Wyszła, zaszła, i wróciła czyli TAK kociej aborcji:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 30, 2007 0:18

A propos subkultur. Miałam za zadanie wybrać sobie jedną, zbadać ankietą i zdiagnozować. Wybrałam sobie skejtów - bo punków, skinów, dresów, metali... itp. się bałam :oops:

A tutaj proszę jak na forum nam obrodziło sympatycznymi subkulturami :wink: Kto by pomyślał :roll: Jednak pozory mylą. :D
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 30, 2007 0:20

Karolka, a co u tych skejtow diagnozowalas? I jakie wyniki?

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 30, 2007 0:21

Karolka pisze:A propos subkultur. Miałam za zadanie wybrać sobie jedną, zbadać ankietą i zdiagnozować. Wybrałam sobie skejtów - bo punków, skinów, dresów, metali... itp. się bałam :oops:

Ja się nie znam, wiem 8) ale mi skejci bardzo dresów przypominają. Jedno i drugie ma krok w kolanach (jak oni utrzymują się na deskorolkach? 8O ) i w ogóle... podobne to takie :roll:
I co z tą ankietą?

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Pt mar 30, 2007 0:25

Narazie jestem na etapie badań. Ankiety się wypełniają. Po świętach badania będą opracowane i do wglądu.
Ale skejci są bardzo przyjemni i mili, z entuzjastycznym nastawieniem do życia. Absolutnie nie mają nic wspólnego z dresami :twisted:
Ostatnio edytowano Pt mar 30, 2007 1:21 przez Karolka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 30, 2007 0:26

Ach subkultury :1luvu: Czasami zaluje, ze jestem juz starszy, ze nie wypada, ze mam inne priorytety w zyciu itp. :roll: :D Sam bylem przez wiele lat skejtem, tzn. jezdzilem na desce i nawet mi to wychodzilo :) Byl kiedys wywiad ze mna w wyborczej, w wiadomosciach na tvp3 pokazywali jak jezdze pod pomnikiem Witosa w Wawie :D Szkoda, ze nie mozna cofnac czasu, znow powrocic do tamtych niesamowitych chwil :) Ale z drugiej strony mam teraz dom, rodzine, za bardzo to kocham, aby porzucic to wszystko :)
:twisted:

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Pt mar 30, 2007 0:29

Karolka pisze:Ale skejci są bardzo przyjemni i mili, z entyzjastycznym nastawieniem do życia. Absolutnie nie mają nic wspólnego z dresami :twisted:

No widzisz, skoro pozory aż tak Cię zmyliły może warto jednak było wyankietować też dresów i metali? :roll: No i nie rozumiem - lubisz długowłosych, a boisz się czarnych? Przecież 98% Pięknych-Panów-O-Długich-Włosach jak na moje oko to właśnie od nich się wywodzi :wink:

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Pt mar 30, 2007 0:31

FreEp pisze:Ale z drugiej strony mam teraz dom, rodzine, za bardzo to kocham, aby porzucic to wszystko :)
:twisted:

Pogodzić jedno z drugim próbowałeś? :roll:

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Pt mar 30, 2007 0:31

Karolka pisze:Narazie jestem na etapie badań. Ankiety się wypełniają. Po świętach badania będą opracowane i do wglądu.
Ale skejci są bardzo przyjemni i mili, z entyzjastycznym nastawieniem do życia. Absolutnie nie mają nic wspólnego z dresami :twisted:


Karolciu, skejt to osoba jezdza na desce/rolkach/bmxie, generalnie typ osoby uprawiajacy sport ekstremalny. Moze byc punkiem, metalem, dresem itp. Nie mylmy pojec prosze :P
Skate to nie to samo co writer (graficiarz, nazwijmy to jak chcemy), hiphopowiec (ktos kto slucha/tworzy rap/hiphop), czy ma po prostu krok spodni w kolanie :P

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Pt mar 30, 2007 0:32

Lemoniada pisze:
FreEp pisze:Ale z drugiej strony mam teraz dom, rodzine, za bardzo to kocham, aby porzucic to wszystko :)
:twisted:

Pogodzić jedno z drugim próbowałeś? :roll:


Probowalem, ale nie mam teraz az tyle czasu, ludzie z ktorymi spedzalem wtedy czas/jezdzilem mieszkaja dosyc daleko. Moze kiedys (bardzo na to licze) znow zaczne :)

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Pt mar 30, 2007 0:34

Co tam ludzie! Kup po desce żonie i dzieciakom i jazdaa 8)

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Pt mar 30, 2007 0:35

FreEp pisze:
Karolka pisze:Narazie jestem na etapie badań. Ankiety się wypełniają. Po świętach badania będą opracowane i do wglądu.
Ale skejci są bardzo przyjemni i mili, z entyzjastycznym nastawieniem do życia. Absolutnie nie mają nic wspólnego z dresami :twisted:


Karolciu, skejt to osoba jezdza na desce/rolkach/bmxie, generalnie typ osoby uprawiajacy sport ekstremalny. Moze byc punkiem, metalem, dresem itp. Nie mylmy pojec prosze :P
Skate to nie to samo co writer (graficiarz, nazwijmy to jak chcemy), hiphopowiec (ktos kto slucha/tworzy rap/hiphop), czy ma po prostu krok spodni w kolanie :P


Wiem wiem. Tak naprawdę to badam skaterów. A swoją drogą po dłuższej rozmowie z takim jednym, który już 15 lat praktykuje na desce i ma 30 lat 8O jestem w szoku, bo głupoty powypisywali na ich temat we wszelkich ksiażkach psychologicznych na temat subkultur. :twisted:

FreEp może zechciałbyś wrócić pamięcią do dawnych lat na desce i wypełnić mi ankietke? :mrgreen:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 30, 2007 0:36

Lemoniada pisze:Co tam ludzie! Kup po desce żonie i dzieciakom i jazdaa 8)

Dzieciakow nie mam (ta funkcje idealnie pelnia moje koty:P), zony tez nie (aczkolwiek slub to moje najwieksze marzenie, ktore niestety narazie spelnic sie nie moze :( )

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Pt mar 30, 2007 0:38

FreEp pisze:
Lemoniada pisze:Co tam ludzie! Kup po desce żonie i dzieciakom i jazdaa 8)

Dzieciakow nie mam (ta funkcje idealnie pelnia moje koty:P), zony tez nie (aczkolwiek slub to moje najwieksze marzenie, ktore niestety narazie spelnic sie nie moze :( )

Upsss... sorry za gafę :oops: tak mi się o tej żonie i reszcie pomyślało jak o rodzinie napisałeś :oops: daruj :(

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Pt mar 30, 2007 0:39

Karolka pisze:
FreEp pisze:
Karolka pisze:Narazie jestem na etapie badań. Ankiety się wypełniają. Po świętach badania będą opracowane i do wglądu.
Ale skejci są bardzo przyjemni i mili, z entyzjastycznym nastawieniem do życia. Absolutnie nie mają nic wspólnego z dresami :twisted:


Karolciu, skejt to osoba jezdza na desce/rolkach/bmxie, generalnie typ osoby uprawiajacy sport ekstremalny. Moze byc punkiem, metalem, dresem itp. Nie mylmy pojec prosze :P
Skate to nie to samo co writer (graficiarz, nazwijmy to jak chcemy), hiphopowiec (ktos kto slucha/tworzy rap/hiphop), czy ma po prostu krok spodni w kolanie :P


Wiem wiem. Tak naprawdę to badam skaterów. A swoją drogą po dłuższej rozmowie z takim jednym, który już 15 lat praktykuje na desce i ma 30 lat 8O jestem w szoku, bo głupoty powypisywali na ich temat we wszelkich ksiażkach psychologicznych na temat subkultur. :twisted:

FreEp może zechciałbyś wrócić pamięcią do dawnych lat na desce i wypełnić mi ankietke? :mrgreen:


Mozesz mi smialo wyslac na maila / na pw. Jakby co to a.badowski @ gmail . com :)

Duzo jest starszych skaterow, sam nie raz bylem w szoku- gdy do skateparku (Jutrzenka <wspomnienia>) przychodzil Pan kolo 40 w garniturze, przebieral sie, a potem wyczynial niesamowite cuda :)

W moim poprzednim miescie jezdzilem z 28 letnim facetem, architektem, ktory uprawial ten sport od wielu, wielu lat 8O

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Pt mar 30, 2007 0:40

Lemoniada pisze:
FreEp pisze:
Lemoniada pisze:Co tam ludzie! Kup po desce żonie i dzieciakom i jazdaa 8)

Dzieciakow nie mam (ta funkcje idealnie pelnia moje koty:P), zony tez nie (aczkolwiek slub to moje najwieksze marzenie, ktore niestety narazie spelnic sie nie moze :( )

Upsss... sorry za gafę :oops: tak mi się o tej żonie i reszcie pomyślało jak o rodzinie napisałeś :oops: daruj :(


Nic sie nie stalo, przecie nie mam zalu :) Rodzina to rzecz wzgledna :)

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], puszatek i 82 gości