Nieskoordynowana dymna persiczka - mieszka u SFINKS

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 15, 2007 20:48

A jak ona tak szybko zasuwa to chyba nie ma wtedy czasu na kiwanie co? :wink:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie kwi 15, 2007 20:51

absolutnie sie wtedy nie kiwa. Z lozka juz dwa razy zeskoczyla na wszystkie 4 lapy !!! - bez zadnego zachwiania sie - mam nizsze lozka niz jopop :D

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie kwi 15, 2007 20:56

Już kilka razy miałam się zapytać a nie doczytałam...czy wiadomo na jakim tle jest to kiwanie? I czy na 100% nie da się nic z tym zrobić?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie kwi 15, 2007 20:59

jopop mowi ze to moze byc wrodzone lub nabyte jakies uszkodzenie mozdzku. Pomyslimy, moze cos wymyslimy. Napewno bedzie brany wymaz z ucha bo sa czarniutkie, a dalej to sie zobaczy.
Mozecie mi wszyscy zazdroscic takiego kotecka !!! :mrgreen:

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie kwi 15, 2007 21:03

Jasne, że zazdrościmy Ci Kiwaczka :D ale na szczęście będziesz nam donosić o wszystkich jego wyczynach... żeby tylko rezydenci nie byli za bardzo zazdrośni :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie kwi 15, 2007 21:30

Jak dobrze, że Kiwak ma taaaki Dom :)!!!
(to już jej na allegro nie wznawiam, nie? :twisted: )

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie kwi 15, 2007 21:52

Jak się cieszę, że Kiwaczek ma już domek, i to taaaaaki domek :D .
Głaski ode mnie dla koteczki.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie kwi 15, 2007 22:46

no ona potrafi byc szybka, jak zapomni o tym co robi:) im bardziej sie koncentruje lub przejmuje tym gorzej chodzi:)

po treningu z mojego lozka to ona juz chyba zewszad zejdzie :twisted: kto widzial, ten wie :twisted:

u mnie tez chodzila dziurą do kibla, więc spokojnie możecie zamykać drzwi:)

moje kochane maleństwo...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 15, 2007 23:10

To pewnie jak z jąkaniem...im sie szybciej mówi tym płynniej;)
Super że Kiwaczek ma już swój domek...serce rosnie!! :D :D :dance:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie kwi 15, 2007 23:51

Strasznie się cieszę i ...
... strasznie mi jej będzie brakowało :cry:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon kwi 16, 2007 8:50

OJ, NIE ROZPACZAJCIE TAK CIOTKI !
Odwiedziny aktualne tak jak pisałam. :D
Wieczorem tarzała się po drapakach, wchodziła pod łóżka i biegałą do kuchni - najlepiej opanowana droga do kuchni - do michy :D
W kuwecie byłą dwa razy siusiu !!!!!! bez skuchy !!!!! :D
Natomiast moje koty - BUNT.
Nie jedzą 8) , nie piją, nie sisiają i nie ku..... Nie będą się zadawać z taką mała co im do kuwety narobiła :evil:
Psy zadowolone - jest jeszcze jedna micha do okradania.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon kwi 16, 2007 8:58

sfinks pisze:OJ, NIE ROZPACZAJCIE TAK CIOTKI !
Odwiedziny aktualne tak jak pisałam. :D
Wieczorem tarzała się po drapakach, wchodziła pod łóżka i biegałą do kuchni - najlepiej opanowana droga do kuchni - do michy :D
W kuwecie byłą dwa razy siusiu !!!!!! bez skuchy !!!!! :D
Natomiast moje koty - BUNT.
Nie jedzą 8) , nie piją, nie sisiają i nie ku..... Nie będą się zadawać z taką mała co im do kuwety narobiła :evil:
Psy zadowolone - jest jeszcze jedna micha do okradania.


No to jak widać wszystko w normie.. i poobrażane kociska i wyżeranie z misek.. :twisted: będzie dobrze.. A najbardziej cieszy mnie maestria Kiwaczka w kuwetce.. :dance:

Oby tak dalej.. :D :D

A na odwiedziny i poznanie Kiwaczka w realu też się piszę.. :oops: jeśli wytrzymasz taki najazd.. :twisted: :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon kwi 16, 2007 9:08

Kiwaczek wchodzi do olbrzymiej kuwety Gigola i kopie, kopie, kopie........ a później robi co trzeba i to do CBeko+ - myślałam że nie będzie chciała zmienić żwirku.
aamms - zaproszenie jak najbardziej aktualne.
Nie wien gdzie spała w nocy. Wieczorem do łóżeczka, ale uciekła i zwiedzała aż wszyscy posnęliśmy. Rano mój mąż zastał ją przy misce :? nie wiem ile to maleństwo może jeść - przecież i brzuszek kota ma pewną wytrzymałość. :?

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon kwi 16, 2007 9:56

Bardzo się cieszę z takich dobrych wieści 8) :D

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon kwi 16, 2007 11:17

właśnie mój mąż niepodziewanie wkroczył do domu - koty się tego nie spodziewały.
Okazało się że obrażone towarzystwo, jak nikogo nie było w domu, to wcale nie było takie obrażone. Przyłapane zostały jak we dwójkę siedzą na oparciu kanapy i bacznie obserwują Kiwaczka który siedzi na dole. :D

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 27 gości