Uciekliśmy z saloooonu w czasie przerwy, albowiem spotkanie z wybitnym profesorem prakseologii nie było specjalnie zajmujące
W czasie swojego wykładu, którym dokładnie wszystkich gości zniewolił i uśpił, nagle dokonał porównania, że .....efektywność bez etyki jest jak wykastrowany kocur
W tym momencie obudził się Jurek i powiedział, że protestuje, że się nie zgadza, że to nie tak. Profesor kontynuował spokojnie o czasie, który jest trwaniem i trzeciej osi prakseologii. Dlaczego człowiek działa jak działa- nie dowiedzieliśmy się, ale też i nikt się nie spodziewał.
Natomiast mogę przypuszczać, że Cosia jest praktykiem refleksyjnym- działa sprawnie.
Większa część dyskusji po wykładzie zeszła na zwierzęta, byli również państwo Gucwińscy, opowiadali o swoich obserwacjach i doświadczeniach, o tym, że zachowania instynktowne, to zaledwie 15 % zachowań zwierząt, reszta to podpatrywanie, doświadczanie, adaptacja do warunków.
Pewien profesor fizyk wspomniał natomiast o dowiedzionej koncepcji, że ...czarne koty są wektorowe, a nie skalarne
Niestety nie rozwinął tematu
CZy są fizycy na forum? Może coś się dowiemy???
My instynktownie czuliśmy, że nasze futra za nami tęsknią i że czas wracać. Czekał na nas jeden kot wektorowy i dwa skalarne.
O co chodzi

?