Dorota pisze:Przepraszam za czcionke :oops:
Listonosze podobno sa wyrywkowo kontrolowani
ws. ulotek. Nie wiem, na jakich zasadach.
Witam, zebralam sie dopiero teraz ... po kolejnej wyprawie
z ktorej ledwo dolazlam do domu.
Co do czcionki - dzieki za zrozumienie. Stale jestem w starych
okularach, a nowe szkla to 1500 ..... :)) to jeszcze poczekam,
Co do listonoszy, mam jeden telefon do UP w rejonie zero,
i zobacze co mi powiedza.
Dorota pisze: Zlecenia beda, spoko.
Oby, oby, bo tu kolejny podatek do zaplacenia, a ja nawet
polowy tego co trzeba nie mam ... Za to odebralam kolejne 100
ogloszen kolorowych laser A4, troche krzywo przycieli, ale trudno .. :))
Bedzie co wieszac :))
Dorota pisze: Jak tylo slonce wyjrzy w Krakowie, powtarzam:
Smoku, Smoku, Badz na widoku! No prosze!
Zo, trzymaj sie!
Dzieki Dorotko ...
Slonce ma byc od jutra, moze sie uda pojechac na aukcje kotow
? co prawda nie bardzo wiem po co, bo Smoczka tam sie nie spodziewam
zastac, ale moze jakies kontakty odnowie ?? wciaz sie waham.
Druga mozliwosc to obchodzenie rejonu zero ... po raz kolejny.
Dzis tam bylam, wezwana po 17.00 telefonem Z REJONU ZERO !!!!!
pierwszy telefon stamtad od samego zaginiecia, minelo ponad 2 miesiace !
Pojechalam taksowka za ostatnie grosze, i wpuszczono mnie do ogrodu
gdzie po pierwszym cmoknieciu pojawily sie biegiem 4 koty, w tym 2 calkiem czarne (ale od razu wiedzialam, ze to samce), 1 czarny z bialymi
skarpetami (wiec oczywiscie nie, zreszta tez kocur), i jedna panna szara
z bialym, ktora byla obiektem zainteresowania ... :)) Zjadly rzucone mieso
i chrupki, i dalejze romansowac w najlepsze :)) A juz wialo i lalo jak nie wiem co .. a one nic.
Zostawilam ulotke, pokazalam zdjecia no i polecialam odbierac ogloszenia,
a potem jeszcze po jakies jedzenie, wylozyc karme, i wreszcie do domu,
pod wiatr coraz silniejszy.
I jeszcze po poludniu dwa telefony; jeden z dalszej okolicy rejonu zero
(za Bloniami) - ale po sprawdzeniu i drugiej rozmowie okazalo sie, ze czarny kocur ...;
a drugi telefon od pani, ktora koniecznie chciala mnie uswiadomic, ze juz
Smoczka nie znajde. :(( Jakos ja splawilam, ale najpierw prawie mnie
zagadala na smierc ...
No i tyle. :)) Ogloszenia w rejonie zero wisza .. ale nie mialam dzis czasu
poprawiac dat. U siebie w dzielnicy pozrywalam cudze kartki z moich,
no i tyle na dzis. Mam jeszcze do sprawdzenia jeden blok w dzielnicy,
ale tam stale brama zamknieta, i stale jeszcze pogoda okropna. Moze jutro sie uda przemknac i zobaczyc - podobno jakies czarne cos sie
przyplatalo.
:))
do jutra
zo