Dziękuję za miłe słowa
Ja raczej myślałam o kocurku, bo w domu mam teraz dwie panienki, ale nie będę szowinistką i przytulasta kociczka też jak najbardziej jest mile widziana
Zuzia zezolka też jest śliczna. Może dziewczyny z Kundelka mi doradzą?
Synio był trochę smutny, ale wytłumaczyłam mu, że Miłek sam wybrał domek i już jest dobrze.
Jemu strasznie się spodobała też suczka Kosmiczna i teraz męczy mnie o nią, ale tłumaczę mu, że z drugim pieskiem byłoby więcej kłopotu niż z kotkiem, a sunię możemy odwiedzać i może nawet wirtualnie adoptować...
