Samba i Rumba - kociopsi dywanik w nowym domu-foto

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon kwi 02, 2007 14:41

No to cieszę się, ze domek się odezwał. Bo kociczki pojechały hen, daleko...

Serdecznie witam domek na forum :)

Martwi mnie, że Samba kicha... po leczeniu unidoxem było dobrze.
Tak przynajmniej wydawało się...
Ale wet na pewno przyda się 8)

Apetyt mają?


A co do Rumby-Mamby, to właśnie ona na pozeganie zostawiła mi swój autograf na dłoni. :roll: Ale to był pierwszy i jedyny aż tak wyraźny popis dzikości.

Trzymam kciuki za ponowne oswajanie. A jak zachowuje się Samba?

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon kwi 02, 2007 15:04

*anika* pisze::D no to super! :D


ps. - zadałam pytanie na gadu-gadu ;)
tylko nie mam jak się zalogować... więc nie mogę odczytać odpowiedzi...
czyli tu pytam - w związku z tym, że dywanik pojechał do nowego domu, czy byś nie mogła wziąć na tymczas czarnego, oswojonego, pół rocznego kocurka? :oops: :roll: bo ja już na prawdę nie wiem co z nim zrobić... nikt go nie może wziąć... :(


Wiem, wiem. Teraz ciężko, poza tym chyba zostanę zlinczowana, bo obiecywałam tymczasy dla kociakow w różnym wieku, z różnych miotów :roll: i gdybym mogła, to chciałabym pomóc im wszystkim :cry:


Ciężko - myślę, myślę...

*aniko* a gdzie jest ten kocurek?

W srodę jadę do Lodzi. U mojej mamy tez, poki co, jest jedna nieoczekiwanie tymczasowa kociczka...

Jak to wszystko zorganizować? :roll:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon kwi 02, 2007 15:09

Agalenora pisze:No to cieszę się, ze domek się odezwał. Bo kociczki pojechały hen, daleko...

Serdecznie witam domek na forum :)

Martwi mnie, że Samba kicha... po leczeniu unidoxem było dobrze.
Tak przynajmniej wydawało się...
Ale wet na pewno przyda się 8)

Apetyt mają?


A co do Rumby-Mamby, to właśnie ona na pozeganie zostawiła mi swój autograf na dłoni. :roll: Ale to był pierwszy i jedyny aż tak wyraźny popis dzikości.

Trzymam kciuki za ponowne oswajanie. A jak zachowuje się Samba?


Agata czapki z głów :king: :lol: :lol:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pon kwi 02, 2007 15:16

Oj nie ma co czapek z głów zdejmować, Aga, bo... :roll: wypuściłam w daleką drogę dwa małe dzikusy, jeden nie do końca oswojony, drugi, jak się okazało, nie do końca wyleczony z kataru :oops:

Mam nadzieję, ze domek docelowy jakoś sobie z nimi poradzi.
A maluchy szybko nabiorą pewności siebie i poczują się jak we własnym domu. Za to trzymajmy kciuki 8)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon kwi 02, 2007 20:05

Agalenora pisze:Oj nie ma co czapek z głów zdejmować, Aga, bo... :roll: wypuściłam w daleką drogę dwa małe dzikusy, jeden nie do końca oswojony, drugi, jak się okazało, nie do końca wyleczony z kataru :oops:

Mam nadzieję, ze domek docelowy jakoś sobie z nimi poradzi.
A maluchy szybko nabiorą pewności siebie i poczują się jak we własnym domu. Za to trzymajmy kciuki 8)


Agata, z tego co piszesz, to domek powinie dać sobie radę i z katarem, i z ostateczną socjalizacją.

Zresztą, co do wyleczenia - to sama pewnie wiesz, że kk lubi sobie wrócić. Podróż może i sprzyja takiemu nawrotowi, ale wierz mi, równie dobrze mogło się to stać gdyby Dywanikowe jeszcze przez parę tygodni zostały u Ciebie. Nie da się przewidzieć wszystkiego.
Będzie dobrze :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 02, 2007 20:48 Re: czarny dywanik

Babsko pisze:Jeśli chcecie to będę uaktualniać wiadomości o maluszkach :D

Pewnie, że chcemy :D
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10875
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto kwi 03, 2007 7:21

za domek :ok:
i czekamy na wieści :D
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Wto kwi 03, 2007 10:50

Witajcie
Przepraszam za brak odpowiedzi na prywatne wiadomości....to wyłącznie dlatego że ich nie przeczytałam (zanik sygnału i brak internetu).
Wczoraj wieczorem był weterynarz, dał lekarstwo dla obu na 6 dni (nie napiszę nazwy bo zostawiłam w domu) a tydzień po świętach jak już będą zdrowe umówiliśmy się na szczepienie.....sterylizacja prawdopodobnie we wrześniu....mam zaufanie do tego lekarza bo sam ma 2 kocice :D , poza tym mieszka niedaleko i przyjeżdża do domu.
Samba i Mamba prawie zupełnie oswojone przez mojego męża...przyznał się że leżał z nimi na dywaniku w łazience i głaskał je po brzuchach :D ....ja jestem od "czarnej roboty" czyli podawania lekarstw, karmienia, sprzątania kuwety itp.....Rano, jak weszłam do łazienki to były schowane za pralką (trochę mnie to zmartwiło) ale to pewnie dlatego że pies spał w nocy pod łazienką.....potem już było normalnie: głaskanie, mruczenie, jedzenie i zabawa....Mamba mruczy jeszcze głośniej niż Samba :D
Rozgadałam się.....kończę i natychmiast biorę się do pracy żeby zarobić na chrupki dla maluszków :D

Babsko

 
Posty: 2
Od: Pon kwi 02, 2007 13:19

Post » Wto kwi 03, 2007 14:12

Witamy na forum :))
Wygląda na to, że masz koty łazienkowe - najbezpieczniej czują się w łazienkach :))
I zapraszamy na koty :))
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 18, 2007 23:11

Nowy domek (czyli Babsko) miał problemy z netem... chwilowo byliśmy w kontakcie smsowym. No ale w koncu udało się przesłać zdjęcia


U kociczek dobrze, wczoraj Samba i Rum...oops.... :wink: Mamba zostały zaszczepione.

A Oto Koty Łazienkowe... :wink: i Czarna.


Piękny dowód na kociopsią przyjaźń - forever, nade wszystko

Domkowi dzięki za relację, piękne foto.

Jestem wzruszona. Moj kochany czarny łazienkowy dywanik, powiększył się... o psa

:D

Obrazek
Ostatnio edytowano Śro kwi 18, 2007 23:37 przez Agalenora, łącznie edytowano 1 raz

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro kwi 18, 2007 23:34

"Samba i Rum...oops.... :wink: Mamba" są wielkości psich łap 8O :D
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10875
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości