Simbo&Sarabi 2-zdjęcia dueciku strona 93

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 03, 2007 15:26

Spokojnie :) sterylkę da się przeżyć, chociaż łatwo nie jest ;)
Ale szybko Dżunglaczek dorósł :roll:

Romek jakoś jeszcze chyba nie dojrzał ;) Miał jakies takie przebłyski wcześniej, teraz żadnych objawów nie widze, więc czekam :D

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 04, 2007 7:40

Dagmara serdecznie witamy w naszym wątku i zapraszamy częściej :D

Modjeska tak jak pisałam w waszym wątku trzymam kciuki za Maleństwo :ok:
Mam to szczęście że wet który nas prowadzi i który kastrował Simbutka jest jednym z lepszych chirurgów w Olsztynie
i jak już wczesniej dopytywałam sie robi sterylki właśnie metodą małego cięcia
Co do kaftanika to i tak chyba będzie trzeba zakładać bo Dżunglak to Dżunglak
i w tym temacie będę po świętach uśmiechać się do Doroty :wink:

Ale dosyć o krojeniu koteczków bo do tego jeszcze trochę czasu
nauczona doświadczeniem z Simbutkiem muszę tak sobie rozplanować żeby mieć wolny weekend itp

Wczoraj Sarabka znowu ukradła Frankowi suszoną rybkę podczas karmienia
a później wsadzała cała łapę do wody żeby powyławiać mu jeszcze mięso :roll:
A zamknięta za drzwiami wrzeszczała i wygrażała jakby to jej zostało coś zabrane :twisted:

Za to wracając do końcówki poprzedniego wątku - naprawdę zamorduję różowego :evil:
Paskuda zaczął mi znowu wyśpiewywać pod drzwiami - bez różnicy czy to dzień czy noc :x
co prawda nie jest to już darcie japy jak przed przybyciem Sari ale skutecznie uniemożliwia spanie :evil:

I mały wątek sprawozdawczy - zainteresowałam się dlaczego spanie z Simbutkiem jest takie męczące
otóż ten kot jak się wyciągnie ma około 110cm długości :roll: prawie 40cm w kłębie i 50cm siedząc
Za to Sarabka mimo niepozornych rozmiarów prawie 30cm w kłębie i około 45cm siedząc
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 04, 2007 8:30

Moniko, możesz śmiało pwiedzieć , że masz metr kota.
A ile waży teraz różowy, bo to sporych rozmarów chłopak.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro kwi 04, 2007 8:30

no tak spanie z kotem, to bardzo niezwykle doswiadczenie :)

a nie popychaja Cie w nocy? nie zabieraja lozka, rozciagniete w poprzek?
nie leza na koldrze i nie daja jej spod siebie wyciagnac? :lol:
bo u mnie mniej wiecej tak to wyglada 8)

ale nie wyobrazam sobie powoli, spania bez tych wszystkich atrakcji
:oops:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Śro kwi 04, 2007 8:52

Simbo jest spory :? podczas jednego ze spacerów usłyszałam że jest monstrualny 8O :lol:
Ostatnio ważył ponad 6kg ale przybrało mu się na wadze więc obstawiam z 7kg
nie jest gruby tylko taki potężny wiec taką wagę chciałabym utrzymać a jak to będzie zobaczymy

Co do spania w łóżku - Simbo jeśli sypia z nami rozwala się w poprzek łóżka w nogach
A przy takiej długości kota zostaje dla nas niewiele miejsca i nogi wystaja czasami poza kołdre
co natychmiast wykorzystuja Sarabka waląc po nich bez litości pazurami :evil:
Natomiast mała śpiąc musi się wtulić w brzuch lub klatkę i najlepiej dotykać nosem nosa
Więc spanie z obojgiem polega na wygięciu w paragraf i znieruchomieniu na kilka kodzin
bo jakikolwiek ruch kończy się łomotem :evil: :evil:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 04, 2007 8:56

moj wazy 5 kg i kazdy mowi ze Baks jest ogromny to ja juz chciałabym zobaczyc simbusia 7 kg 8O to moj przy nim to miniaturka :wink:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Śro kwi 04, 2007 9:02

To nawet mój Azik ze swoim 6,30 kg to drobinka :wink: :lol: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro kwi 04, 2007 9:16

Nie zapominajmy ze Simbusia rodzicami były rodowodowe koty norweskie ( prawie 5 kg ważyła matka)
Wiec jako kocur może osiągnąć wagę 6-10kg a budowę ma proporcjonalną i nie jest gruby
dlatego nie panikuję tylko staram się go nie przekarmiać i zapewniać mu ruch dla nabrania masy mięśniowej

za to Sarabka waży już około 3kg a wygląda jak sznurówka :roll:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 04, 2007 9:17

to simbus to norweg? 8O

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Śro kwi 04, 2007 9:36

Simbus jest jedynie kocurkiem w typie norwega
różowy pochodzi z pseudohodowli - pisałam o tym w pierwszym poście w starym wątku
Pańcia nie była jeszcze na miau i myślała że jeżeli rodzice mają rodowody to kotek też będzie norwegiem :oops:

Z norwega ma półdługą sierść z białym podszetkiem, ogromny puchaty wiewiórkowaty ogon, lekką kryzę
norweski charakter i osiąga rozmiary jakie ma zapisane w genach
Ale do prawdziwego norwega trochę mu niestety brakuje :(
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 04, 2007 9:47

czarna.wdowa pisze: (..)za to Sarabka waży już około 3kg a wygląda jak sznurówka :roll:


Haker waży 3,5 kg a wygląda jak zagłodzony kotek, boczki zapadnęte :wink:
Masz dobre określenie sznurówka, ja na niego mówie szczypiorek.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro kwi 04, 2007 9:50

ale oboje rodzice maja rodowod?widziałas te rodowody? :roll: Nie wiedziałam 8)

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Śro kwi 04, 2007 9:52

Aga86 pisze:
czarna.wdowa pisze: (..)za to Sarabka waży już około 3kg a wygląda jak sznurówka :roll:


Haker waży 3,5 kg a wygląda jak zagłodzony kotek, boczki zapadnęte :wink:
Masz dobre określenie sznurówka, ja na niego mówie szczypiorek.


Taaa, chudzinki macie :lol: .
W takim razie jak nazwać Wegę ( ostatnio 2,30 kg ). Moja Żabcia jest prawie tak wysoka jak Bono a waży jak koci osesek :wink: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro kwi 04, 2007 9:58

rany 7 kg kota, to zupelnie jak 2 moje.
zawsze chaialam miec wielkiego, puchatego, miziastego Kotka :)

to ja sobie choc na zdjecia Simbo popatrze w rekompensacie :lol:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Śro kwi 04, 2007 10:19

kasia essen pisze:ale oboje rodzice maja rodowod?widziałas te rodowody? :roll: Nie wiedziałam 8)

Widziałam oboje rodziców i ich rodowody a Pani twierdziła że kotki nie mają tylko dlatego że nie wystawia rodziców
Co prawda nikt mi nie zagwarantuje ze Simbo jest kociakiem akurat tego kocura którego rodowód mi pokazano a Pani miała jeszcze ze 2 inne niewykastrowane kocury
a w takich "chodowlach" nic nie jest do końca pewne zwłaszcza że mimo dobrych warunków do wychowywania dostałam kociaka przyzwyczajonego do Wiskasa, ze świerzbem itp
Ale matka na 100% była norwegiem a patrząc na ubarwienie kociat z jej miotu duże jest prawdopodobieństwo że ojcem też był norweg

Ale nie ważne pochodzenie - waży jest kot jako całość - a ten jest wspaniały

Dagmara - myślę że ze spokojnym sumieniem mogę zaproponować ci zamianę 1 Simbutka na 2 Twoje koteczki
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 27 gości