Koty cukrzycowe- ABC- cudny słodziak szuka domu str.86

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt kwi 06, 2007 18:10

Dziewczyny, tak sobie rozmawiam z Tinką i wymysliłyśmy, że dziś robimy chwilkę przerwy w rozważaniach glukometrowo- techniczno -medycznych, bo nasze koty to nie tylko mini robociki do wstrzykiwania insuliny. ale nasze kochane, fantastyczne zwierzaki. Proponuję zatem rzucić trochę cukru na monitor, czyli innymi słowy koty cukrowe zamiast mazurków i baranków, czyli po ludzku mówiąc wrzucamy kotów foty;)
To np. Kuba, na razie jedno zdjęcie z wczoraj chyba.
Obrazek
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt kwi 06, 2007 18:29

A ja zamiast smacznego jajka życzę Wam wszystkim wiele radości z Waszymi słodkimi pociechami.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt kwi 06, 2007 20:46

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
P.s. Maxi nawet pilnuje swojej karmy :P
Słodkiego życia dla was dziewczyny z okazji Wielaknocy a dla waszych mruczków pełne miski jedzonka i dobrego kociego życia w zdrowi

P.s. 2 zdjęcia wykonane przez moją córkę
Piękne te nasze koty chociaż takie chore :oops:


pozdrawiam :*:*:*
paulinkaminka

paulinkaminka

 
Posty: 112
Od: Nie mar 18, 2007 9:30

Post » Pt kwi 06, 2007 20:50

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Pon kwi 09, 2007 22:59 przez Flores, łącznie edytowano 3 razy

Flores

 
Posty: 201
Od: Wto mar 20, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 06, 2007 20:57

Dziewczęta moje kochane, dla Was wszytkich i dla Waszych bliskich i dla Waszych kotków wszystkiego najlepszego i dużo spokoju.

P.S. A zdjęcie Znasia jest tylko dzięki Tince za co jej z całego serca baaaaaardzo dziękuję.

Flores

 
Posty: 201
Od: Wto mar 20, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 06, 2007 21:46

Ale piekności, widzę, że buraski górą;), Wesołych Swiąt dla wszystkich.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob kwi 07, 2007 9:17

Postaram sie zrobic zdjęcia glukometru ale dopiero po świetach. Bo teraz mam urwanie głowy. Życze Wam wszystkim żdrowych Spokojnych świąt bez problemów z kociastymi.


Wesołego zająca,
co śmieje się bez końca,
szczerbatego barana,
co beczy od rana,
pisanek w koszyku
oraz mokrego ubrania w dzień polewania

Maleńki baranek, co ma złote różki
Pilnuje pisanek na trawie z rzeżuszki.
Kiedy nikt nie widzi chorągiewką buja
I beczy cichutko: Wesołego Alleluja...
Kolorowych jajeczek, kudłatych owieczek,
Wesołych króliczków, pełno pyszności w koszyczku
Życzy... Iburg
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto kwi 10, 2007 12:22

witajcie !

jak po świetach czują się wasze kociaki?

Maxi czuję się, aż za dobrze i jest bardzo złośliwa jak sie ją dotyka nawet potrapała córkę nie wiem co się z nia zaczeło dziać?

Zbadałam cukier we krwi jak Tinko sugerowałać :
o to wyniki
PRE (rano) 417 mg/dl - jedzenie podałam w trakcie podawania insuliny zaraz po zbadaniu ,
+4 250 mg/dl
Następne jedzonko dostała o ok 15
Jeszcze Maxi wydaje mi się że zaczeła znów więcej pić i sikać.

Wydaje mi sie, że dawka insuliny jaką podaję jest za niska, ale boję się jej dawać więcej, może zwiększę o 0,5 jednostki (teraz jak pamietasz podaje jej 2 jednostki w U40 to jest 1kreska)
Jak zwiększe o 0.5 jednostki to razem na strzykawce U40 było by 1,25 kreski.
Czy czekać jeszcze do niedzieli i jeszcze raz zrobić badanie?

Karmę teraz podaję w takich ilościach i czasie jak sugerowałaś

pozdrawiam ciepło
paulinkaminka

paulinkaminka

 
Posty: 112
Od: Nie mar 18, 2007 9:30

Post » Wto kwi 10, 2007 16:07

Witam Paulinkominko,

moja dziewczyna czuje się od kilku dni znów dobrze. Wczora, jak ją zważyłam, nie mogłam uwierzyć swoim oczom. Tinka przytyła 300 g, co przy jej chorobie wydawało się niemożliwe.

Trochę nie podoba mi się u Maxi ten wynik przed podaniem insuliny. Czy mogłabyś zmierzyć jej cukier jeszcze dziś wieczorem przed podaniem następnej dawki. To byłoby bardzo ważne. Ciekawa jestem, jak ona zareagowała na to jedzonko o 15.00.

Ja na twoim miejscu zwiększyłabym dawkę, tak jak sama napisałaś. Masz jeszcze dużo zapasu. 250 przy +4 to już niezły wynik, ale jeszcze nie jest idealny. Najważniejsze, by cukier nie spadał za szybko, bo hustawki są najmniej potrzebne. Im szybciej cukier spada, tym szybciej się zazwyczaj podnosi. Szkoda tylko, że odmierzasz jeszcze dawki insulinówkami U 40. Są one w waszym przypadku za niedokładne. Gdybyś miała U 100, mogłabyś odmierzać idealnie nawet 1/4 jednostki.

Paulinkominko, nie czekałabym do niedzieli. Jeśli zmierzysz cukier dziś wieczorem, napisz, jaki był wynik. Zastanowimy się wtedy definitywnie, jak dalej działać. Mogłabyś wtedy ewentualnie już od jutra zwiększyć dawkę.

Pozdrawiam serdecznie
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto kwi 10, 2007 19:05

Tinko niestety dopiero wróciłam do domu i już zdążyła Maxi podać insulinę.
Do strzykawek to u nas w aptece jest problem z ich zakupem nawet U40 jutro pojdę szukać U100

Może jutro zbadam Maxi krew jak myślisz?

Pa
paulinkaminka

paulinkaminka

 
Posty: 112
Od: Nie mar 18, 2007 9:30

Post » Wto kwi 10, 2007 19:47

Paulinkominko, gdybyś miała jutro tyle czasu, żeby zbadać Maxi cukier przed każdorazowym podaniem insuliny (PRE rano, +4 lub +5 i PRE wieczorem), to byłoby wspaniale. Na razie powinno to wystarczyć. Nie wiemy jeszcze, kiedy u Maxi jest szczyt (najniższe stężenie glukozy we krwi). Może to być przy +4 albo przy +5. Ponieważ nie znam działania waszej insuliny, nie mogę tego dokładnie powiedzieć. Jesteś na dobrej drodze, najważniejsze jest jednak, żeby nie przedawkować i żeby poziom cukru nie spadał za szybko. Wydaje mi się jednak, że Maxi potrzebuje trochę więcej insuliny niż teraz, tym bardziej, że dostaje tylko suchą karmę, a w takich przypadkach zapotrzebowanie jest wieksze.

Pozdrawiam ciepło
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto kwi 10, 2007 20:24

hej

jutro nie będę mogła niestety zrobić tych 3 badań i muszę poczekać do niedzieli :cry: może uda mi się już kupić strzykawki U100

pozdrawiam
paulinkaminka

paulinkaminka

 
Posty: 112
Od: Nie mar 18, 2007 9:30

Post » Wto kwi 10, 2007 20:41

Pozwole sobie wkleić tutaj artykuły z Magazynu Weterynarynego na temat cukrzycy u kotów.
Jak niektórzy kojarzą również od kilku miesięcy próbuje sobie poradzić z cukrzycą u mojej kotki. W tej chwili zeszlismy z dwóch jedn. do jednej dwa razy dziennie. Moi weci są absolutnie za tym, aby insuline podawać dwa razy dziennie. Przeszłam z karmy RC diabetic na hillsa. Największą trudnośc w tej chwili sprawia mi zdobycie insulinówek, które musze zamawiać z dużym wyprzedzeniem :)

a oto skany artykułów:

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Wto kwi 10, 2007 21:03

Witaj Adrio,

cieszymy się:), że znalazłaś ten wątek i mamy nadzieję, że będziesz chciała wymienić się z nami swoimi doświadczeniami. Masz ich z pewnością niemało, jeśli Twoja kotka od kilku miesięcy choruje na cukrzycę. Twoi weci mają absolutną rację, że koty w zasadzie powinny dostawać dwa razy dziennie insulinę, bo metabolizują ją dużo szybciej niż np. psy. Znane są jednak wyjątkowe przypadki, że kociaki, które znajdują się na drodze remisji, potrzebują insuliny raz dziennie lub nawet co kilka dni. To jednak można stwierdzić dzięki stałej i częstej kontroli glukometrem.

Czy nie mogłabyś zamias Hillsa dawać swojemu kociakowi mokrą wysokowartościową karmę? Te wszystkie karmy dla cukrzyków zawierają mnóstwo niepotrzebnych kotu węglowodanów, a to niesamowicie podnosi cukier.

Dzięki za zeskanowane artykuły.

Pozdrawiam ciepło :)
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro kwi 11, 2007 14:59

Wypisałam tu z zeskanowanych przez Adrię stron Magazynu Weterynaryjnego, 2000 r., dwa cytaty.

"Optymalne proporcje poszczególnych składników diety, to jest węglowodanów, tłuszczów, białka i włókna w żywieniu kotów z cukrzycą są ciągle nieznane. Wiadomo jednak, że koty karmione dietą z dużą zawartością węglowodanów, przekraczającą 57%, mogą wymagać wyższych dawek insuliny (Rand 1997)."

"Diety gotowe o wysokiej zawartości włókna nierozpuszczalnego(...) pozwalają na utrzymanie względnie stałego poziomu glukozy we krwi, umożliwiają zmniejszenie dawki insuliny."

Oczywiście, że znane są optymalne proporcje poszczególnych składników diety. Napisano na ten temat w międzyczasie dużo artykułów naukowych. Na przykład prof. dr Wilfried Kraft z uniwersyteckiej kliniki weterynaryjnej w Monachium pisze w swojej książce: „Geriatrie bei Hund und Katze” 1997, (Geriatria u psa i kota), że komercyjna mokra karma ogólnie nadaje się na dietę dla kota cukrzycowego (przy czym zaleca się wyliczenie węglowodanów w suchej masie). Prof Kraft odradza jednak stosowania karmy suchej, bo ta zawiera na ogół za dużo węglowodanów i wtedy doprowadzenie do wyrównania cukrzycy jest dużo trudniejsze. Jego zdanie potwierdza niezliczona ilość pomiarów poziomu glukozy we krwi, przeprowadzonych przez właścicieli kotów cukrzycowych.

Jeśli chodzi o te reklamowane włókna, to prof. Kraft nie widzi w nich dla kota cukrzycowego żadnych korzyści dotyczących utrzymania względnie stałego poziomu glukozy we krwi. Przewód pokarmowy kota jest bardzo krótki, a zdolność jelita cienkiego do trawienia skrobi jest niewystarczająca, by uwolnić z niej tyle cukru, żeby podniosło się stężenie glukozy we krwi. Rolę włókien zawartych w karmach dla kotów możemy rozpatrywać tylko pod wzglądem redukcji nadwagi.

A tak swoją drogą, większość kociaków, u których zdiagnozowano cukrzycę, ma raczej niedowagę niż nadwagę.

Oczywiście trzeba tu trochę uważać, gdy kociak cukrzycowy ma dodatkowo problemy z nerkami, ale o tym kiedy indziej, bo nie mam już czasu tego tłumaczyć.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości