różowy kombinuje ale teraz już nie udaje mu sie wydostać

Za to na spacerze bije wszelkie rekordy

Bije koty sąsiadów które przychodzą się z nim przywitać

wszystko jest dobrze dopóki kot okazuje uległość wobec księciunia
ale jak tylko staje normalnie i podchodzi bliżej dostaje nieopazurzoną łapą po pysku
Co gorsze różowy usiłuje potwierdzać swoją pozycje także wśród przyjaźnie nastawionych psów
normalnie gdyby mu pozwolić rzucałby sie im do oczu

A Pańcia podczas rozmów z innymi kociarzami uświadamia że Whiskas jest be a np. trochę droższa Acana cacy
