Cosia,Czitka,Balbi.Pożegnanie wątku- cz.I

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 03, 2007 22:00

Malowanie malowaniem, ale jest coś ważniejszego.
Moje panny mają swoich stałych wielbicieli, którzy zaglądają do naszego ogrodu, często nawet na taras, a ci najodważniejsi przesiadują na murku pod drzwiami wejściowymi i prowadzą długie wieczorne rozmowy z Czitką i Balbisią.
Potem, gdy idziemy już spać, zostawiają listy miłosne pod drzwiami 8)
I Cosia doczekała się zakochanego kawalera, aczkowiek to taki trochę przechodni narzeczony, niedawno był zakochany w Balbisi.
Ale teraz kocha Cosię :love:
Jest piękny, mówimy na niego Silver . Silver jest tej samej rasy, co Czitka i Balbinia, ale jest srebrny, srebrny z czarną pręgą na plecach.
Przychodzi popołudniem, siada przed oszklonymi drzwiami na taras i modli się do Cosi, tuca noskiem w szybę, a miny robi, a gada po drugiej stronie, a wyznaje miłość w najpiękniejszy koci sposób.
Cosia odwzajemnia się mruczankami i pacaniem łapką w szybę, jest zalotna i rozmarzona. I cała taka w skowronkach :aniolek: .
Cosia jest zakochana :oops:
Zazdrosna Balbi krąży po tarasie i wszelkimi możliwymi sposobami usiłuje zwrócić na siebie uwagę Silvera, ale Silver teraz kocha Cosię i już!
CZitunia natomiast, o ile jest w domu, długo przygląda się zalotom, a potem nagle podchodzi do Cosi, robi wrrrrr... i.......wymierza ostrzegawczy lewy lub prawy sierpowy łapką bez pazurków, ale zaraz potem liże ją po główce :P
Bo Straszna Ciocia pilnuje Cosi jak oka w głowie, wie, że nasza mała panna nie wychodzi jeszcze i że nie powinna nawet zbliżać się do drzwi.
To nie wszystko.
Ja wiem, ja to czuję, ja jestem pewna- Silver to syn Mićka.... Miciusia pysio, oczy, spojrzenie, kształt główki, sylwetka...
Nie mylę się.
Nie mylę się na pewno.
Silver, syn Mićka. Naszego najukochańszego Mićka :cry:
Ktoś pisał ostatnio na forum, że kocur wrócił po czterech latach.....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19178
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto kwi 03, 2007 22:52

O ile pamiętem to Miciuś Wam zaginął (tj. poszedł sobie) jakieś trzy lata temu? :cry: Pisałaś kiedys o Miciu i CZituli na innej stronie (dzięki której w ogóle trafilam na forum) I Micio nigdy się nie pokazał?

Joanna W

 
Posty: 46
Od: Sob sie 05, 2006 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto kwi 03, 2007 23:12

Niestety, Joasiu, już nigdy... :(
Wciąż czekamy. I czeka na Mićka w domu jego ukochana puszka z ulubionym żarełkiem. Taka tylko dla Miciusia....
Bo jak nagle przyjdzie głodny?
Joasiu, bardzo się cieszę, że jesteś na forum!
Witaj wśród nas! :D
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19178
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro kwi 04, 2007 8:48

Widze że nie tylko ja trafiłam na forum od opowiadania o Micku i Czitce poprzez fascynację talentem autorki.
A o Micku często myślę , szczególnie gdy widzę Kociołka siedzącego na parapecie od razu kojarzy mi sie to śliczne zdjecie z malunią Czitusią. :1luvu:
A tak w ogóle wyobrażasz sobie Czitka że on teraz wraca ?? A tu w domu taki harem. Zresztą co za różnica trzy koty czy cztery ... :twisted:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro kwi 04, 2007 23:47

CZitka, ja sobie w ogóle ne wyobrażam co by było gdyby mi futro "wcięło" ,:strach: ani Łacia ani Smołek nie wychodzą. Jak mi nocą zwiała z balkonu na polowanie to ruszyłam za nią o 3 nad ranem, w piżamie, ale przyłapałam. I zabezpieczyłam balkon siatką choć to pierwsze piętro.
MIciusia jednak szkoda... a może miał dwa domy i został u konkurencji? :?:

Joanna W

 
Posty: 46
Od: Sob sie 05, 2006 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw kwi 05, 2007 0:06

A oto moje ogonki kochane, czarno-białe:
[URL=http://img204.imageshack.us/my.php?image=wiosna2zk5.jpg][IMG]h
ttp://img204.imageshack.us/img204/9214/ ... zk5.th.jpg[/IMG][/URL]
Obrazek

Smołek i Łacia
wstawia się tylko jedno zdjęcie... cóż nie jestem najlepsza w te klocki

Joanna W

 
Posty: 46
Od: Sob sie 05, 2006 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw kwi 05, 2007 0:17

no to teraz Łacia:

Obrazek

Joanna W

 
Posty: 46
Od: Sob sie 05, 2006 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw kwi 05, 2007 8:06

Joasiu, śliczne Futra! :D
Już Cię widzę w koszuli nocnej na łapankach :P ! Ileż razy ja to przerabiałam z Mićkiem...
Bardzo mi miło, że Joasia i Iwonka trafiły na forum przez moje mićkowe opowieści!
Nie wiem, czy podobnie było z Fredzioliną,która z nas była pierwsza na forum, ale opowiem Wam coś odwrotnego :wink:
Ona też czytała. Potem napisała do mnie, prywatnie. Potem wielokrotnie gg, przygotowywałyśmy się do pierwszego spotkania. I w końcu przyjechała :P Stanęła przed furtką, z Natalcią, uśmiechał się do mnie Ktoś o anielskim uśmiechu, dobrych oczach, otwartych gestach. Zostały dwa dni, było cudownie. Potem nasza przyjaźń się zacieśniała, były odwiedziny, działki w Lubinie, wizyty i rewizyty. Potem poleciałyśmy razem daleko, daleko w świat. Z przygodami licznymi, popsutymi samolotami i innymi niespodziankami. :strach:
Kiedy wylądowałyśmy już bezpiecznie i odetchnęłyśmy, a strach był straszny, Fredziolina złapała się za głowę i powiedziała tak:
O Matko i Córko, po co ja kiedyś kliknęłam w to napisz do mnie na blogu Miciusia :ryk: , po co mi to było :ryk:
W odwecie dostałam Balbisię :love:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19178
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw kwi 05, 2007 8:09

czitka pisze: O Matko i Córko, po co ja kiedyś kliknęłam w to napisz do mnie na blogu Miciusia :ryk: , po co mi to było :ryk:
W odwecie dostałam Balbisię :love:


Właśnie, po co mi to było :P :P :P :wink: :smiech3: :ryk:

To był słodki odwet. Balbi szczęsliwa, my również i śpię spokojnie.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw kwi 05, 2007 8:12

Cofnięcie niemożliwe, Balbiny nie oddam :ryk:
Spokój może być względny, mam bilecik :twisted:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19178
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw kwi 05, 2007 8:45

Pierwsza na forum byłaś TY czitko , kilka dni póżniej ja się pokazałam , wcześniej czytając Twojego bloga :lol: i następna była Fredziolina :) . To tak dla uściślenia już ponad dwa lata :D

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Czw kwi 05, 2007 9:30

Tak, tak chyba było!
Właśnie miałam napisać tu, Zazusiu, o naszej też przeuroczej znajomości via blog mićkoczitkowy, ale z remontowanego pokoju dobył się rumor :roll:
Obrazek
To fotka zrobiona przed sekundą, Cosia była uprzejma przestawić :wink: kwiatek na wczoraj położony nowy dywan :evil:
Zazusi prześliczne kotki były nieustającymi i uroczymi gośćmi naszych blogowych włości i różnych wirtualnych imprez.
I aczkolwiek nie spotkałyśmy się jeszcze nigdy, wszystko przed nami!
Od kilku lat mam taką przemiłą świadomość, że Zazusia jest blisko, że czuwa, że gdy dzieje się coś niepokojącego- jest, zawsze jest.
To się nazywa Przyjaźń, która jest, i której nikt nam nie zabierze, wiem, jestem pewna, że padniemy sobie kiedyś w objęcia :P
Pędzę sprzatać po Cosi, jest kompletna demolka, remont od nowa!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19178
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw kwi 05, 2007 10:39

Mialam siedzieć cicho ale co tam troche wypaplę i ostrzegę. Istnieje taka mozliwość (narazie jeszcze bardzo luźna ) że w zwiazku z pewnym widowiskiem realizowanym przez tamtejszą Operę jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie pojawię się we Wrocławiu w październiku i nie wykuczam że będę chciala bezczelnie wykorzystać ten fakt bo Czitka ma w sobie cos magicznego i przyciągajacego :D.
A tak w ogóle to gratuluję odwagi taki jasny dywan przy kotach 8O.
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw kwi 05, 2007 11:26

Iwonko, serdecznie zapraszam!
A czy weźmiesz Kociołka też :roll: :twisted: :P ?
Natomiast dywan...hm.......
Wczoraj idąc po ten dywan ustaliłam ja z mną, że będzie ciemny, szarobury i koniecznie mazany w jakieś melanże. Żadnych jasnych i gładkich :evil:
Tak sobie powtarzałam aż do samego sklepu i nabyłam....... :roll: :evil: ....
Ze mną tak zawsze!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19178
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw kwi 05, 2007 11:59

Czitko. Między nami jest takie swoiste porozumienie dusz :D Wiesz ile rzeczy między nami jest podobne ,lub takie same. Jakieś miesiąc temu też kupiliśmy dywan. A jakże! :lol: I jaki on ma kolor. Jasne że jasny :D :D
Nie wiem co sie stało z moimi kotami z podpisu :( :evil: :?:

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 32 gości