Już wiem, kto przyjedzie

. Młoda koteczka bez oczka. Jest śliczna. Jesli nie znajdę jej domu, to zostanie z nami.
Czekam też na transport duuużej suczki z gorzowskiego schronu. Zrobili tam liste starych psów do uśpienia

. Przeczytałam na Dogomanii i mną wstrząsneło

. Zdecydowałam się więc na danie tymczasu jednemu z nich. Pewna osoba zdeklarowała się ją dowieźć, więc czekam z niecierpliwością. Tylko trochę sie boje, bo nigdy nie miałam duzego psa. Przeważnie drobnica i koty, a tu taki kaliber

.