Klunia,Tosia,Melka-jak śpi Klunia? s.97. ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro mar 28, 2007 17:49

EwKo pisze:
Wazy moze 1/3 tego co Mruczek.
Jest niewielka, ale tlusciutka
- to ile Mruczek waży? 8O


Dokladnie to nie wiem.
Ale hm... duzo :oops:

Przy najblizszej wizycie u weta przekonam sie.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro mar 28, 2007 17:53

No i z glodu widzialas, co robi.

Jak ja mam go odchudzic? :crying:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro mar 28, 2007 18:03

Iii... to proste: Mru waży 3 razy tyle co Norcia :)
On z głodu wiedzy i nowych wrażeń takie cuda tworzy :lol:


W temacie reklamacji: Ryśka i Naya jedną szkołę opisywania spokojnych, niesmiałych kotecków przeszły :twisted: :) - parę stron temu reklamowałam Melę :)
Miał być spokojny kotecek, a jest demon :)


Mela od godziny z okładem zwiedza mieszkanie, reszta bandy siedzi zamknięta w kibelku :oops: :twisted: Coś mi sie zdaje, że to będzie pierwszy kot, który zdobędzie niedotkniętą jeszcze kocią łapką ziemię - szczyt szafy. W każdym razie usilnie nad tym pracuje :twisted:

Biega jak torpeda - w sumie się jej nie dziwię, po miesiącu? zamknięcia w kuchni. I, ludzie, co ona robi z mychami 8O Kot morderca... No i SAMA podeszła do swojej michy i SAMA zjadła kilka chrupek - siok!
Jaką moc ma delikatny powiew wolności :)
To co będzie, jak wyjdzie z kuchni tak na dobre?
8O :lol:
Na pewno schudła u mnie :(

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro mar 28, 2007 18:16

EwKo pisze:W temacie reklamacji: Ryśka i Naya jedną szkołę opisywania spokojnych, niesmiałych kotecków przeszły :twisted: :) - parę stron temu reklamowałam Melę :)
Miał być spokojny kotecek, a jest demon :)


No a przyznaj się, co Ty jej jeść dajesz, że tak szaleje :lol: Jakieś glukamy im dosypujesz, jakieś lamy promieniujące... Potem Mela szaleje i kuchnię roznosi :lol:
No, to pod reklamację nie podpada :lol:


Czyli nie trzymać kciuków w piątek... Daj znać jak będziesz jechać... Piszesz, że schudła - może u weta da się zważyć? U mnie Mela ważyła ok 3.45 kg.
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

Post » Śro mar 28, 2007 18:27

Aktualnie nałykała się wolności :)
Działa, że ho ho!
Żeby kuchnię! - teraz po całym mieszkaniu biega, kojarzysz tę dużą szafę w pokoju? Mela siedzi na oparciu fotela i odmierza odległość :twisted: Jak brzmiała taka regułka przeciw reklamacjom? Towar dotknięty uznaje się za sprzedany? :lol:

Lam nie daję - serio 8O
Nie wiem, czy Mela by zjadła, Tosia na pewno, gdyby tę lamę jako suchą karmę podać :twisted:


I jak na złość baterie z aparatu się ładują :cry:

No, piątek odpada :( Mnie nerw rozniesie do tego czasu, a kuchnię - Mela 8)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro mar 28, 2007 18:52

:lol: taaa lamy.... jaaasne. Lampy miały być, coś mnie te literówki nie opuszczają :roll: Bo w to, że lam im nie dajesz do wierzę - byłoby ciężko z transportem i przechowaniem ;)

Odległość między fotelem a szafą dość znaczna, faktycznie. Trzymam kciuki za wytrzymałość Twojej kuchni...
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

Post » Śro mar 28, 2007 18:58

;) Tak się nabijam :oops: , mi "nie wchodzą" diakryty i szczerze - często nie chce mi się ich poprawiać :oops: :oops:
Z lamami - tymi w chrupkach - i ich przechowywaniem zero problemu: Tośkę zostawić z żarełkiem bez nadzoru i gotowe :)

Mela z miarką w oku przeniosła się na biurko...

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro mar 28, 2007 19:47

EwKo pisze: Jak brzmiała taka regułka przeciw reklamacjom? Towar dotknięty uznaje się za sprzedany? :lol:


Towar macany nalezy do macanta?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro mar 28, 2007 20:04

Tego nie znałam :)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro mar 28, 2007 20:14

No szszooo Ty? 8O

Po przeguglaniu - 188.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro mar 28, 2007 21:30

Wow! myślałam, że mnie w maliny wpuszczasz, a to w Googlach popularne całkiem 8O

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw mar 29, 2007 13:55

Mela:
Taki mam ozorek lewoskrętny:
Obrazek

I taki... prawoskretny...
Obrazek

A oczu nie pokażę! Bo... Bo nie! :evil:
Obrazek

Uprzejmie informujemy, iż Mela zwiała dziś rano z kuchni :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw mar 29, 2007 14:10

:love: Cudny jezyczek i piekne zamkniete oczka :)

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Czw mar 29, 2007 14:12

EwKo pisze: Uprzejmie informujemy, iż Mela zwiała dziś rano z kuchni :twisted:


Wybija się na niepodległość :wink:

Ale ślicznościowa jest :love:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 29, 2007 15:36

Fotki z jezyczkiem zawsze mnie rozbrajaja 8)

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Barbasia, Blue i 220 gości