Ciapkowskie koty to nie ciapy :)). Słoneczko ma dom :))))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 11, 2007 22:44 Ciapkowskie koty to nie ciapy :)). Słoneczko ma dom :))))

"Ciapkowskie koty to nie ciapy" - pod tym wspólnym tytułem zdecydowałam się zamieścić szereg wątków o poszukujących domów kotach z gdyńskiego schroniska Ciapkowa. Do Ciapkowa przychodzi na szczęście sporo ludzi. Adopcje kotów nie są rzadkością. Ale jak to zwykle bywa, domy najczęściej znajdują koty otwarte na człowieka, ufne, rozmruczane. Niestety są i te inne - te, w których doznane krzywdy załamały ufność do człowieka, zniszczyły radość, zabiły spontaniczność. Te koty nie idą na ręce, nie mruczą, bywają smutne, zgaszone, lub żyją raczej w swoim śwecie. Ale one też potrzebują domów, nie mniej od tych ufnych, radosnych, a może nawet więcej. I właśnie tym kotom poświęcę te wątki. Może czyjeś serce drgnie po poznaniu ich historii i zechce któremuś z nich ofiarować nie tylko dom, ale swoje serce.
A więc zaczynamy:


SŁONECZKO


Słoneczko ma około 4 lat. Przyszła do schroniska już prawie rok temu z podrośniętymi już dziećmi, które niestety złapały jakiegoś wirusa i nie przeżyły :( . Słoneczko została wysterylizowana i zamieszkała na wybiegu. Nie było jej tam dobrze. To kotka potrzebująca spokoju, nie lubiąca tłoku. Na wybiegu zamieszkała w kuwecie. Dlatego po jakimś czasie została przeniesiona do kociej izolatki i stamtąd w Dniu Kota została adoptowana. Niestety tylko na miesiąc :( . Okazało się, że nie spełniła oczekiwań - miała pokochać wnuczkę, która ją wybrała, a pokochała babcię. Cóż, skoro kot nie spełnia oczekiwań, należy go oddać :evil: . Więc Słoneczko kochająca babcia oddała, dając pokazową lekcję nie maleńkiej już wnuczce, że problemów należy po prostu pozbywać się (cóż, może kiedyś wnuczka pozbędzie się i babci). Słoneczko bardzo przeżyła utratę domu. Przez pierwsze dni po oddaniu prawie wcale nie jadła, co przy jej dobrym apetycie było bardzo znaczące. Teraz już je, ale jest apatyczna i smutna. Ludzie szukający dla siebie kotka nie zatrzymują się przy niej bo nie mruczy, nie łasi się, czasem syczy na wyciągniętą rękę (nie jest agresywna, to raczej takie odstraszanie). Przy tym jest śliczna, biała w szare łatki, tylko te smutne oczy...
Proszę w imieniu Słoneczka - niech ktoś ją pokocha. Najlepszy dla niej byłby spokojny, cichy dom, bez małych, hałaśliwych dzieci, dom, w którym pozwolono by jej spokojnie żyć nie narzucając się jej na siłę. Z pewnością odwdzięczy się takiemu domkowi miłością i wiele razy sama, z własnej woli przyjdzie na głaski i mizianki.

Obrazek

Obrazek

Za zdjęcia dziękujemy Eli KW :D
Ostatnio edytowano Wto sie 21, 2007 21:21 przez Anka, łącznie edytowano 1 raz

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 12, 2007 0:45

jaka piękna :love:
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Czw kwi 12, 2007 2:47

Jakie smutne oczy...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 12, 2007 10:58

Obrazek

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw kwi 12, 2007 11:24

Jejku, jak słodka. :love:
Niech ktoś ją pokocha. :ok:

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw kwi 12, 2007 12:21

Jaka cudna... I te mądre oczyska, ona nimi potrafi wypatrzyć wszystko, co człowiek ma w sercu :)
W górę, kiciu :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 13, 2007 7:25

Słoneczko, nie chowaj się w kącie. :wink:
Pokaż się, niech Cię wszyscy zobaczą, a ktoś wybrany pokocha. :ok:

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt kwi 13, 2007 15:07

:)
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Sob kwi 14, 2007 13:30

Hop do góry :) Słonko to niesamowicie smutny kot, żal patrzeć w te jej piękne smutne oczyska. Od czasu, gdy pierwszy raz przyszłam do Ciapkowa, wiele się jednak zmieniło w jej zachowaniu. Ostatnio sama do mnie wyszła, choć wcześniej siedziała w swoim kocim "domku" i nie ruszała się stamtąd. Co więcej, sama domagała się pieszczot :lol: Myślę że przy odrobinie cierpliwości z strony człowieka i jego miłości Słoneczko będzie najbardziej miziastym stworzeniem na świecie :wink:
Żeby tylko znalazł się ktoś, kto ją pokocha ... 8)

dorrah

 
Posty: 55
Od: Pon lut 26, 2007 11:46

Post » Nie kwi 15, 2007 2:27

Jaka śliczna.
Oby trafiła do właściego domku. :ok:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie kwi 15, 2007 21:24

śliczne słoneczko hopsa na pierwsza stronę :lol: może jest ktos kto Ciebie pokocha :lol: :lol:

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Pon kwi 16, 2007 9:08

Moje śliczne Słoneczko! Biegnij do góry, żeby ktoś Cię wypatrzył i pokochał. :ok:

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 17, 2007 19:00

Kto chce miec piekna pogode przez caly roczek koniecznie musi miec Sloneczko :D

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 19, 2007 16:03

hop do góry,oby komuś zaświeciło Słoneczko :)

dorrah

 
Posty: 55
Od: Pon lut 26, 2007 11:46

Post » Pt kwi 20, 2007 15:31

Słoneczko pokaż się wszystkim :)

Marcik

 
Posty: 259
Od: Wto lut 06, 2007 20:31

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości