Simbo&Sarabi 2-zdjęcia dueciku strona 93

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 12, 2007 10:40

moze po prostu dziekuje za to, ze mu dobrze i pokazuje jak umie, ze bardzo Was kocha :)

a Wy sie zastanawiacie, co sie dzieje :lol:

choc gdy Beksa jest za mila, to tez jestem niespokojna :oops:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw kwi 12, 2007 10:50

Dagmara pisze:moze po prostu dziekuje za to, ze mu dobrze i pokazuje jak umie, ze bardzo Was kocha :)

a Wy sie zastanawiacie, co sie dzieje :lol:

choc gdy Beksa jest za mila, to tez jestem niespokojna :oops:

Simbo nie prosi i nie dziękuje :roll: On żąda i ewentualnie wyraża swoje niezadowolenie z opieszałości :D
Uważa się za pochodzącego z rodu królewskiego i ma wrazenie że wszystko mu się należy 8)
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw kwi 12, 2007 10:54

oj, a moze mu sie odmienilo? :roll:
albo czegos chce :twisted:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw kwi 12, 2007 10:57

Nie narzekaj na simbusia,ja narzekałam ze tylko spia to mam teraz dwa huragany biegajace po domu,zdazyły wylac mi herbate,na szczescie letnia,stłuc wazon i zrobic "porzadek" na łózku :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Czw kwi 12, 2007 13:17

Klasyczna zazdrość...Sonia nawet śpi przytulona do Otisa pod kołdrą, skoro on może to ona też...i mimo, że dawno już pocięta i zrośnięta, to jest nazdwyczaj przytulasta, nawet Piotrek może ją pogłaskać :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw kwi 12, 2007 22:43

ale na co tu narzekać? tez bym tak chciała :twisted:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt kwi 13, 2007 8:38

A kto tu narzeka :twisted:

Wczoraj popołudniu miałam wrazenie że wrócił mój dawny Simbo
Wyszliśmy na spacer - małpiszon niezadowolony z wzięcia na ręce podarł mi pazurami skórzaną kurtkę :evil: :evil:
później polując na gołębie w karmniku usiłował wyrwać sztachetę z płotu
gołębie były za niskim drewnianym płotkiem - a Simbad powstrzymywany przez nas na smyczy złapał się dwoma łapami za sztachetę i nie dawał się odciągnąć
wyglądało to komicznie jakby chciał tą sztachetkę wyrwać - co sąsiad skomentował "Jak na wiejskiej zabawie za czasów mojej młodości" :lol:

Ogólnie - normalne zdrowe odruchy różowego księciunia :lol:

Wieczorem popłakał troche pod drzwiami ale nic nie zapowiadało nawrotu wielkiej miłości
Aż Sarabka postanowiła uczesniczyć w kolacji wylewając herbatę, kradnąc kanapki itp
Oczywiście w ramach zaprowadzania porządku ktoś na nią krzyknął, machnął ścierką przed nosem
I wtedy objawił się ponownie kochany Simbutek 8O
jakby na zasadzie "Zobaczcie ta mała jest taka niedobra a ja jestem cały miłością"
zapominając oczywiście o swoich wybrykach, głupich pomysłach i spowodowanych nimi zniszczeniach :roll:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt kwi 13, 2007 15:20

akcja zaplanowana, zeby sie pozbyc Sarabki z domu, jako tej niegrzecznej? :roll:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon kwi 16, 2007 8:24

Z nowości po weekendzie

Sarabka zaczęła wychodzić na spacerki :D pomógł pomysł z wyprowadzeniem jej razem z Simbutkiem
po początkowym okresie nieufności i siedzenia na kolankach, chowania sie pod bluzę
po chwili bryka aż miło, wspina się na drewniane urządzenia na placu zabaw i wogóle jest :1luvu:

Za to Simbutek w sobotę po godzinnym spacerku zapragnął nagle wrócić do domku
przeciągnął Damiego z szybkością błyskawicy pod drzwi do klatki i zażądał wpuszczenia 8O
Wczoraj wrzeszczał pod drzwiami ale wziety na spacer po 2 min. znowu stał już pod drzwiami :?
Nie wydaje mi się żeby się czegoś przestraszył chyba po prostu ma taką fazę na niewychodzenie

Co oczywiscie nie przeszkadza mu wrzeszczeć pod drzwiami przez całą noc że jednak ma ochotę :evil:
dzisiaj myślałam że potfora w końu uduszę bo ile można wysłuchiwać wrzasków o 2 w nocy :x :x
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon kwi 16, 2007 8:33

Moj wrzeszczy o 6,ale tz sie cieszy bo dzieki baksowi nie zaspał juz kilka razy do pracy,bo zapomniał nastawic budzika,ale budzik baksowy jak zwykle zawrzeszczał :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pon kwi 16, 2007 9:22

A u nas wczoraj wrzeszczała pod balkonem jakaś kotka niewyrzyta, zabrałam z balkonu towarzystwo czem prędzej, żeby Otisowi do głowy głupi pomysł nie przyszedł...chwilę później usłyszeliśmy...dzikie wrzaski...pewnie zbiegli się adoratorzy...i znów bedzie kilka niechcianych kociąt :(

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon kwi 16, 2007 9:40

u mnie wczoraj było podobnie,tez dzikie wrzaski,tylko ze wychodzacych kotow domowych :roll: na szczescie oba kastrowane,kocury

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pon kwi 16, 2007 11:41

Myślicie że on wrzeszczy z tego powdu że wiosnę poczuł :)
całkiem możliwe - zwłaszcza że ostatnio z Sarabka namiętnie obwąchują sobie tyłki :oops:

Ale o co mu chodzi z tym wracaniem po minucie do domu nie mam pojęcia:?
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon kwi 16, 2007 11:54

czarna.wdowa pisze:Myślicie że on wrzeszczy z tego powdu że wiosnę poczuł :)
całkiem możliwe - zwłaszcza że ostatnio z Sarabka namiętnie obwąchują sobie tyłki :oops:

Ale o co mu chodzi z tym wracaniem po minucie do domu nie mam pojęcia:?


Nasze tez sobie tyłeczki obwąchują. Ale na szczęście nie próbują majstrowac małych Hakerków :oops:.
A Simbulec sam nie wie co by chciał, czy być na dworze, czy w domu.
U nas Pysia ma taka fazę, że jak zamknę balkon to miuaczy, a jak otworzę, to stanie w otwartych drzwiach, powach i idzie się położyć na fotel. Ale balkon musi być otwarty.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro kwi 18, 2007 7:47

Ten różowy potfór wykończy mnie :evil: od kilku dni nie przespałam spokojnie żadnej nocy :x :x
Paskuda godzinę po naszym zaśnięciu zaczyna miałczeć i potrafi tak przez całą noc
Najpierw zaczyna miałczeć pod drzwiami, a później łazi po domu i z nudów wrzeszczy raz na oknie, raz na szafie itp
:oops: Czasami mam ochotę zapakować go w kontener i wystawić na parapet :oops: ale pobudziłby sąsiadów i ktoś mógłby wezwać stróżów prawa
Uspokaja się dopiero pół godziny przed moim budzikiem żebym przysnęła na chwilę i było mi jeszcze trudniej wstać
Zabiję paskudę a skórkę sprzedam na Allegro
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 26 gości