Jak spisać UMOWĘ ADOPCYJNĄ - wskazówki

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 18, 2007 12:56

Znam temat umowy adopcyjnej z dwóch stron. Myslę, że nie warto popadać w skrajności. Nie sądzę, żeby ktoś nadmiernie nękał osobę, która zaadoptowała kota. W sumie sądzę, że nie ma takiej osoby, która miałaby na to czas :oops: Myślę, że najważniejsze jest dobro kota i każda strona tak sądzi :D
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 18, 2007 15:23

Jest PESEL, to jes umowa od Jany. Dostałam ją wczoraj więc raczej aktualna. Nie chciałam nikogo osądzać tylko zapytałam jak to wygląda. Tak się składa że już raz podpisałam umowę z której musiałam się bardzo długo tłumaczyć dlatego teraz jestem ostrożna w tych sprawach. Miło że do rozmowy włączył się ktoś embro1 kto ma bezpośredni kontakt z umowami i zna przepisy. :) No i jest bezstronny.

Skoro tak się wszyscy zastanawiamy nad umową to ja może ją wkleję:

Treść umowy została usunięta na prośbę Jany.
E.
Obrazek

Cheri Lady

 
Posty: 23
Od: Czw kwi 12, 2007 15:50
Lokalizacja: Warszawa Ochota

Post » Śro kwi 18, 2007 16:02

Ja z taką małą dygresją.
Czy dalszą rozmowę na temat umowy można przenieśc do odzielnego(nowego) wątku bo na się trochę wątek rozjeżdża w temacie :roll:
Kicia,Złotka,( Klara,Filuś,Morti -śpij spokojnie)Avi i Niutek.

Monika D.

 
Posty: 1459
Od: Pon paź 30, 2006 0:05
Lokalizacja: Świebodzin

Post » Śro kwi 18, 2007 17:50

Na prośbę Moniki wydzieliłam posty poświęcone umowom adopcyjnym.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro kwi 18, 2007 18:33

W mojej umowie adopcyjnej jest owszem nr dokumentu tożsamości ale nie ma nr pesel 8)
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 18, 2007 18:49

embro1 to o że nie chce Ci się wierzyć w to, że ludzie nie są tak okrutni i źli, nie znaczy wcale, że tak nie może być.

Radzę popatrzeć na sprawę z drugiej strony.

Wyobraź sobie, że oddajesz zwierzaka, ktorym opiekowałas się przez kilka tygodni, miesięcy... Którego dalszy los jest w Twoich rękach
Oglaszasz zwierzaka na allegro.

Dzwonią chętni do adopcji.

Naprawdę rózne osoby.


Często ja czuję się w tego typu przypadkach jak ofiara... zmuszona do rozmowy z często niefajnymi osobami. To dla mnie spory stres, i często nic przyjemnego. Sztuka dokonania właściwego wyboru? podnoszenie poprzeczki. Lęk przed popełnieniem błędu i zawierzeniem niewłaściwej osobie

Czasem odmawiam od razu.

No ale prawie każdy oczywiście, przy pierwszej rozmowie, stara się zrobić jak najlepsze wrażenie... Owszem, zaufanie to podstawa, ale tu stawka jest bardzo wysoka, bo jest nią czyjeś życie i dobrostan zwierzęcia (o którym ja muszę zadecydować)

Osoby które odmawiają podpisania umowy adopcyjnej - niezaleznie od przyczyn - niestety eliminuję w pierwszej kolejności.

Dla dobra zwierzęcia, którego dalszy los zależy od Twojego trafnego wyboru...


Jeżeli doczytasz dobrze treść Umowy, zobaczysz że Wyadoptowujący też ma pewne obowiązki. Zobowiązuje się m.in. do powiadomienia o stanie zdrowia zwierzęcia, w momencie oddania go adoptującemu, do odbioru go, w każdej chwili, gdyby nie spełniło oczekiwań.

Jest to cywilizowane, przemyślane narzędzie.


Oczywiście, adnotację o ochronie danych osobowych jestem gotowa zamieścić w przypadku, gdyby adoptujący zażyczył sobie uzupełnienia umowy o taką klauzulę.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro kwi 18, 2007 19:40

Cheri, dostałaś starą wersję, przepraszam, w tej, którą np. wczoraj podpisałam, jest klauzula o tym, że dane osobowe nie zostaną wykorzystane nigdzie indziej.

Ponadto nie zgadzałam się na upublicznianie treści tej umowy bez mojej wiedzy i zgody. Proszę o usunięcie jej treści.

Chętnie prześlę wzór umowy, ale prywatnie i osobom, które oddają kota do adopcji.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro kwi 18, 2007 19:50

Jana, a mogę prosić o tę uzupełnioną wersję umowy?
Na maila aleba@wp.pl
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 18, 2007 20:35

Jana, czy ja też bym mogła dostać tą umowę? mam oczywiście jakieś znalezione w necie, ale skoro Twoja jest konsultowana z prawnikiem to chętnie bym z niej korzystała.
agarom@yahoo.com

pozdrawiam
Agnieszka
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro kwi 18, 2007 20:46

A teraz jeszcze a propos umowy, którą dostała ode mnie Cheri lady jako zainteresowana adopcją kotki ode mnie (co już jest nieaktualne, jak się wczoraj dowiedziałam).

Rozmawiając z potencjalnym domkiem, po przejściu przez różne inne kwestie i ustalenia, informuję, że warunkiem adopcji jest podpisanie umowy cywilno-prawnej. Następnie przesyłam wzór takiej umowy i proszę o uwagi lub akceptację jej treści. Treść podlega negocjacji, jak każda inna umowa. Jeśli obie strony zgadzają się z jej brzmieniem (zdarzało mi się wnosić poprawki), umowa zostaje podpisana i jest zobowiązaniem obu stron.

Umowa, którą ja podpisuję, nie jest szczególnie restrykcyjna, ale zawiera podstawowe dla mnie kwestie dot. opieki nad kotem. Ja również zobowiązuję się do pewnych rzeczy i wywiązuję się z nich zgodnie z umową.

Przy adopcji kota najważniejsze jest zaufanie - w końcu oddaję w czyjeś ręce życie zwierzęcia. Zaufanie musi być obustronne, a jeśli pisemne i prawne zobowiązanie się do należytej opieki nad kotem jest dla kogoś problemem, do adopcji nie dochodzi.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro kwi 18, 2007 21:21

Hihi, a ja mimo, ze nigdy nie wzbranialam się przed podpisaniem umowy i uważam ją za całkowicie zasadną, nie miała okazji tego zrobić... Kasia D. wydając mi Kleksika chyba zupelnie o tym zapomniała, bo nie mam żadnego papierka adopcyjnego...;)
Obrazek

Morela80

 
Posty: 1885
Od: Śro gru 14, 2005 15:51
Lokalizacja: Warszawa/Otwock

Post » Czw kwi 19, 2007 1:28

Jana pisze:A teraz jeszcze a propos umowy, którą dostała ode mnie Cheri lady jako zainteresowana adopcją kotki ode mnie (co już jest nieaktualne, jak się wczoraj dowiedziałam).

Rozmawiając z potencjalnym domkiem, po przejściu przez różne inne kwestie i ustalenia, informuję, że warunkiem adopcji jest podpisanie umowy cywilno-prawnej. Następnie przesyłam wzór takiej umowy i proszę o uwagi lub akceptację jej treści. Treść podlega negocjacji, jak każda inna umowa. Jeśli obie strony zgadzają się z jej brzmieniem (zdarzało mi się wnosić poprawki), umowa zostaje podpisana i jest zobowiązaniem obu stron.

Umowa, którą ja podpisuję, nie jest szczególnie restrykcyjna, ale zawiera podstawowe dla mnie kwestie dot. opieki nad kotem. Ja również zobowiązuję się do pewnych rzeczy i wywiązuję się z nich zgodnie z umową.

Przy adopcji kota najważniejsze jest zaufanie - w końcu oddaję w czyjeś ręce życie zwierzęcia. Zaufanie musi być obustronne, a jeśli pisemne i prawne zobowiązanie się do należytej opieki nad kotem jest dla kogoś problemem, do adopcji nie dochodzi.

Jana, jak bedziesz miała chwilę, to ja też poproszę na pw tą umowę...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 19, 2007 7:28

ja najpierw podpisywałam umowę jako biorący kota, a następnie podpisywałam ich wiele jako wydający. umowa jest tylko zapisem praw jakie ma wyadoptowujący i adoptujący, a także obustronnych obowiązków. Agalenora ma dużo słuszności w tym co napisała.

nikt nikogo przesadanie nie nęka jeśli chodzi o życie kota w nowym domu.
sytuacje alarmujące to takie, gdy nowy dom nie odzywa się w sprawie aklimatyzacji zwierzątka i unika kontaktu. ja mam obecnie kontakt z wszystkimi osobami, którym oddałam koty, i ten kontakt jest dobrowolny ze strony biorących kotki, ponieważ często chcą się po prostu podzielić ze mną swoją radością z nowego domownika.
ja umowę podpisuję, ponieważ uważam, że jeśli ktoś odmawia podpisania, ma nie do końca czyste sumienie i intencje.
więcej nie mam nic do powiedzenia w tej kwestii :?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 19, 2007 9:49

Argument "za" podpisaniem umowy:
- w schronisku także spisują dane- odbierałam dawno temu psa i też coś z dowodu spisywali :oops:
- hodowca także w jakiś sposób sprzedaje zwierzaka, nie zbiera danych :?:
Inną niestety trudną kwestią jest ochrona danych osobowych :?
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 19, 2007 9:55

Jana pisze:Cheri, dostałaś starą wersję, przepraszam, w tej, którą np. wczoraj podpisałam, jest klauzula o tym, że dane osobowe nie zostaną wykorzystane nigdzie indziej.


to ja też poproszę na kasialewandowska@o2.pl

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 16 gości