3 małe kotki szukają domu(sprawa życia i śmierci! dosłownie)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon kwi 16, 2007 19:24

przepraszam ze tak pozno odpisuje.
Oczywiscie przez pierwsze, konieczne momenty koty beda mogly wychowywac sie przy matce.

Dami

 
Posty: 14
Od: Pon kwi 16, 2007 18:15

Post » Pon kwi 16, 2007 19:25

Luz, marzena :roll:
Agata ma rację. Odchowywanie 2 dniowych maleństw to ponad sily przeciętnego człowieka. a i tak nie wiadomo czy przezyja. Przy matce byłoby łatwiej. Jak wyrwie się z tego domu, to za parę miesięcy nie będzie kolejnego takiego ogłoszenia.

A koszt kastracji w porównaniu z preparatem mlekozastępczym, odrobaczeniami, szczepionkami i BabyCatem na tony to juz pikuś.

Możesz kastrować na mój koszt jak to taki problem :roll:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 16, 2007 19:28

A skąd jest ta pani która ma te kotki?

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Pon kwi 16, 2007 19:31

czytaj, jest w pierwszym poście.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon kwi 16, 2007 19:32

Sorki, niedoczytałam :wink:

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Pon kwi 16, 2007 19:33

Słuchajcie... bo tu zrobiła się ogólna lista rad, ale po prostu chodzi mi o to czy taki kociak by was zainteresował i czy ewentualnie ktoś zechciałby go tak na serio przygarnąć. Nie czas teraz na rady... Sama od trzynastu lat mam w domu 2 koty (niegdyś 4 ale pooddawałam bo nie dawaliśmy rady z utrzymaniem ich) i doskonale wiem co trzeba robić... tylko szukam dla nich domu... bardzo prosze o konkretne sprecyzowanie czy ktos by sie ewentualnie zdecydowal, czy nie... wiem ze to trudna decyzja ale zrobie wszystko co w mojej mocy zeby te kotki przezyly.

Dami

 
Posty: 14
Od: Pon kwi 16, 2007 18:15

Post » Pon kwi 16, 2007 19:34

Rustie pisze:Luz, marzena :roll:
Agata ma rację. Odchowywanie 2 dniowych maleństw to ponad sily przeciętnego człowieka. a i tak nie wiadomo czy przezyja. Przy matce byłoby łatwiej. Jak wyrwie się z tego domu, to za parę miesięcy nie będzie kolejnego takiego ogłoszenia.

A koszt kastracji w porównaniu z preparatem mlekozastępczym, odrobaczeniami, szczepionkami i BabyCatem na tony to juz pikuś.

Możesz kastrować na mój koszt jak to taki problem :roll:


ja nie zarabiam obecnie i nie posiadam funduszy na kastrację , dlatego dla mnie to jest problem.
kiciusiów nie mogę zatrzymać ponieważ jestem alergikiem i już i astmatykiem.Te które mam też przygarnęłam. wybrałam między swoim zdrowiem,a ich życiem. tak właściwie jej życiem, bo przygarnęłam jedną kotkę,ale ciężarną.( wtedy jeszcze tego nie wiedziałam, praktycznie do końca ciąży nie było widać). jeśli chodzi o przygarnięcie ich to ja nie mówiłam ,ze teraz od razu tylko tak jak to zrozumialam to jeśli będzie jak tu ktoś pisał " zamówienie" to Ci ludzie je odchowają przy tej kotce , a jeśli nie to uśpią.

marzena1234

 
Posty: 852
Od: Pt sty 26, 2007 0:23
Lokalizacja: wyszków

Post » Pon kwi 16, 2007 19:34

Dami pisze:Słuchajcie... bo tu zrobiła się ogólna lista rad, ale po prostu chodzi mi o to czy taki kociak by was zainteresował i czy ewentualnie ktoś zechciałby go tak na serio przygarnąć. Nie czas teraz na rady... Sama od trzynastu lat mam w domu 2 koty (niegdyś 4 ale pooddawałam bo nie dawaliśmy rady z utrzymaniem ich) i doskonale wiem co trzeba robić... tylko szukam dla nich domu... bardzo prosze o konkretne sprecyzowanie czy ktos by sie ewentualnie zdecydowal, czy nie... wiem ze to trudna decyzja ale zrobie wszystko co w mojej mocy zeby te kotki przezyly.


Rozumiem. Rozumiem też, że zadbasz o kastrację matki (ew. na nasz koszt).
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon kwi 16, 2007 19:36

ok, marzena, po pracy wolno myślę, przepraszam.

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 16, 2007 19:39

mysle ze kastracja matki to jest juz calkowicie indywidualna sprawa właścicieli... oczywiście wszystko przekażę mojej znajomej i dam wam znac jak to jest... ogolnie ciezko mi teraz szybciutko pisac bo jestem tak jakby tylko łącznikiem w tym wszystkim.

Dami

 
Posty: 14
Od: Pon kwi 16, 2007 18:15

Post » Pon kwi 16, 2007 19:42

jest teraz wysyp :(
ciezko brac koty specjalnie rozmnożone lub niedopilnowane :evil: , gdy kocieta piwniczne umierają - stad prosba o deklarację co do sterylki
jesli jej nie bedzie, to nie dziw sie, gdy tu nie uzyskasz pomocy - wtedy i ja jestem za uspieniem kociąt, niestety...
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Pon kwi 16, 2007 19:43

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ten drugi :love:

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Pon kwi 16, 2007 19:45

Dami pisze:mysle ze kastracja matki to jest juz calkowicie indywidualna sprawa właścicieli... oczywiście wszystko przekażę mojej znajomej i dam wam znac jak to jest... ogolnie ciezko mi teraz szybciutko pisac bo jestem tak jakby tylko łącznikiem w tym wszystkim.


jeśli nie zamierza zapobiegać kolejnym miotom, jestem przeciwna pomaganiu jej szukać domów tym kociętom.
zgadzam się z xandrą w 200%.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon kwi 16, 2007 19:46

Dami pisze:mysle ze kastracja matki to jest juz calkowicie indywidualna sprawa właścicieli...

8O :x Chyba nie powiesz, że chcesz następnego miotu tej kotki?

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Pon kwi 16, 2007 19:47

:evil:

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości