Cosia,Czitka,Balbi.Pożegnanie wątku- cz.I

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 12, 2007 21:43

czitka pisze:(...)
Balbina popędziła w papilotach na przełaj, nie bacząc, że jedna z podkolanówek była w innym kolorze, (...)

To miłość :love:

A co ukochany na taki widok? ;)

Wojtek

 
Posty: 27901
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw kwi 12, 2007 21:53

Witaj :love: ....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19191
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw kwi 12, 2007 22:05

Ach, jak Ci zadroszczę tych obserwacji :lol: I tego, że panienki nie dają w długą za ukochanym. Co prawda, zagrożone są tylko przez kleszcze :twisted:
A narzeczony jest jajeczny? Bo Bungo - jeszcze jako 100-procentowy - gonił jedyną wykastrowaną kicię w okolicy jak burą sukę, nawet jak na jej własnym balkonie :evil: A pozostałe - adorował bez granic, aż się jajec musiał pozbyć :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 12, 2007 22:27

Nie wiem, pod ogon sobie zajrzeć nie daje, ale sądząc po listach miłosnych, które odkrywam codziennie rano wokół domu, to chyba tak :roll:
Ale przecież on wie, że tu nic po zalotach konkretnych, z moich obserwacji wynika, że to miłość jako czysta idea :wink:
Potrafią z Czitką rozmawiać na murku schodów godzinę, dwie... bez żadnych podchodów erotycznych 8)
Bo on gentelman!
Z Balbiśką uwielbiają się ganiać natomiast, z takimi śmiesznie wygiętymi ogonami :P Pędzą dookoła domu zgodnie z ruchem wskazówek zegara, a potem wsteczny i odwrotnie :P
Syn Mićka to kocurek zadbany, czyste oczka i uszy, brzuszek pełny.
Wieczorem, koło 21-wszej już znika, pewnie tak nauczony jest, że sypia w domu.
Moje panny nie znikają, trzymają się zasięgu posesji, ale nie tylko kleszcze są zagrożeniem :roll: , kontrolujemy je nieustannie, pilnują się też wzajemnie, lecz my drżymy mimo wszystko :(
Wracając jednak do Mistera Miou Miou- może da się niebawem fotnąć?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19191
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt kwi 13, 2007 7:55

Ehhhh , romantycznie się zrobiło :1luvu: !!!!!!
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt kwi 13, 2007 13:37

Cudne, Czitka, pisz dalej, rozmarzyłam się ,powzdychałam i popłakałm ze śmiechu!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 13, 2007 15:01

:evil: :evil: :evil:
Nie mogę wyjść z domu. Wiosna poplątała moim pannom zmysły.
A tyle spraw było do załatwienia, nawet wczoraj zrobiłam sobie listę....
U nas zasada jest taka, że jeżeli koty nie są uprzejme wrócić z ogrodu do domu, my nie wychodzimy też. Tym sposobem zawalamy mnóstwo spraw, odwołujemy spotkania, za chwilę wyrzucą nas z pracy.
Dzisiaj Jurek od rana do wieczora zajęty, a ja miałam nadzieję, że....
I szlaban. One nie wrócą i już.
Nic, może pójdę z rozpaczy jakieś fotki zrobić :evil:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19191
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt kwi 13, 2007 15:34

czitka pisze:A tyle spraw było do załatwienia, nawet wczoraj zrobiłam sobie listę....


A dałas ją kotom do autoryzacji ?????Pewnie nie ... to teraz masz !!! :twisted:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt kwi 13, 2007 19:40

Poszłam do ogrodu wołać koty :evil:
Byłam bez szans. Był ON. Syn Mićka. Panny zwariowały.
Usiłowałam użyć różnych przynęt, wynosiłam z domu rybki, wołowinki, sznureczki, myszki. Nic :evil:
Czitusia siedziała koło tajnej dziury, a Balbunia wdzięczyła się pod płotem.
Ostatecznie zrobiła w moją stronę coś takiego 8O
Obrazek
Koooooniec....... :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19191
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt kwi 13, 2007 19:46

:ryk: Widzisz, na drugi raz nie przeszkadzaj Balbisi :lol: :wink: :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt kwi 13, 2007 19:51

:ryk: :ryk: :ryk: zdjęcie miesiąca :ryk: :ryk: :ryk:
Kicia,Złotka,( Klara,Filuś,Morti -śpij spokojnie)Avi i Niutek.

Monika D.

 
Posty: 1459
Od: Pon paź 30, 2006 0:05
Lokalizacja: Świebodzin

Post » Pt kwi 13, 2007 19:57

Super fotka kotka! :D

Wojtek

 
Posty: 27901
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt kwi 13, 2007 19:58

:smiech3: :smiech3: :smiech3: :love: :love: :love:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt kwi 13, 2007 20:57

przeczytałam, popłakałam się ze śmiechu :)

zaczęłam zbierać pręgowane koty - zawsze mialam czarne i czarnobiałe.
czarne i czarne z bialym sa psychiczne ;) nigdy nie zaponę mojego Kota Fucka, który za cukierki Cadbury Eclairs dalby się pociąc..

;D

a teraz mam burą parkę.
i cyrk na kólkach w domu.

pozdrawiam

cortunia

 
Posty: 1390
Od: Wto lis 07, 2006 17:36
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin wreszcie

Post » Pt kwi 13, 2007 21:02

Czitka :ryk: :ryk: :ryk: Fotka na medal!!!!!
Pociesz się, że mój Bunguś też daje w kość. Ja też mam zasadę, że jeśli kot wyjdzie to ja nie wychodzę, więc dziś - jako że wyjść MUSIAŁAM - nie wypuściłam draba z domu. No więc jak wróciłam, drab kategorycznie oznajmił, że opuszcza lokal. No i opuścił :evil: , a ja znów wiszę na balkonie, opędzając się od Lusi, która też chce się przewietrzyć, ale na powietrzu zaczyna kichać.
Czyżby czekała nas obie upojna noc poszukiwań :evil:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Lifter, Marmotka, muza_51, Talka i 40 gości