Mały Piko-zamieszkał w Toruniu-razem z Pepą.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 05, 2007 20:46

no to sie odzywam :D
nadszedl ten dzien
Piko ciachniety a Pepka zaszczepiona :D
teraz dwojka odsypia stres
Pepka jak tylko weszla do domou to od razu do miski
a Piko jest bidulek oszolomiony, dopiero o 20 go odbieralam. na miske spojrzal, troche pogrzebal, zjadl doslownie 2 kulki, chlipnal wody i spi
mam nadzieje ze szybko dojdzie do siebie
poza tym pani wet powiedziala ze kociaki super zdrowe i ok :D , tylko chude, i co ja mam im zrobic :roll:

ita

 
Posty: 19
Od: Sob mar 03, 2007 12:36
Lokalizacja: torun

Post » Czw kwi 05, 2007 20:55

Jakie chude! Piko, Pepa i Pola są po prostu takiej budowy. Tylko Pako się wyrodził i ma spory brzuszek. Piko i Pepa były ważone? Pako waży teraz 2,6kg a Pola tylko 1,7kg. Maluchom rosną już stałe kły. :D
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw kwi 05, 2007 20:59

nie byly wazone
ja sama jednak widze ze rosna wiec chyba wszystko ok :D

ita

 
Posty: 19
Od: Sob mar 03, 2007 12:36
Lokalizacja: torun

Post » Czw kwi 05, 2007 21:03

ita pisze:nie byly wazone...


Zawsze niepokoi mnie podawanie kotu narkozy "na oko". Mam nadzieję, że Piko ładnie dojdzie do siebie i nie będzie nadmiernie interesował się ranką.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw kwi 05, 2007 21:11

Głaski dla rekonwalescenta i jego siostry!!

Fantastycznie, że znalazły wspólny domek :D
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw kwi 05, 2007 21:12

maz zaprowadzal kociaki wiec nie mam pewnosci. i tez mam nadzieje ze z ranka bedzie ok. ma posmarowana jakims specyfikiem teraz

ita

 
Posty: 19
Od: Sob mar 03, 2007 12:36
Lokalizacja: torun

Post » Czw kwi 05, 2007 21:14

czarna_agis pisze:Głaski dla rekonwalescenta i jego siostry!!

Fantastycznie, że znalazły wspólny domek :D


dzieki :D
a ja sie czasem zastanawiam kto mial wiecej szczescia w tym zakoceniu. one czy ja :lol:

ita

 
Posty: 19
Od: Sob mar 03, 2007 12:36
Lokalizacja: torun

Post » Czw kwi 05, 2007 21:20

ita pisze:...
a ja sie czasem zastanawiam kto mial wiecej szczescia w tym zakoceniu. one czy ja :lol:


Przecież to oczywiste, ja miałam więcej szczęścia w tym zakoceniu. Wydanie kociąt, które się karmiło, leczyło, pieściło w odpowiednie ręce to wielkie szczęście. :D
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw kwi 05, 2007 21:30

mirka_t pisze:
ita pisze:...
a ja sie czasem zastanawiam kto mial wiecej szczescia w tym zakoceniu. one czy ja :lol:


Przecież to oczywiste, ja miałam więcej szczęścia w tym zakoceniu. Wydanie kociąt, które się karmiło, leczyło, pieściło w odpowiednie ręce to wielkie szczęście. :D


hihihi :D , ale nie wiem czy ja sie tak latwo poddam :lol:

ita

 
Posty: 19
Od: Sob mar 03, 2007 12:36
Lokalizacja: torun

Post » Pt kwi 06, 2007 13:35

melduje ze Piko czuje sie dobrze :D
normalnie je, dopoludnia biegal i dokazywal a teraz spi
wiec wszystko ok :D

ita

 
Posty: 19
Od: Sob mar 03, 2007 12:36
Lokalizacja: torun

Post » Pt kwi 06, 2007 19:30

Dzielny i prawie duży już Piko. :D
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 20, 2007 13:54

jak tylko przyszla wiosna to popedzilam po siatke zeby zabezpieczyc balkon a moje tygrysy wogole tam nie chca siedziec :roll:

ita

 
Posty: 19
Od: Sob mar 03, 2007 12:36
Lokalizacja: torun

Post » Pt kwi 20, 2007 13:58

Zimno jest. Poczekaj aż zrobi się cieplutko, będą latały motylki i inne skrzydlate. Kociaki na pewno docenią bezpieczny wybieg. :D
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 20, 2007 13:59

wow jaki szybki odzew :lol: no juz bylo cieplo ale moze za krotko :roll: . moze musza sie oswoic z tym pomyslem :wink:

ita

 
Posty: 19
Od: Sob mar 03, 2007 12:36
Lokalizacja: torun

Post » Pt kwi 20, 2007 14:03

Niektóre z moich kotów mogą godzinami przesiadywać na balkonie, ale jak tylko zawieje wiatr to uciekają do domu. Ma być ciepło i bezwietrznie. Wtedy się relaksują.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: annso, Google [Bot], kasiek1510, squid i 66 gości