łamanie wibrysów coś mi się z grzybicą kojarzy, ale nie mam pewności.
A co filet z kurczaka i witaminy maja do infekcji uszu? I jakie prognozy ma wet, że takie straszne?
(ja szósty miesiąc walczę z kocimi uszami

najpierw był świerzb, świerzb poszedł, ale zostały drożdżaki. No i walczymy. Zakrapiamy maści i chyba wychodzimy nareszcie na prostą, ale i tak pewności nie ma, czy gdzieś się te drożdżaki nie schowają i nie wylezą po odstawieniu maści

prognozy mamy też niezłe - jeszcze kilka miesięcy zakrapiania, żeby pozbyć się tego całkowicie

Ale poza tym jest ok, kota nie boli i nie swędzi, infekcja jest i była cały czas opanowana na tyle, że nie zagroziła uszom. Tylko to upierdliwe jest okropnie. Nie wiem oczywiście, co jest Twojemu kotkowi, ale jeśli to jakaś tego typu infekcja, to nie jest tak tragicznie - tylko nie można tego zapuścić).