Pokochaj mnie prosi Miłek....

» Sob mar 31, 2007 18:18

Miał też cudowny charakter i był wielkim przyjacielem mojego synka. Jaśminka jest słodką koteczką, ale bardziej niezależną i trochę niedotykalską. Dlatego tęsknimy do miziaka - przytulaka.

» Sob mar 31, 2007 19:31

Lisabeth, a może Michasia....? Poznałam ją osobiście i powiem szczerze, że bardziej całuśnego Kota w życiu nie spotkałam...

A Imbir pięęęęęęęęęękny.....
A Synek teeeeeeeż....

» Sob mar 31, 2007 19:40

Dziękuję za miłe słowa :oops:

Ja raczej myślałam o kocurku, bo w domu mam teraz dwie panienki, ale nie będę szowinistką i przytulasta kociczka też jak najbardziej jest mile widziana :lol:

Zuzia zezolka też jest śliczna. Może dziewczyny z Kundelka mi doradzą?
Synio był trochę smutny, ale wytłumaczyłam mu, że Miłek sam wybrał domek i już jest dobrze.
Jemu strasznie się spodobała też suczka Kosmiczna i teraz męczy mnie o nią, ale tłumaczę mu, że z drugim pieskiem byłoby więcej kłopotu niż z kotkiem, a sunię możemy odwiedzać i może nawet wirtualnie adoptować... :roll:

» Sob mar 31, 2007 19:46

Może faktycznie troszkę poodwiedzać Kundelka i pozwolić , żeby kot wybrał Was...A Ramzes jaki miziak... :wink:

Oj, będzie miał szczęśćie jakiś Kociejek

Już teraz trzymam kciuki za szczęśliwe dokocenie :ok:

» Sob mar 31, 2007 19:50

Dziękujemy

» Sob mar 31, 2007 20:01

pixie65 pisze:Może faktycznie troszkę poodwiedzać Kundelka i pozwolić , żeby kot wybrał Was...A Ramzes jaki miziak... Oj, będzie miał szczęśćie jakiś Kociejek Już teraz trzymam kciuki za szczęśliwe dokocenie

Ale Ramzesa to tylko w dwupaku z Klementynką :wink:

Kosmiczna jest psią staruszką, już trochę niedołężną i długo w schronisku. "Starych drzew się nie przesadza". Ona jest przywiązana do tego domu i tych opiekunów. Ma wygodną emeryturkę na kanapie i chyba jest zadowolona.

Koteczka Lisabeth jest trochę niezalezna, a nawet lękliwa. Dlatego mślę, że lepiej by zaakceptowała malucha, być może zaczęłaby mu matkować i sama się przy tym trochę otworzyła.

» Sob mar 31, 2007 20:11

W takim razie będziemy Kosmiczną odwiedzać i synio będzie przywoził jej specjalne smakołyki, a może też opiekunowie pozwolą mu ja delikatnie wyszczotkować

A co do kotków, to dwójka niestety nie wchodzi w rachubę. O maluszku tez myślałam, poprzednia właścicielka opowiadała mi, że Jaśminka bardzo przeżyła rozstanie ze swoimi kociętami (byla kotką hodowlaną), nawet bardziej niż inna kociczka z tej samej hodowli - a od kotek rasowych kocięta są odstawiane w wieku co najmniej 12 tygodni!
Więc sądzę, że Jaśminka zaakceptowałaby maluszka

» Nie kwi 01, 2007 17:26

GRZEGORZ wrote:
> Witamy !!!
> Miłek już się chyba zadomowił, łóżko już jest jego-legowisko można
> wynieść do piwnicy. Miłek jest miziasty do obłędu, jest wdzięcznym
> kotkiem i chyba nas polubił Wysyłamy 4 zdjęcia Miłka i 2 króliczka
> Tuśka.
> Pozdrawiamy i jeszcze raz dziękujemy Danka i Grzesiek

» Wto kwi 03, 2007 8:44

A w przyszłości jakies relacje będą..... :?:

» Czw kwi 12, 2007 8:13

jakies nowe wieści od Miłka?

Pokochaj mnie prosi Miłek....

Kto przegląda forum