Czy'takie'mają szansę?Albiś odszedł:(((

[aga777]

Mariszo, jeśli Albiś ma wolę życia i nie cierpi na tyle by zakończyć Jego cierpienia my również pomożemy finansowo, Albiś nie mógł lepiej trafić niż do Ciebie, jesteście sobie pisani.

Całuję Aga i Michał

[Lilavati]

Więc to tylko podejrzenie. Może być błędne. Postać bezwysiękowa jest znacznie lżejsza dla kota. A co do koronowirusów, to takie sprytne bakterie, że raz są w organiźmie do wykrycia, w chwili dzielenia się, a pózniej ukrywają się na tyle, że nic i nikt ich nie wykryje-zupełnie jak HIV u ludzi(dlatego tez jest nazywane to HIVem kocim) więc stosunek białek tu może być mylący. Proponuje podawać te leki i obserwować uważnie kota. Niektóre koty żyją z tą chorobą bardzo długo. Ważne że ma taką troskliwą opiekę. Pisz co się dalej dzieje z Albisiem Trzymajcie się

[pixie65]

A co do koronowirusów, to takie sprytne bakterie, że raz są w organiźmie do wykrycia, w chwili dzielenia się, a pózniej ukrywają się na tyle, że nic i nikt ich nie wykryje-zupełnie jak HIV u ludzi(dlatego tez jest nazywane to HIVem kocim)

Hmmmm...koronawirusy są grupą wirusów, nie bakterii...Są dośćpowszechnie występujące i najczęściej odpowiadają za (w zasadzie niegroźne) zapalenie jelit. DLATEGO testy (na obecność wirusa) są niewiarygodne.
Koci "HIV" to FIV (wirus niedoboru immunologicznego) i powoduje on FAIDS, a FIP (zakażne zapalenie otrzewnej) to choroba, którą wywołują zmutowane po wniknięciu do organizmu koronawirusy....

[agunia.s.]

Albisiu

[Lilavati]

nigdy nie byłam dobrym biologiem ... Ludzie często własnie potocznie o Fipie mówią HIV, przynajmniej ja się spotkałam z takim określeniem, być może własnie dlatego ze jest równie trudno wykrywalne i zaburza prace wszystkich organów po koleji. Owszem jest to niezbyt poprawne, a testy mogą byc wiarygodne jeśli się je zrobi w odpowiednim momencie, ale tego zdaję się nie da się przewidzieć kiedy.

[puss]

ja słyszałam tylko, że testy na FIP są bardzo niemiarodajne.

[aga777]

Mariszo, wiem, że teraz nie masz głowy do tego ale gdybyś się zdecydowała na podanie Albisiowi interferonu kociego ile go trzeba ile kosztuje orientacyjnie?

[Marisza]

Mam już mętlik w głowie. Słyszałam tez opinię, że interferon przyspiesza rozwój choroby. Po pierwszej dawce jest znaczna poprawa, ale potem jest już tylko gorzej. Nie wiem co myśleć. Gdyby interferon miał Albisiowi pomóc, pewnie bym się zdecydowała, ale... no własnie finanse??Lilavati pisała coś o koszcie 2 tys -całej kuracji. To strasznie drogo. Niestety nie stać mnie, gdybym nawet baaardzo "zacisnęła pasa" to moje futerka muszą jeść i muszą mieć żwirek(choćby najtańszy).A mam tych "dzieciaków" kocio-psich trochę

[pixie65]

Marisza...sporo było o FIPie na forum, no niestety rokowania nie są dobre, chcociaż ja też wolałabym, żeby było inaczej...W "pigułce" jest tutaj dość konkretnie:
http://www.kociezycie.pl/index.php?box=dzial&did=106

Kuracja za 2-3-5 tysięcy nawet - nie uratuje Albisiowi życia...jeśli to faktycznie FIP.
Chyba na forum hodowców pisze o swoich doświadczeniach Chili, jest strona (po angielsku i niemiecku) dr Addie - chyba najbardziej kompetenej osoby...

[Iburg]

Nadal będe trzymała kciuki za Albisia i po Świetach postaram się znowu coś wystawić na bazarku.
Albisiu musisz byc zdrowy. Masz wspaniałą opieke, lepiej nie mogłeś trafic.

[Inda]

Jejku, jej...
Łzy leją mi się po policzkach... Nie może tak być!!! Obserwuję ten wątek od samego początku, ale dopiero teraz piszę. Marisza, dołożę się znów coś do leczenia, walczcie, nie poddawajcie się!!! Musi być dobrze, nie ma innej opcji!!! Wielkie pozdrowienia ode mnie i mojej Naishy dla Ciebie i Albisia!!!
Uszy i ogony do góry!!!

[Danusia]

Albisiu kochany trzymaj sie i walcz z calej sily.
Mariszo ,opiekuj sie Albisiem ,jak tylko potrafisz.
Spokojnych i pogodnych swiat.

[Marisza]

Albinek jest słabiutki Zdarzyło mu się kilka razy zrobić sioo na kołdrę Nie miał siły zejść do kuwety Nie ma tez za wielkiego apetytu Podsuwam mu różne smakołyki, byleby tylko chciał jeść. Co 2 dni kroplówka podskórnie z combivitem i z catosalem +leki. Tak mi strasznie smutno Nie potrafię się pogodzić z tym okrutnym losem

[agunia.s.]

Albiniu kochany trzymaj sie maleńki.Bardzo proszę walcz z chorobą.Tyle serduszek o tobie myśli i trzyma kciuki.

[puss]

biedny maluszek. taki radosny słodki kociak, który pomimo tego, co go spotkało, kocha świat. mam nadzieję, że niedługo poczujesz się lepiej, malutki :*