Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Dzikie kotki, po sterylizacji szukają domu na wsi. Mogą łapać myszki i mieszkać w stodole, byle miały jedzonko, a zimą zapewnione ciepło. Niekontrolowane rozmnożyły się na małym odcinku podwórza jednej z kamienic w centrum miasta. Sąsiedzi grożą potruciem kotów. Kilka z nich w niewyjaśnionych okolicznościach zaginęło. Starsza kobieta, która dokarmiała koty jest w wielkim konflikcie z pozostałymi mieszkańcami i własną rodziną. Wyłapywane kotki są teraz natychmiast sterylizowane ale ich ilość tam i tak jest bardzo duża. Jeśli nie znajdziemy dla tych kotków innego miejsca do egzystencji.. nie przeżyją. Zwracam się z ogromną prośbą o pomoc w znalezieniu im schronienia na wsi, bo nie liczymy już na to iż ktoś zechce je oswoić..Popytajcie znajomych, może ktoś zechce przygarnąć te pożyteczne i cudowne zwierzęta.
Kontakt: Kamia, e-mail: camiia@interia.pl, telefon: 696 411 273
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 48 gości