Bardzo mi przykro
Śpij spokojnie Malutki Biedny Emilku
Mokkuniu, daliście mu wszystko, o czym jeszcze pare tygodni mógł tylko marzyć. Umierał kochany i bezpieczny, a nie w schroniskowym boksie otoczony mnóstwem innych chorych kotu. Nie umarł anonimowy, dzięki Tobie zamieszkał w sercu wielu osób.
Trzymajcie się proszę i myślcie o tym, ze on jest już szczęśliwy