Simbo&Sarabi 2-zdjęcia dueciku strona 93

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 31, 2007 23:17

Nie jest źle szelki ściągnęłam dużo ciaśniej i kontynujemy wychodzenie
różowy kombinuje ale teraz już nie udaje mu sie wydostać 8)

Za to na spacerze bije wszelkie rekordy :roll:
Bije koty sąsiadów które przychodzą się z nim przywitać :oops:
wszystko jest dobrze dopóki kot okazuje uległość wobec księciunia
ale jak tylko staje normalnie i podchodzi bliżej dostaje nieopazurzoną łapą po pysku
Co gorsze różowy usiłuje potwierdzać swoją pozycje także wśród przyjaźnie nastawionych psów
normalnie gdyby mu pozwolić rzucałby sie im do oczu :evil:

A Pańcia podczas rozmów z innymi kociarzami uświadamia że Whiskas jest be a np. trochę droższa Acana cacy 8)
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie kwi 01, 2007 12:05

Jak to dobrze łaczyć przyjemne z porzytecznym :lol:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 01, 2007 14:17

a Sarabeusz ma tylko tego jednego wąsa białego?
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie kwi 01, 2007 22:48

rambo_ruda pisze:a Sarabeusz ma tylko tego jednego wąsa białego?

A jakżeś to dojrzała na zdjęciach takiej jakości :? :?:
Faktycznie mała ma 1 (słownie: jednego) białego wąsa :lol: :lol: wygląda to komicznie
Za to Simbutek ma wszystkie białe oprócz dwóch wiec śmiejemy sie że to handel zamienny :lol:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon kwi 02, 2007 8:54

a no, ja dużo rzeczy zauważam na które inni by nigdy nawet uwagi nie zwrócili :) Moja Rycha za to jest cała czarna, tylko na klacie ma kilka białych włosków, i na brzucholu końce futerka też są jaśniejsze :)
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 03, 2007 8:55

Sarabka ma jeszcze kilka białych kłaków na grzbiecie i srebrny spód ogonka
a ogólnie tak pół cm od skóry szarą siersć ale przez te długie ulizane czarne kudły nie widać :lol:
rambo_ruda A jak się czuje Ryśka po sterylce??
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 03, 2007 9:06

Nic już po niej nie widać, poza wygolonym brzucholem. Sterylka była w piątek po południu, wieczorkiem spała cały czas na kaloryferze potem ją na ziemie zdjęłam żeby sobie krzywdy nie zrobiła. ze 2 dni nie można jej było brać na ręce bo płakała strasznie. z kubrakiem nie walczyła, jedynie go wylizywała troszkę. w sobote byłam z nią na zastrzyku i w poniedziałek też. z tym ze już w poniedziałek wet ją rozebrał, stwierdził że bardzo ładnie się goi i już nie trzeba, zdjął za to szwy i nakazał chodzić w kaftanie do środy. Kaftan zdjęłam z czwartek rano, mała miała wybrzuszenie tam gdzie było cięte ale to zszyte mięśnie które już się zaczeły rozchodzić :) ogólnie Ryśka w kaftanie spokojniutka, nie skakała, i wogóle, jak tylko zdjęłam to zaczęły się dzikie harce i tak już jej zostało do teraz :)
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 03, 2007 9:12

My powoli zaczynamy przygotowywać sie do sterylki na koniec kwietnia-początek maja
Sarabi chodzi po domu i ćwierka bez przerwy - nigdy nie miałam kotki ale myślę że to chyba rujka
Dodatkowo strasznie denerwuje Simbutka, który zaczyna na nią pchykać i fukać
chyba on dostrzega że Dżunglak zaczął zachowywać się nienaturalnie nawet jak na nią :roll:
A ja już teraz zaczynam mieć stresa że będę musiała ciąć moje maleństwo :(
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 03, 2007 9:16

bedzie dobrze :D po rujce a potem sterylce moze ta mała diablica sie uspokoi :wink: ale wiem jak to jest..moja była cieta na poczatku grudnia i strasznie to przezywałam :oops:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Wto kwi 03, 2007 9:24

Tak to mogą byc obiawy rui. Kuperek do góry też wystawia?
Przeżyjesz sterylkę.
Sterylka i opieka po to dużo nerwów i stresu, ale nie ma wyjścia trzeba przetrwać.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto kwi 03, 2007 9:30

Kuperka nie ma - jest za to ciągłe ocieranie się o różowego, które go strasznie wkurza
i to właśnie zmiana zachowania Simby w połączeniuz ćwierkaniem dała mi do myślenia
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 03, 2007 10:01

A kiedy kastrowałaś Simbulaca. Czy wtedy, jak mocz zmienił zapach.
Haker ostatni tak dziwnie się zachowuje ( nie mówię o wspinaczach) ale staje np. pod krzesłem przebiera tylnymi łapkami i zadziera ogon, wygina grzbiet. A mocz wydaje nam sie zapachowo ok, a może nie czujemy :wink:
A nasza wetka chce go dopiero ciachnąć jak będzie zmiana zapachu moczu.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto kwi 03, 2007 10:12

Simbutka kastrowałam jak miał 6,5 m-ca
Do domu wejsć nie można było już jakieś 3-4 tygodnie wcześniej tak było czuć mocz w kuwecie
ale wet stwierdził że musi jeszcze trochę zmężnieć i czekalismy do skończenia pół roku
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 03, 2007 15:09

dzien dobry, klaniamy sie, czytamy, mam nadzieje, ze mozemy zagladac :)

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto kwi 03, 2007 15:25

Z tą sterylką to już chyba najwyższy czas. My już drugi raz zaliczamy tabletki antykoncepcyjne ale właśnie umówiłam się na jutro.
Gdyby udało Ci się znaleźć weta, który sterylizuje przez małe cięcie, to nie byłoby zawracania głowy z kaftanikiem, wyjmowanie szwów i innymi przyjemnościami. Przetestowałam to na Kresce i było super. Ślad na brzuchu prawie taki, jak od zadrapania, opuchlizny prawie wcale, kicia tylko dobę była zamknięta w pokoju żeby nie poszła na dwór. Polecam. :ok:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Avian, Tygrysiątko, zuzia115 i 202 gości