BANDA KULAWEGO: prośba o zamknięcie wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 01, 2007 21:19

Wywołana do tablicy się czuję... :twisted:
Niecałe 60 m kw., rezydentów dwanaścioro, jeden na przechowaniu od kuzynki, jeden na przechowaniu od brata i jeden tymczas od miesiąca. Razem piętnaście. Z tym, że ten od brata to właściwie rezydent, bo jest od roku, a ten od kuzynki to... mam nadzieję, że ona wróci z tej Holandii :twisted: A prócz tego moi rodzice i pies.
I akwarium.
Numery typu: wymiziaj o 4 rano się raczej nie zdarzają, kociska zaczynają aktywność zazwyczaj koło 7.00, ale i tak chwilami mam dośc ich bitew i sprzątania... :twisted: :twisted: :twisted:
Inaczej mówiąc - witaj w klubie :lol:
Tak na koniec... jedna kotka została, bo zakochała się w drugiej - nie mieliśmy serca rozdzielać przyjaciółki... Przyjaciółkami juz nie są, ale i tak bym jej nie oddała - kotka nie odstepuje z kolei mnie na krok :twisted:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 02, 2007 8:08

Na 65 m2 ( plus dość duży balkon )- sztuk 2 :oops:

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Pon kwi 02, 2007 8:44

Nooo, mi też jakoś tak niewyraźnie, że na tych 42 m2 mamy z TŻ'tem tylko dwa koty... :oops: Ale chłop mi się zbuntował i zapowiedział, że trzeci kot, to po jego trupie :? .
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Pon kwi 02, 2007 8:50

Domino76 pisze:Nooo, mi też jakoś tak niewyraźnie, że na tych 42 m2 mamy z TŻ'tem tylko dwa koty... :oops: Ale chłop mi się zbuntował i zapowiedział, że trzeci kot, to po jego trupie :? .


ja też powiedziałam, że trzeci po moim trupie... żyję i mam się doskonale; Zośka jako trzecia też :lol:
bo co miałam zrobić, jak oswojona bida szlajała się po podwórku i spała w nadkolach samochodów???????????????? to wzięłam na chwilę. ale na miłość nie poradzisz... :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon kwi 02, 2007 9:10

Myślę, że to wszystko zależy co (i kogo) mamy w domu oprócz kotów.
Jednym nie będzie ciasno na 30 m kw. z pięcioma zwierzakami, a innym nawet jeden będzie zawadzał...

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Pon kwi 02, 2007 9:17

Domino76 pisze: Ale chłop mi się zbuntował i zapowiedział, że trzeci kot, to po jego trupie :? .


To na co czekasz??? :twisted: :twisted: :twisted:

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Pon kwi 02, 2007 9:20

nongie pisze:Myślę, że to wszystko zależy co (i kogo) mamy w domu oprócz kotów.
Jednym nie będzie ciasno na 30 m kw. z pięcioma zwierzakami, a innym nawet jeden będzie zawadzał...

Otoz to - samemu chyba latwiej zlamac "mocne postanowienie", ze "to juz ostatni kot". Ja sama pamietam, jak przy 3 kotach zapieralam sie, ze to juz koniec, wystarczy, amen w pacierzu :twisted: A pozniej od razu dokocilam sie Blizniakami :twisted: No i to nie byl koniec... :roll: Moze gdybym miala jakiegos upartego faceta w domu to by do tego nie doszlo? Chociaz ja tez jestem uparta, wiec nie wiadomo :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 02, 2007 13:58

A myślałam, że tylko ja sie czuje zniewolona przez moje koty. Jak miło, że inni też. Marzy mi sie wyjazd, co prawda, ja mam obecnie tylko 2 w domu, ale i tak ruszyc sie nie moge nigdzie. Jak kiedys nie było mnie jedna noc, moj ukochany Maniuś pogryzł mnie z tesknoty jak wróciłam.

A czym karmicie koty?Bo ja chyba niedługo z torbami pojde.Maniek zajada sie tylko filetami z kurczaka.A ile czasu mi zajmuje krojenie tego i dzielenie na porcje do zamrażalnika.I jest wściekle głodny w nocy. Jak nie wstane to marudzi tak długo, że juz nie wytrzymuje i ulegam. Ostatnio zostałam podrapana w nos.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon kwi 02, 2007 14:05

47-48 m.kw. (3 pokoje) ja, maz oraz Pirackie Trio i mamy nadzieje, ze w ciagu 1,5 roku dolaczy do kompletu mala/-y kociarz/-eczka :lol:

Femka, na standarty forumowe, jestes calkowicie normalna 8) .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon kwi 02, 2007 14:45

3 futra na 30 metrach i nie stać na więcej.. :(

ale może kiedys, żyję taką nadzieją

skrzydelkomexico27

 
Posty: 508
Od: Czw lut 22, 2007 13:10

Post » Sob maja 05, 2007 8:40 Re: czy to już kocie zdziwaczenie?

Femka pisze:mieszkam w 40-metrowym mieszkaniu w bloku. Mam dwa dorosłe futerka (Femcia i Koralik) i jedno smarkate (Zosia). Zawsze stanowczo twierdziłam, że dwa ogony to absolutny max. ale jak Zośka się przypałętała, ktoś musiał ją zbrać, bo nie była dziką kotką, tylko oswojoną i wyrzuconą przez pewnego troglodytę. Zabrałam ją do domu tymczasowo, miałam odrobaczyć, zaszczepić na wirusy, ewentualnie wysterylizować i oddać do adopcji. Ale Zosia razem z Koralikiem wycięły mi numer i zakochały się w sobie bez pamięci i rozsądku. W tej sytuacji oddanie Zosi nie wchodzi w rachubę. Kolala (zdrobnienie od Koralika) już raz przeżył rozstanie z poprzednią przyjaciółką, gdy jego poprzednia pani śmiertelnie zachorowała i nie wychodziła ze szpitala. Wtedy skończyło się kilkudniowym pobytem w szpitalu, bo przestał jeść z tęsknoty. Udało się go uratować, ale drugi raz ryzykować nie można. Problem w tym, że docierają do mnie delikatne sygnały na temat mojego ześwirowania.

Czy trzy koty w małym mieszkaniu to już rzeczywiście takie zdziwaczenie? cała trójka i tak zostanie bez dwóch zdań, ale wolałabym wiedzieć.


Pomyśleć, że tak niedawno miałam dylematy, że mam 3 koty... podobno tylko krowa nie zmienia poglądów... ale żeby tak zwariować? :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob maja 05, 2007 8:54

Femka, pytanie na tym forum..., no wiesz..... :D
Pozdrawiamy wszystkie futerka!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19147
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob maja 05, 2007 9:04

EDIT: W domu mamy już 3 rezydentów (Niebieski :1luvu: )
Dziś przywożę do domu 5 kociaków na tymczas...

TŻ się jeszcze nie wyprowadził :1luvu:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob maja 05, 2007 9:41

czitka pisze:Femka, pytanie na tym forum..., no wiesz..... :D
Pozdrawiamy wszystkie futerka!



no wiem, wiem... :oops:

ale nie wiedziałam wtedy jeszcze, że tu są sami normalni inaczej :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob maja 05, 2007 9:57

No, widzisz, jak szybko się uczysz?
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości