***FELISOWE KOTKI*** - cz. 1

[Kasia D.]

Rustie, dziękuję!!!

[Samira]

A ja niestety nie mogę wspomóc, bo jeszcze trochę i utonę w długach.
Trzymam kciuki za wszystkie kotki i za Kasię D. oczywiście też. Pozdrawiam moich wirtualnych podopiecznych.

[Kasia D.]

Zawiozłam dzisiaj czarną z połamaną szczęka na sterylkę.
Cóz się okazało...? Kotka ma załozony drucik na żuchwę...
czyli ewidentnie jest czyims kotem i była operowana po złamaniu .

Kazałam kobiecie, która ją zabrała dowiedziec sie o własciciela...


Dzis kolejny telefon: trzeba zabrać kotkę z małymi z przyblokowej budki. Dzieciarnia wyciaga maluszki i męczy je, płucze oczka wodą ( ), nosi do domu i przynosi , bawi się nimi...
Pani była zdumiona, ze nie mam gdzie trzymac kotów i zabiorę je do siebie do piwnicy...

[Kicorek]

O, ciekawe, czy znajdzie się właściciel czarnulki.

Co do dzieci - nic nie powiem o ich opiekunach, bo jestem dobrze wychowana

[Rustie]

Pani była zdumiona, ze nie mam gdzie trzymac kotów i zabiorę je do siebie do piwnicy...

Przynajmniej Pani poczucie humoru ma Niech zgadnę: sama nie może bo ma dziecko/męża/psa/kota/inne*
* niepotrzebne skreślić

[Kicorek]

Zapomniałas o alergii

[Kasia D.]

Zapomniałas o alergii

Bingo!
Nie moze bo dziecko ma alergię...

[Kasia D.]

Dziecko okazało się przystojnym 24-25 latkiem , który przywiózł mame i kociaki wypasionym peugeotem.
Koteczka jest biało-bura a kociaki ( 6-7 tygodniowe) sa na razie dwa: cudne bure z białymi dodatkami kociczki. Jedna ma paskudne oko. Juz dostała kropelki.
Pozostałe dwa kociaki z miotu sa prawdopodobnie ui osiedlowej dzieciarni w domach.
Kobieta ma przypilnowac kiedy odniosą je do budki i wtedy dowiezie mi...

[Anda]

KasiuD. domyslam sie, że padasz na nos.
Mam sedżeszczyn, może podrzucisz mi tylko klatkę i pokażesz jak działa, a jak wszytsko załatwię, to ci jakos odwiozę.
Co Ty na to.
Ile kosztuje sterylka kotki dla kotków fundacji?
Pytam, bo mam pewien plan


Apropos dzieci które bawią się kotkami, to uważam, że dzieci mają prawo byc głupie, ale rodzice?? oni po prostu nie interesują się swoimi dziećmi, czy co? Nie tlumaczą? a może nie zwracają uwagi czym właśnie bawią się dzieci?
Straszne to jest.

[Anda]

Uwaga koteczki Konstancji:)

kasiaD. przyjechała do mnie z kijem specjalnym do wyławiania niegrzecznych mamus z tapczanów a tu.... Konstancja sama wyniosła dzieci, znowu za fotel.
Potem miałam lekki zawał....może Kasia D. napisze, bo ja mam jeszcze trzęsące ręce.
W każdym razie jest trzy: dwa kocurki i koteczka lecz zupełnie nie tak jak myślałysmy na początku.
KasiaD ma jeszcze zdjęcia, może wstawi?

[Karolka]

Ależ cudne I zupełnie nie podobne do Dorotki i Małgosi. Marmurek cudo

A na fotce to Kasia?

[Anda]

tak to Kasia, o ile mozna tak powiedziec.
Konstancja schowała maluchy . nie mam pojęcia gdzie one są
poczekam jeszcze trochę, może wyjdą, a potem zacznę rozbierac strych.

[Kasia D.]

To przez tego szkraba Anda mało nie zeszła na atak serca...
Wyciągnełam go za skóre na karku zza fotela a on tak strasznie darł się jak by go cos potwornie bolało...
Obie z Anda przeraziłysmy się,z e maluch jest chory. Bo i wygladał na nienaturalnie rozdętego: brzuch szeroki jak gdyby miał wewnatrz poteznego guza albo przepuklinę albo cos innego...
Popędziłam spanikowana do wetki a tam maluch juz zachowywał się normalnie... Wetka obmacała delikwenta i stwierdziła sadełko oraz wypełniony pęcherz, który kazała opróznic przez masowanie brzuszka i podogonia...
No i rzeczywiscie wygląda jak spasiony kleszcz: malutki łebek i wielka d**a
Jest cudnie umaszczony: jak mały dzik. Takie piękne pręgi ma na grzbiecie...

A to juz Konstancja, za fotelem, z pozostałą dwójeczką maluchów. Też piękne pręguski...

[enigma]

preguski?
to to jedno wyglada jak ocelot

a maly grubasek sliczniutki

[Karolka]

Ło maryjo jakie piękne A marmurek Zamawiam go

Konstancja wygląda jakby w łapie trzymała kij baseballowy