JELITEK i PRZEPONEK smucą się w azylu - Przeponek chory

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Sob mar 17, 2007 0:57

podrzucam głównie pumy, ale co mi szkodzi :wink:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie mar 18, 2007 15:09

hop

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Śro mar 21, 2007 10:05

Ech, tyle czasu minęło i nikt ich nie pokochał.

Bieżące źróło informacji mi wyszło, ale ostatnie były takie, że Przeponek choruje, jest słaby. Raczej już nie w bezpośrednim związku z samym wypadkiem czy operacją. Próbuje się go leczyć, ale w azylu nikt go nie otoczy taką opieką jak potrzeba...

:(
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 21, 2007 10:15

oj, kiepsko - postaram się podrasować ich ogłoszenia.
musi być lepiej :ok:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 21, 2007 11:24

Biedny Przeponek :( On był w strasznym stanie, nie tylko z powodu samego wypadku - był po prostu zagłodzony strasznie. Nie wiadomo ile się błąkał poraniony, bezdomny... Nie mam jak pomóc, nie mogę go zabrać ...
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Śro mar 21, 2007 21:48

A co jest teraz Przeponkowi?

aga777

 
Posty: 197
Od: Czw mar 08, 2007 11:32

Post » Czw mar 22, 2007 7:58

aga777 - nie wiem dokładnie. Zdaje się, że ogólnie jest bardzo słaby, bez jakichś szczególnych objawów. Wiem, że jest/był? na kroplówkach - i nic więcej...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 22, 2007 22:48

Można jakoś pomóc Przeponkowi?

aga777

 
Posty: 197
Od: Czw mar 08, 2007 11:32

Post » Pt mar 23, 2007 7:41

wziąć go do domu... i troskliwie, oczywiście pod kierunkiem weta zdiagnozować i leczyć... MOŻE Amice udałoby się przekonać panią Irenę by go do domku tymczasowego wydała...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 24, 2007 0:21

podbijemy...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie mar 25, 2007 1:07

kto ma wolny tymczas :roll: ...?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie mar 25, 2007 11:22

A kotek nie pozaraża innych kotków :(?

aga777

 
Posty: 197
Od: Czw mar 08, 2007 11:32

Post » Nie mar 25, 2007 12:32

Aga - nikt nie da gwarancji, że chory kot nie zarazi innych kotów. Mogłabyś go odizolowć, np. w łazience. Musiałby być oczywiście pod stałą opieką weta, trzeba mu pewnie zrobić jakie badania.

Wiem, że żyje, a przynajmniej żył tak ze 3 dni temu. Ale kiepsko je i jest słaby:(
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 25, 2007 12:35

ja bym go wzięła, ale przede wszystkim czy podróż nie będzie dla niego zbyt męcząca, po drugie - nie jestem pewna czy sama sfinansuję jego leczenie :roll:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 25, 2007 12:58

Finanse to nie problem ale mam w domu 2 koty, jakby cos im sie stalo chyba bym umarla z rozpaczy:(.

aga777

 
Posty: 197
Od: Czw mar 08, 2007 11:32

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości