Starsza kotka od umierającego ksiedza proboszcza szuka domu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 11, 2007 15:51 Starsza kotka od umierającego ksiedza proboszcza szuka domu

Pilnie potrzebny dom dla starszej kotki. Kotka Misia przebywa w moim domu w Żyrardowie od piatku 31 marca czyli 10 dni. Kilka dni wczesniej została oddana przez ksieży z pewnej parafii. Jej ukochany Pan, ksiądz Proboszcz,ciezko zachorował, obecnie przebywa w hospicjum. Nie wiem, czy został poinformowany o losie swojej koteczki a ja nie moge przeciez isc do hospicjum i poinformowac go o tym, bo jeszcze przyspieszyłoby to jego koniec.
Misia jest wysterylizowana, odpchlona i odrobaczona.Nie ma kilku zebów ale nie wiadomo, czy straciła je ze starosci czy miała usuniete z powodu stanu zapalnego. Nie przeszkadza jej to jednak w jedzeniu karmy z puszki, whiskasa dla juniorów,miesa i wedliny. Wet mówi, ze może miec kilka a nawet 11 lat
Gdy trafiła do schroniska całe dnie spedzała pod wersalka, nie jadła, miauczała przerażliwie az w koncu złapała infekcje. Zabrałam ja do siebie na tymczas ale nie może u mnie długo zostac.Sama mam w domu swoje 3 koty swinke morska a okazało sie,że Misia powinna trafic do domu bez kotów, może mieszkac z gryzoniami, bo te bardzo lubi obserwowac.
Nie ze wszystkimi kotami sie potrafi dogadac, u mnie spodobał jej sie tylko
jeden kot a 2 pozostałe nie i chce nimi rzadzic.
Tak wiec dom pilnie potrzebny! Misia jest na allegro ale nikt nia sie nie zainteresował. A to kot idealny,spokojna, nie psoci, ma apetyt, lubi głaskanie.
Może byc w domu z wiekszymi dziecmi, takimi jak moje.
Dom lub tymczas bez kotów pilnie potrzebny! Moje dwa koty sa sterroryzowane a nie chce jej oddac znowu do schroniska.

Obrazek Obrazek Obrazek

mirka-ela

 
Posty: 55
Od: Sob wrz 02, 2006 6:24

Post » Śro kwi 11, 2007 15:55

to co księża nie mogą się zaopiekować jedną biedną kotką? jedzenia im chyba nie brakuje, dla jednego kota wystarczy tyle co gospodyni ze stołu spadnie! a tyle mówią o miłości! Nadmieniam że jestem głęboko wierząca i praktykująca.
Koty też umieją kochać, choć chadzają własnymi drogami

dorola

 
Posty: 226
Od: Pon mar 14, 2005 8:26
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro kwi 11, 2007 16:09

Może ktoś podesłać adresy, gdzie ogłaszać Misię? Ja znam psie stronki tylko.
Samo allegro i miau nie wystarczą.

fona

 
Posty: 456
Od: Wto paź 04, 2005 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 11, 2007 16:24

Pomyślałyście o ogłoszeniach w gazetach np Wyborczej?
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro kwi 11, 2007 17:18

Ogłoszenia w Wyborczej juz pare razy dawałam przy innych kotach które miałam na tymczasie i wtedy gdy pisałam od razu,że to Żyrardów nikt sie nie zgłosił,a gdy nie pisałam,to jak ktos był np z Warszawy, to jak usłyszał,że to Żyrardów to rezygnował, bo za daleko.
W Żyrardowie ludzie nie adoptują kotów, tylko sie ich pozbywają.
Z psami jest podobnie, takie to miasto.
A na plebanii jest kilku jeszcze młodych ksieży i wszyscy maja gdzies biedna kotke.

mirka-ela

 
Posty: 55
Od: Sob wrz 02, 2006 6:24

Post » Śro kwi 11, 2007 18:17

Oj, Mirko, nie przesadzaj, a dokad pojechala Avanti, Olek z Tasara, Malwinka?
Trzeba dac do wyborczej, tylko to - zdaje sie - dzisiaj.

fona

 
Posty: 456
Od: Wto paź 04, 2005 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 11, 2007 18:31

Transport w razie czego da się zorganizować, mamy tutaj taki wątek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=57740

Może napisz, że transport jest możliwy.

A co do kotki, to ja też mam teraz na tymczasie kotkę, która atakuje moje koty. Izoluję ją po prostu w łazience, bo nie mam innej możliwość. Na pewno nie jest z tego powodu szczęśliwa, ale cóż lepsze to niż schronisko, czy ulica.

pozdrawiam
Agnieszka
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro kwi 11, 2007 18:45

Dzwonila do Wyborczej, na najblizszy piatek juz sie nie da.

Przewiezienie kota do warszawy to nie problem.

fona

 
Posty: 456
Od: Wto paź 04, 2005 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 11, 2007 19:15

Avanti, Malwinka i Olek z Tasarą nie znalezli domów dzieki Wyborczej, tylko dzieki allegro.

mirka-ela

 
Posty: 55
Od: Sob wrz 02, 2006 6:24

Post » Śro kwi 11, 2007 19:32

Ale w Allegro bylo napisane, ze sa w żyrardowie i to nie byl problem. :)

fona

 
Posty: 456
Od: Wto paź 04, 2005 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 13, 2007 20:13

Niestety, jesli wciagu kilku dni nie znajdzie sie dom stały lub tymczasowy, bede musiała oddac Misie do schroniska. Mąz nie zgadza sie na ciągłe terroryzowanie naszych kotów.
Miałam różne koty na tymczasie, ale takiej zołzy dla kotów nie.
Ona nie moż byc z żadnym kotem, ale może byc z gryzoniami, no i z dziecmi tez może.
Pomózcie wiec kto może, wiem że sprawa niemal beznadziejna, bo każdy zakocony.

mirka-ela

 
Posty: 55
Od: Sob wrz 02, 2006 6:24




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości