Waler i Konik (i gratisy).W dupę jeża :/ Przed operacją

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 06, 2007 0:33

Łał, Konik :love:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto lut 06, 2007 10:49

sibia pisze:a jest szansa na to zdjecie wscieklego Walerka?
plisplisplis?


Rany, wysłałaś tego posta nad ranem :)

Zaraz cosik jeszcze wstawię, jak mnie zaraz z pracy nie wyrzucą ;)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lut 06, 2007 11:15

Koniczek :)

Obrazek
I przestraszny :) Walerek
Obrazek
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lut 06, 2007 11:31

Obrazek

A zabawa Konika z Rezedką - w wątku Rezedki i Hortensji :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lut 06, 2007 11:39

A bo ja te zdjęcia nocą zauwazyłam dopiero :oops:

Miałam urwanie głowy w pracy.

Są bestie moje śliczne, tylko Koń ma zapalenie spojówek, dlatego tak mrużył oczy, biedaczek.
No i Konik w transporterze waży 8,30.

Transporter ok 1,30

wniosek?
:oops:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Wto lut 06, 2007 11:41

sibia pisze:A bo ja te zdjęcia nocą zauwazyłam dopiero :oops:

Miałam urwanie głowy w pracy.

Są bestie moje śliczne, tylko Koń ma zapalenie spojówek, dlatego tak mrużył oczy, biedaczek.
No i Konik w transporterze waży 8,30.

Transporter ok 1,30

wniosek?
:oops:


Koń to wieeelki kot 8)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lut 06, 2007 11:46

Jana pisze:
sibia pisze:A bo ja te zdjęcia nocą zauwazyłam dopiero :oops:

Miałam urwanie głowy w pracy.

Są bestie moje śliczne, tylko Koń ma zapalenie spojówek, dlatego tak mrużył oczy, biedaczek.
No i Konik w transporterze waży 8,30.

Transporter ok 1,30

wniosek?
:oops:


Koń to wieeelki kot 8)


Ale D. mówi, że jest AKURATNY :)
I ja potwierdzam
BOSKI jest :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lut 06, 2007 12:48

Obaj sa piękni, ale na Twoich zdjęciach, tajdzi... Mry!

A Koń, cóż, urosło się ;)

(ja Ci mówię, Sib, on jednak te ziemniaki 8) )

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto lut 06, 2007 13:01

Uschi pisze:Obaj sa piękni, ale na Twoich zdjęciach, tajdzi... Mry!

A Koń, cóż, urosło się ;)

(ja Ci mówię, Sib, on jednak te ziemniaki 8) )


Wcale nie
Koń jest idealny
Koń jest piękny
i w sam raz
Jak pięknie truchcikiem biega
i w sam raz na fotelu się mieści
Sibia musi po prostu transporterek zmienić, żeby wazył więcej i generalnie większy był ;) i wszystko będzie ok :)

Konik to na wystawę powinien iść
Jak nic by wygrał :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon kwi 16, 2007 10:32

A, podniosę chłopców moich :)
Odpukać, powodu nie ma, może to, że zostaliśmy (chwilowo pewnie), bez gratisów.
Zaraz po wydaniu Szylkretek wywiozłam chłopaków na święta i tam, w obcym otoczeniu kwitły męskie uczucia, jak na nich bardzo zaawansowane, trykały się łebkami, chodziły parą (trochę nieproprcjonalną parą), splatały się ogonkami, nawet spały na tym samym materacu i zdarzyło się lizanie po uszkach (zaraz potem udziabanie, ale liczy się i to).

Po powrocie panowie odsypiali, a teraz układają wzajemne stosunki. Idzie nieźe, choć z wyjazdowej czułości pozostała raczej szorstka przyjaźń. Zdarza się im ganiać, bawić na drapaku, futro przez ostatni tydzień nie leciało ani razu, ale przytulanek nie ma kocich.
Są ludzko-kocie przytulanki, Koniowi po roku się przypomniało, ze lubi spać z człowiekiem, a Walerek się robi coraz łaskawszy, możliwe, że jest zazdrosny trochę.
Zasada ogólna jest taka, że koty mają tym większą ochotę na przytulanie w im bardziej obłążące ciuchy jestem ubrana i im szybciej musze wyjść z domu.

Koń opanował sztukę wskakiwania na hamak wiszący na drzwiach i tam spędza większość czasu. Waler okupuje hamak drapakowy.
Tak właśnie wygląda sytuacja w tej chwili.
Dziwne, bo mam obłażące spodnie. Pewnie zaraz któryś przjdzie na kolanka :)

Pozdrawiamy Ciocie i Wujków :)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon kwi 16, 2007 10:58

sibia pisze:...

Koń opanował sztukę wskakiwania na hamak wiszący na drzwiach i tam spędza większość czasu.



Ahhhh
Zdolny Koniczek :)
Jak ja Was już dawno nie widziałam :cry:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto kwi 17, 2007 19:56

Polcia, jedno słowo jak już się wykuruję :)

A chłopaki mi się ganiają po domu, no jakby mi czołgi jeździły.
Waler ma ostatnio fazę na spanie w szafie, wszystko zwala a potem to się samo chyba wywleka na środek pokoju i ogólnie za porządnie to nie mamy.
I w tym biegają czołgi.

I w tym ja, z wirusem i bólem głowy takim, że mi białe mewy tez tupią. Aaaaa...
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Wto kwi 17, 2007 21:31

sib, solidaryzuję się z Tobą w chorobie.
Mnie też zaraza dopadła, a kociszcza bardzo dbają o to, żeby mi umilić czas i sztuki przeróżne wyprawiają.
I litości nie znają.

Wracaj szybko do zdrowia :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 17, 2007 21:45

Konik w roli białej mewy :lol: :lol: :lol: :lol:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro kwi 18, 2007 23:26

Uschi pisze:Konik w roli białej mewy :lol: :lol: :lol: :lol:


:lol:

Robi czy nie, w kazdym razie

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Gosiagosia i 117 gości