Jak można zrobić coś takiego kotu?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 22, 2003 11:33 Jak można zrobić coś takiego kotu?

Moja koleżanka ma dwa koty wychodzące (przez klapkę) do ogródka; często odwiedzają je okoliczne koty (nie bezpańskie). Przychodził też piękny, dorodny rudy kocur i bawiły się razem. Wczoraj, kiedy wróciła do domu usłyszała żałosne miauczenie i zobaczyła, że rudy jest ostrzyżony na pudla! Zostawiono mu dłuższą sierść na szyi i kitkę na końcu ogona. Przycupnął przy tej wejściowej klapce i miauczał bo się wstydził! Nie wiadomo czyj on jest, ale na pewno jest domowy. Jak tak można?! :evil:
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 22, 2003 11:37

Domowy, tzn. oswojony, czy tez ktos o niego dba regularnie?
Niektorzy ludzie sa tak glupi i bezmyslni, ze brakuje w jezyku polskim odpowieniego okreslenia, ktore by to ogarnelo.
Strasznie mi szkoda rudzielca, moze trzeba go gdzies przechowac, zeby troche siersc mu odrosla. Jak sie tak wstydzi, to musi byc to dla niego ciezkie przezycie... :?
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw maja 22, 2003 11:39

Myślę, że posiedzi trochę u tej mojej koleżanki - przyszedł do jej kotów, z którymi jest zaprzyjaźniony, bo na ulicy nie mógł się tak pokazać.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 22, 2003 11:43

Uffff, ciesze sie, widzialam juz zawstydzone koty - to okropnie lamie ich "delikatna" psychike. Ma bezpieczne miejsce gdzie wroci do formy, fajna ta koleznka :wink: .
A rudzielca pewnie ostrzygli jacys gowniarze, moze przypadkiem ktos sie Wam rzuci w oczy....
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw maja 22, 2003 11:45

Wydaje mi się, że albo gówniarze, albo ktoś kto ma chory umysł.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 22, 2003 11:49

Ludzka bezmyslnosc nie ma granic... Cholera, lwa chcieli z niego zrobić czy co? :strach:
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Czw maja 22, 2003 11:58

Nie mam słów na coś takiego, ale opiszę przypadek, gdy strzyzenie kotów je ratowało: :(
mój ŚP dziadek zawsze strzygł swoim kotom grzbiety, bo co ładniejsze koty były w ich okolicy kradzione na skóry - tak, tak, robili z nich takie opaski dla chorych na reumatyzm... brrr, ohyda...
Nie wiem, jak sie koty po tym zabiegu dziadka czuły, ale ratowało im to życie...
Dobrze, ze nauka poszła do przodu i są lepsze leki na reumatyzm, niż kocie skórki :roll:

Alanta

 
Posty: 182
Od: Wto maja 14, 2002 12:44
Lokalizacja: południowo-zachodnia Polska

Post » Czw maja 22, 2003 12:14

Alanto, z tymi kocimi skórkami niestety nie masz racji :evil:
wciąż pokutuje w naszym ciemnym narodzie mit o cudownym działaniu kocich skórek.
od jakiegoś czasu tym tematem zajmują się "Kocie Sprawy"
poczytaj sobie- włos się jerzy :evil: :evil: :evil: :evil:
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw maja 22, 2003 12:28

To prawda, włos się jeży. Ale w tym przypadku sądzę, że był to okrutny żart.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 22, 2003 12:44

Majorko, za takie żarty to........ :evil: :evil: :evil:
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw maja 22, 2003 13:05

Tak. Czuję wściekłość i żal.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 22, 2003 13:08

:evil: :evil: :evil:

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw maja 22, 2003 13:29

Nie jestem pewna czy to żart czy jakiś idiota pseudo esteta, ale tak czy owak to wytwór chorego umysłu :evil:
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)

Witch

 
Posty: 13789
Od: Pon lut 04, 2002 15:53
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw maja 22, 2003 13:38

Jak na żart to dosyć kosztowny, bo strzyżenie kota kosztuje ok.60 zł.
A zanim już odżegnacie właściciela od czci i wiary dowiedzcie się, czy kotek przypadkiem nie miał grzybicy, albo innej choroby dermatologicznej, przy której strzyżenie jest wskazane.
U strzyżonych kotów zostawia się czubek ogona, bo po ostrzyżeniu sierść nie odrosłaby już w takim samym stopniu. Nie strzyże się również głowy i nóżek (od poduszeczek do kolan).
Moja dobra znajoma jest fryzjerem zwierzęcym. Niestety właściciele kotów rzadko decydują się na strzyżenie, nawet jeżeli choroba kota tego wymaga. A wydaje mi się, że lepiej jak kot pochodzi trochę "na lwa" niż będzie leczony niewiadomo ile środkami chemicznymi, prawda?
Cumka &
Obrazek i Wojtek Obrazek

Cumka

 
Posty: 2031
Od: Pt lut 15, 2002 13:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 22, 2003 13:46

Również dość popularne staje się strzyżenie persow na lato, nawet byly takie strzyżone persy wystawiane i dostawaly oceny.

Myślę, że strzyżenie kota z długą i kołtuniącą sie sierścia może być dość przemyślane i celowo wykonane przez wlaściciela.

Kazia

 
Posty: 14028
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, CatnipAnia, kasiek1510, raiya i 69 gości