własciciel przemyslał sprawe ,zapłacił, kota wydano..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 05, 2007 16:05

dedi pisze:Proszę o kontakt w sprawie pomocy - pomożemy mu


w razie czego podaje tel. do mnie.. ela 0604 293 409 , do lecznicy tez podałam w poprzednim poscie..

elainfo

 
Posty: 132
Od: Pt mar 02, 2007 15:12

Post » Czw kwi 05, 2007 16:08

beamicha

 
Posty: 24
Od: Sob sty 20, 2007 22:59

Post » Czw kwi 05, 2007 16:08

koszt codziennego leczenia kotki to 20 złotych +450 za operacje.. za sam pobyt w klinice mnie nie obciąża..

elainfo

 
Posty: 132
Od: Pt mar 02, 2007 15:12

Post » Czw kwi 05, 2007 16:10

dziekujemy za namiar
Cudna kicia, ale naprawde zwyrodnialec mógł takie cudo skrzywdzić tylko

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 05, 2007 16:15 kot

hmm nie mozna ponegcjowac tego kosztu szpitalika?
ja wiem ze ciezko sami tyle placimy lub wiecej ale moze cos sie uda
pomozemy Wam jakas kwotka

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Czw kwi 05, 2007 16:19 Re: kot

pini1 pisze:hmm nie mozna ponegcjowac tego kosztu szpitalika?
ja wiem ze ciezko sami tyle placimy lub wiecej ale moze cos sie uda
pomozemy Wam jakas kwotka


Te 20,00 zł, to są koszty tylko leków. Za szpital nie bedą liczyć.

elainfo pisze: za sam pobyt w klinice mnie nie obciąża..


Zdjęcia kotki

Obrazek

http://img58.imageshack.us/img58/9104/zgred002ja7.jpg

http://img248.imageshack.us/img248/4941/zgred003uz2.jpg
Pozdrawiam,
Ludek
Szyszka 07.2005 r., Apik 07.2007 r., Zdzira 2018 r. + 2 boorki
Klakier [*] 02.08.90 r. -09.04.07 r., Tygrys [*] 09.91 r. - 05.07.07 r.

Ludek

 
Posty: 200
Od: Pon gru 27, 2004 20:14
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw kwi 05, 2007 16:54

Kciuki za kocinkę

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 05, 2007 21:41

Mocne kciuki za bidulinkę!!!A facetowi,życzę wszystkiego co najgorsze!!! :evil:
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt kwi 06, 2007 8:13

dzwoniłam do kliniki przed chwilą, kotka jest juz wybudzona.. ale jest dzikuska.. i niedaje podejśc do siebie..ma kiepski apetyt.. ale dostaje kroplówki na wzmocnienie..niebyło mojej wetrynarz a lekarz z którym rozmawiałam niezbyt rozgarniety.. nie potrafił powiedziec w jakim wieku jest kotka, czy jest wysterylizowana.. itd.. spróbuje za godzine skontaktowac sie z dokotor kańską na komórke.. napewno kotka zostanie w lecznicy przez swieta..a dalej potrzebny bedzie dom tymczasowy lub najlepiej docelowy..,który sie nia fachowo i odpowiedzialnie zaopiekuje..
noi zaczyna sie problem.. skąd wziąc Domek tymczasowy dla kotki-Lotki??

elainfo

 
Posty: 132
Od: Pt mar 02, 2007 15:12

Post » Pt kwi 06, 2007 8:41

Kurcze czyli ona wczoraj była półprzytomna dlatego dawała sie jeszce pogłaskać.Kicia musisz być grzeczna inaczej nie damy rady ci pomóc!!!
Dzisiaj wieczorkiem podejdę do lecznicy,zobaczę co z nią?Mam nadzieje że zaobserwuje coś bardziej optymistyczniejszego!!!

romenka

 
Posty: 4
Od: Czw kwi 05, 2007 12:41

Post » Pt kwi 06, 2007 8:41

Z domem, nie pomogę, niestety. Ale wystawię na nią aukcję. Mam nadzieję, że dojdzie do siebie, biedny zwierzak.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt kwi 06, 2007 8:59

magicmada bardzo dziękujemy!!!

romenka

 
Posty: 4
Od: Czw kwi 05, 2007 12:41

Post » Pt kwi 06, 2007 9:20

:arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2158645#2158645
aukcja na kotkę
aha i poproście moderatorów o przeniesienie wątku na KOTY, to ważna sprawa.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt kwi 06, 2007 9:23

magicmada Jeszcze raz wielie dzięki.Już napisałam do Eliinfo by poprosila moderatora o przeniesienie wątku.
A kubeczki przecudne :P

romenka

 
Posty: 4
Od: Czw kwi 05, 2007 12:41

Post » Pt kwi 06, 2007 10:09

magicmada pisze::arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2158645#2158645
aukcja na kotkę
aha i poproście moderatorów o przeniesienie wątku na KOTY, to ważna sprawa.


Magic magda bardzo dziekuje za wystawienie kubeczków na rzecz LOTKI... :oops:

jako ,ze jestem tu nowa..mozeszmo powiedziec czemu mamy przeniesć ten watek na koty..?? :oops: :oops:

rozmawialam z Doktor Agnieszką. TYp musiał ja adoptowac jako kociaczka- bo ona nie ma wiecej jak 2,5 roku.. niewiadomo czy jest wystrerylizowana - tzreba by jej USG zrobic zeby to sprawdzic..
ale zakładam,ze jesli wziął ja jako maleństwo z palucha to napewno niebyła tam wysterlizowana..a daje sobie ręke uciąć ,ze on jej sam z siebie nie zafundował tego zabiegu.. Wnioskuje po tym ,ze kocica juz przed tym upadkiem miała rozwalona łapke, kosci zdeformowane bardzo źle zrosniete..(czy nawet niezrosniete... juz niewiem sama - tłumaczyła mi .. ale ja doopa niepamietam..w kazdym bąx razie Barzdo źle to wygląalo.)) i był to zdecydowanie uraz nie leczony!!!!-obstawiam ,ze to sie stało ,kiedy po raz pierwszy spadła z okna... :cry:
Pani Agnieszka zgłosiła ten fakt i ten przypadek w Urzedzie miasta warszawy u jakiejs babeczki ,która zajmuje sie ochrona zwierzat.. a ta ja zapewniła ,ze ten typ juz nic nie ma do gadania w tym momencie i ona odnotowała to jako zgłoszenie u siebie..
ustaliłysmy ,.że nawet gdyby facet przemyslał sprawe i jednak zgłosił sie po nia to i tak Kot nie zostanie mu wydany..gdyby podliczyc mu rachunek za kicie .. to by sie chyba jednak niepozbierał.. powidziała,ze normalnie jakby mu policzyli teoretycznie koszty to by lekka reką wyszło ponad 1000 pln..

elainfo

 
Posty: 132
Od: Pt mar 02, 2007 15:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana, indestructibleperson i 171 gości