Toruńskie koty- 10 już uratowanych :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 02, 2007 20:50

Żebyśmy tylko zdołali złapac ta szylkretke i ciachnąć zanim urodzi. Boże, naczytałam sie takich strasznych rzeczy o porodach bezdomnych kotek i o zawartości ich brzucha, że naprawdę sie denerwuję teraz. Żeby tylo nie urodziła.
Przypomniałam sobie, że pierwszy raz ją widziałam ok. 20 lutego. Było wtedy ciemno i nie mogłam dokładnie się jej przyjrzec, ale myślę, że juz wtedy była ciezarna :(
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt kwi 06, 2007 11:57

Szylkretka już u mnie. Polubiła się z resztą kotów natychmiast. Rosen został czule wylizany po łebku :) Teraz kicia śpi. Jest w ciąży. Zaraz po świętach zabieg.

I śliczna jest jak marzenie. Miziasta, kochana, słodka, pluszowa. Cudo!

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt kwi 06, 2007 14:08

poprosimy o zdjecia tej piekności. Ja sie w niej zakochałam wczoraj.Jest cudna po prostu. Fajnie, że nie jest agresywna no i chyba pieszczocha z niej jest niezła.
Reddie, wyślę Ci wiadomość na gg.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt kwi 06, 2007 16:27

Zdjęcia będą :) Niech się tylko baterie naładują od aparatu. I rzeczywiście "agresywność zero".
Tym razem Muffi ma jakieś "ale", jednak myślę, że jej przejdzie niebawem.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob kwi 07, 2007 17:43

wita,
dawno nie zagladalam na forum, brak czasu. widac, ze sie z ola nie dogadalsymy do konca, bo po rozmowie z pania walter mowilam, ze macie sie z nia skontaktowac, wyrazala przynajmniej taka chec. no ale to juz tera niewazne.
widze, ze sprawa ruszyla sporo do przodu. bardzo sie ciesze. naprawde robicie cos wielkiego.
pozdrawiam i trzymam kciuki.

kasia h

 
Posty: 40
Od: Czw gru 28, 2006 17:36

Post » Wto kwi 10, 2007 12:48

Marzy mi się, żeby do przyszłej zimy pomóc wszystkim hotelowym podopiecznym. Jesli nie stałym domem, to chociaż poprzez leczenie i sterylizacje.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto kwi 10, 2007 14:09

Damy radę.

Dziś Mokka ma sterylkę aborcyjną. W ostatniej chwili... Gdyby jeszcze tydzień tam pobyła, urodziłyby się kolejne koty. Teraz oczywiście trochę nerwów, czy kicia przeżyje ten zabieg, ale jestem dobrej myśli, musi się udać. Pytanie tylko - ile tam jest jeszcze kotnych kotek :(

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto kwi 10, 2007 16:10

W widocznej ciąży nie jest żadna. Jedna kotka ma duzy brzuch, ale to raczej nie jest ciaza. Jej brzuch przypomina brzuszek jaki miała Delicja. Obecnie kręcą sie przy tych kotkach tylko dwa kocury wykastrowane: Omlet i Sopel. Od jakiegos czasu nie pojawia sie tam taki ładny pręgowany, jasno brązowy kocur. Ale gdyby był to jego warto by wykastrowac. Niestety wiecej tam jest kotek niz kocurów. Miejmy nadzieje, że jakims cudem nie zajda w ciaze w najblizszym czasie.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto kwi 10, 2007 16:14

Mokka, musisz dac rade, bo wierze, że kochajacy dom by sie dla Ciebie, kochana, znalazł.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto kwi 10, 2007 16:17

Dobrą wiadomościa jest fakt, że hotelowe koty ogólnie przytyły i lepiej wyglądają odkąd właścicielka zobowiązała sie je regularnie dokarmiac karma przywiezoną przez nas.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie kwi 15, 2007 14:50

Wizyta u kotów dzisiaj była.Wyszly tylko dwa- Omlet i ta kotka z chorymi oczami. Głodne zbytnio nie były. Taka pogoda to reszta pewnie gdzieś wybyła na polowanie. A dookoła juz stoły z parasolami powystawiane i sporo ludzi na piwie i lodach. Miałam mieszane uczucia. Teraz to tak ładnie wyglada, piwko, rozmowy itd. a jak sobie przypomne co było w zimie, jak koty sie przeraźliwie rzucały na jedzenie i ciepłą śmietane to aż mną wstrząsa.
Co nam zostało do zrobienia to sterylizacja.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie kwi 15, 2007 18:53

To fanie, że kotki maja jedzonka pod dostatkiem. Aż miło, jak kot jest najedzony :D "Nasza" Karmelka nadal szuka domku - dzis domek przysłął sms, ze nie może jej wziąć - prawdopodobnie wyjeżdża z kraju.
Tak więc Karmelitka znów szuka i rozpakowuje z łezką w oku walizeczki.
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Nie kwi 15, 2007 20:28

Oj to smutne wieści o karmelce. Nie lubie oceniać ludzi, ale wkurza mnie jak ktoś zdanie zmienia w tak poważnej sprawie :cry: :cry: :cry: .
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie kwi 22, 2007 17:21

Wizyta u kotów. Pogoda coraz ładniejsza, ludzi kolo hotelu coraz wiecej i koty tak chetnie nie wychodzą.Ale jedzenie i smietanka przywiezione wiec szkoda byłoby ich nie nakarmić. Wyszedł tylko Omlet, wiec stwierdziliśmy z Konradem, że sie troche pokrecimy kolo hotelu, bo moze wyjdzie wiecej.
Poszliśmy z drugiej strony, tam gdzie trawka i drzewa.Patrzymy, a tu 2 kotki wylegują sie pod jakimś krzakiem. Po chwili doszedł Omlet i jeszcze jeden. Reszta gdzieś sie wypuściła na polowanie pewnie.Koty średnio głodne były, ale to tylko powod do radości.
Koty sie przeciagaja w słońcu i gdzie zniknęła ta dzikość w oczach, która była pewnie wynikiem głodu w zimie.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie kwi 22, 2007 18:28

Agatko, pewnie dla Was, którzy odkryliście te koty i postanowiliście cos z tym zrobić, to największa radocha - leniwe i najedzone koty :D
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Myszorek i 100 gości