Ciapkowskie koty to nie ciapy :)) Grubcio

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw kwi 12, 2007 21:06 Ciapkowskie koty to nie ciapy :)) Grubcio

"Ciapkowskie koty to nie ciapy" - pod tym wspólnym tytułem zdecydowałam się zamieścić szereg wątków o poszukujących domów kotach z gdyńskiego schroniska Ciapkowa. Do Ciapkowa przychodzi na szczęście sporo ludzi. Adopcje kotów nie są rzadkością. Ale jak to zwykle bywa, domy najczęściej znajdują koty otwarte na człowieka, ufne, rozmruczane. Niestety są i te inne - te, w których doznane krzywdy załamały ufność do człowieka, zniszczyły radość, zabiły spontaniczność. Te koty nie idą na ręce, nie mruczą, bywają smutne, zgaszone, lub żyją raczej w swoim śwecie. Ale one też potrzebują domów, nie mniej od tych ufnych, radosnych, a może nawet więcej. I właśnie tym kotom poświęcę te wątki. Może czyjeś serce drgnie po poznaniu ich historii i zechce któremuś z nich ofiarować nie tylko dom, ale swoje serce.
A więc zaczynamy:


GRUBCIO

Grubcio przybył do schroniska jesienią. Był cały potłuczony, połamany, praktycznie posługiwał się jedną przednią łapką ciągnąc za sobą resztę ciała. Poza tym był trochę dziki i nie pozwalał się dotykać. Ale Grubcio chciał żyć. Walczył. Dużo jadł. I udało się :)
Grubcio to spokojny, flegmatyczny kot. Duży i gruby. Pozostała mu krzywa jedna przednia łapka i nieco zniekształcona miednica. Ale mimo tego Grubcio to kot pełnosprawny, zdrowy, tylko nieco mniej skoczny od innych. Jest sybarytą, kocha sobie dobrze zjeść, a potem zapada w słodkie dolce farniente. Nie mieszka w klatce, jako rezydent spaceruje swobodnie po kociej izolatce. Pobyt w schronisku nie jest chyba dla niego specjalnym cierpieniem, ale napewno lepiej by mu było we własnym domu i ze swoim człowiekiem. Dlatego Grubcio czeka. Nie będzie rozmruczanym nakolankowcem, preferuje kontakty na własnych warunkach, ale mizianki za uszkiem to czemu nie :) . Poza tym to kot obronny :D . Za drzwiami izolatki są psy. Gdy hałasują za dużo, Gruby pod drzwiami czai się gotowy do ataku. Więc komu obronnego, czarnego jak smoła kota?
Aha, Grubcio jest wykastrowany, zaszczepiony, ma 4-6 lat.

Obrazek

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/819 ... 8cb36.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/afe ... c607b.html
Ostatnio edytowano Pt kwi 13, 2007 8:47 przez Anka, łącznie edytowano 1 raz

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt kwi 13, 2007 6:49

Ależ dostojny Pan Kot. :D :love:

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt kwi 13, 2007 7:24

ooo, jeszcze grubszy niż mój Ropek :wink:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pt kwi 13, 2007 7:31

Wielbłądzio pisze:ooo, jeszcze grubszy niż mój Ropek :wink:

On jest grubszy nawet od mojej Leni. :twisted: A to już nie lada sztuka. :wink:
Ale 'kochanego (kociego) ciałka nigdy dosyć' :wink: a kot jest naprawdę przewspaniały. :love:

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt kwi 13, 2007 13:45

Grubcio to moj ulubiebiec. Kiedy trafil do Ciapkowa wygladal jak nieszczescie :( Brak ogonka, polamana miednica, lapki :cry: Jakis czlowiek mocno go skrzywdzil... Byla nawet opcja, ze moze skrocic mu cierpienie bo kto wezmie dzikiego, kalekiego kota... ale nie zgodzilam sie.
Gruby dlugo dochodzil do siebie, pelzal na przedniej lapie do miski, pelzal do kuwety... Pozniej pozwalal sie troszke glaskac a teraz.... Rezydent izolatki pelna geba :lol: Kiedy nie zwracam na niego uwagi, traca moja nogawke krzywa lapka i domaga sie pieszczot. Kiedy ma dosc mizianek to tez macha lapka :lol:
Kochany jest i chociaz nie ma zle u nas, w swoim kocim serduszku marzy o wlasnym, wygodnym fotelu...

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 14, 2007 13:32

Hop dla Grubcia, trzymam kciuki za znalezienie dla niego domku :) Należy mu się dobry opiekun po tym, co przeszedł... :roll:

dorrah

 
Posty: 55
Od: Pon lut 26, 2007 11:46

Post » Nie kwi 15, 2007 0:23

Czy mnie się tylko wydaje, czy to jest po prostu Bardzo Piękny Kot ? :) :love:



Obrazek

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Nie kwi 15, 2007 11:13

Ais pisze:Czy mnie się tylko wydaje, czy to jest po prostu Bardzo Piękny Kot ? :) :love:



Obrazek


Nie, nie wydaje Ci się :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie kwi 15, 2007 21:27

Grubcio ślicznoto nie spadaj :?

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Pon kwi 16, 2007 9:10

Ais pisze:Czy mnie się tylko wydaje, czy to jest po prostu Bardzo Piękny Kot ? :) :love:



Obrazek


Piękny i Dostojny :) :love:

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 17, 2007 18:58

Grubcio przesyla pozdrowienia dla wszystkich swoich wielbicielek :wink:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 19, 2007 16:05

hop do gory czarnulku :)

dorrah

 
Posty: 55
Od: Pon lut 26, 2007 11:46

Post » Pt kwi 20, 2007 15:24

Uwielbiam czarne koty :1luvu:

Hop po domek

Marcik

 
Posty: 259
Od: Wto lut 06, 2007 20:31

Post » Sob kwi 21, 2007 7:49

Grubelek w gore :)

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon kwi 23, 2007 12:09

Grubciu szuka nadal!!!

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości