnie goją :ok: :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 20, 2007 19:31

Obrazek

:lol:

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania i 215 gości