7 panienek, Plamka i Myszka zostają, chorujemy... :(

[Hannah12]

A ja wkurzona:

:ryk:
Jak tu być szczęśliwym, ubrali kota w coś tak dziwnego, polować nie pozwolą, najchętniej położyli by do łózeczka i kołysanki śpiewali.

[piegusek]

Masz racje ciocia, trzesa sie nade mna jak nad jakims jajkiem, na szczescie kolysanek nie spiewaja
Ale ja wymyslilam zabawe - sciagam ten kaftan i wtedy cos sie dzieje, lapia, krzycza, wkladaja od nowa, mozna sobie przygryzc tego i owego... a czasem udaje mi sie czmychnac na salony, wtedy tez jest wesolo, ganiaja, lapia, nosza na rekach... dziwni ci duzi...
Smietanka

A my postanowilismy zabrac sie za zabezpieczenie balkonu, wreszcie mieszkamy na swoim (wczesniej wynajmowalismy) i mamy teraz ogromny balkon, ma chyba z 5 albo 6 metrow dlugosci... i jako, ze mamy oboje dwie lewe rece do tego typu prac, szukamy jakiegos fachowca, ktory chcialby sobie zarobic. Jakby ktos znal kogos takiego z 3miasta, prosze o namiary

[piegusek]

Dzisiaj sie budze, a Smietanka na parapecie...
Podstawilam im wiec krzeslo, zeby wskakiwaly chociaz dwuetapowo. teraz Pyza podziwia krajobrazy

[piegusek]

Nikt do nas nie zaglada, a my sie nudzimy, ciocie - chcialybysmy juz do innych kotow, na drapaczek, poszalec, juz nas nosi...

[piegusek]

To ja jeszcze zareklamuje spotkanie w Sopocie: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=57733

Tym razem najprawdopodobniej uda mi sie byc - juz sie ciesze, ze Was wszystkich poznam

[Anka]

Masz śliczny podpis
A zdjęcia dziewczyn w śpioszkach superanckie

[Hannah12]

Już niedługo będziecie szalały, jak za dawnych lat .
A ciocie pozaglądają jak tylko znajda troszkę czasu.

[piegusek]

Dzieki, Aniu - podpis tej samej autorki co i Twoj

A moze Ty Aniu znasz kogos kto podjalby sie zabezpieczyc duzy balkon?

[piegusek]

Już niedługo będziecie szalały, jak za dawnych lat .

Oj, przyznam szczerze, ze juz mam troszke dosyc siedzenia non-stop z maluchami Jak dobrze, ze juz w piatek jedziemy zdejmowac szwy

[Hannah12]

Już niedługo będziecie szalały, jak za dawnych lat .

Oj, przyznam szczerze, ze juz mam troszke dosyc siedzenia non-stop z maluchami Jak dobrze, ze juz w piatek jedziemy zdejmowac szwy

Jak wam dobrze.
A my w piątek jedziemy na kastrację Hakera.
Zaczęłam gromadzić już jego ulubione jedzonko.

[piegusek]

Za Hakera juz teraz zaczynam trzymac kciuki!!

W Smietanke wstapil maly diabelek, ucieka przez lekko uchylone drzwi, skacze, napada na Pyze, widac, ze juz jej sie nudzi wiezienie... dalam im teraz troche suchego, bo smietanka kreci nosem na wszystko lacznie z Gerberkiem... to juz tydzien - glownym jedzonkiem jest mokre, wiec nie powinno im zaszkodzic.

[Fraszka]

Śmietanka w śpiochach rozbawiła mnie okrutnie...

[piegusek]

Śmietanka w śpiochach rozbawiła mnie okrutnie...

Dzisiaj z TZ-tem stwierdzilismy, ze maluchy w tych spiochach wygladaja jak strasznie zaniedbane dzieci
Spiochy jak po starszej siostrze, porwane - bo obie uzywaja zabkow, pobrudzone jedzonkiem, normalnie nic tylko naslac opieke spoleczna

[piegusek]

Smietanka opanowala nowa sprawnosc harcerska - wyslizgiwanie sie przez drzwi. Chocby nie wiem co, nie jestem w stanie jej zatrzymac... ucieka tempem odrzutowym
I nawet jak slysze, ze jest na parapecie i bawi sie koralikami od rolety i chce wejsc do pokoju, to nie mam z nia szans - ona jest juz przy drzwiach zanim ja o tym pomysle - z Chuckiem Norrisem nie mialaby szans

[Wawe]

Piegusku, podpis przedni.
I wymiziaj wszystkie dziewczynki ode mnie.

ps. i znowu nie będę mogła wpaść na spotkanie :(