do serca przytul kota ( Łódź)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie mar 11, 2007 21:46

diladriel pisze:pisałam wielokrotnie,że nie znam Radarka więc nie wiem w czym rzecz.znalazłam że jest potrzebujący a nie wiedziałam co o nim napisac to skopiowałam opis i nie widze w tym nic złego


Nie no..... ręce opadają :roll:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 11, 2007 22:11

chyba chodzi o to by jak najwięcej kotkow ze schroniska rozreklamowac w jak największej ilości miejsc prawda...
żyj i pozwól żyć innym

diladriel

 
Posty: 157
Od: Pt lut 16, 2007 16:11
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 12, 2007 8:35

diladriel pisze:chyba chodzi o to by jak najwięcej kotkow ze schroniska rozreklamowac w jak największej ilości miejsc prawda...


Chyba chodzi o to, żeby robić to z sensem - reklamować i ogłaszać, owszem, ale jeśli w wynioku tej reklamy zgłasza sie domek (nawet tymczasowy :arrow: Klara), to postarać się, żeby kot do tego domku dotarł.
Inaczej cała "reklama" nie odnosi żadnego skutku - domek czeka, z kotem nie wiadomo, co się dzieje ....
No i wiedzieć, co się reklamuje - znać płeć i stan zdrowia kota chociaż....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 12, 2007 12:12

diladriel pisze:chyba chodzi o to by jak najwięcej kotkow ze schroniska rozreklamowac w jak największej ilości miejsc prawda...


"Reklamowanie" - cytuję - zwierzęcia, o którym tak naprawdę nic się nie wie jest dość niefrasobliwe... Diladriel, prosze nie obrażaj się, weź tą konstruktywną krytykę do serca. Przez szacunek do czytelników.

Gdyby każdy działał podobnie jak ty mielibyśmy tu niewyobrażalny chaos... Zobacz, ilu jest użytkowników forum.


Gdy zasypiesz nas kolejnymi wątkami, postaraj się, aby byly w miarę aktualne. Zobacz zwierze, a gdy to niemożliwe, chociażby zadzwon do schroniska i zapytaj o jego stan.
Wiem, to trudne, ale wierzę, że dasz radę
Pozdrawiam 8)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon mar 12, 2007 20:00

annskr pisze:Chyba chodzi o to, żeby robić to z sensem - reklamować i ogłaszać, owszem, ale jeśli w wynioku tej reklamy zgłasza sie domek (nawet tymczasowy :arrow: Klara), to postarać się, żeby kot do tego domku dotarł.
Inaczej cała "reklama" nie odnosi żadnego skutku - domek czeka, z kotem nie wiadomo, co się dzieje ....
No i wiedzieć, co się reklamuje - znać płeć i stan zdrowia kota chociaż....


zarzucasz mi,że nie czytam tego co piszesz,ale widzę,że Ty robisz dokładnie to samo...
pisałam juz,że tak sie składa,że jeśli chodzi o Klarę to zaczęłam o niej pisać juz po tym jak domek się znalazł a ona nie pojechała do niego...nie wiedziałam nic o tym,mimo to jak się dowiedziałam od razu zaczęłam szukac przyczyny takiego stanu rzeczy i napisałam odpowiedź na forum...
co do płci cóż mylić się jest rzecza ludzką nieprawdaż?a o stan zdrowia kotów ogłaszanych przeze mnie dowiaduję się cały czas od wolontariuszy,którzy bywają w schronisku teraz,kiedy ja chwilowo nie mogę...
żyj i pozwól żyć innym

diladriel

 
Posty: 157
Od: Pt lut 16, 2007 16:11
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 12, 2007 20:09

Agalenora pisze:chociażby zadzwon do schroniska i zapytaj o jego stan.
Wiem, to trudne, ale wierzę, że dasz radę
Pozdrawiam 8)

nie to nie jest trudne.i dzwoniłam w sprawie Radarka własnie...bardzo musiałam się nagimnastykowac by wyciągnąć od arcy miłej pani cokolwiek na jego temat,o czym równiez już kiedyś tu pisałam.ponieważ własciwie nie usłyszałam wiele więcej niż słowa"a skąd my mamy to wiedzieć" zaniechałam tych praktyk i zaczęłam kontaktować się z wolontariuszami...jak tylko dostawałam jakies wieści od nich natychmiast pisałam o tym tutaj
za konstruktywną krytykę się nie obrażam,przemówił do mnie argument chaosu w związku z liczbą użytkowników,postaram się więc w przyszłości nie ogłaszać tu kotów,których nie widziałam wcześniej...po prostu wydawało mi się,że skoro jestem chora i nie moge pomagać tam na miejscu to chociaz może wyciagnę kilka bid ze schroniska,takich które są skatalogowane jako bardzo pilnie potrzebujące adopcji...
żyj i pozwól żyć innym

diladriel

 
Posty: 157
Od: Pt lut 16, 2007 16:11
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 13, 2007 16:14

Najważniejsze zeby domek sie znalazl :!:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto mar 20, 2007 7:17

Co u Radarka? W zeszłym tygodniu miały być bezpośrednie wieści ze schroniska.....?
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Wto mar 20, 2007 21:46

co u kota? co się z nim dzieje?
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Czw mar 22, 2007 14:34

guzik...własnie w zeszłym tygodniu miałam przymusową odsiadkę(a właściwie odleżankę)w szpitalu...a miało byc tak pięknie...chwilowo znów mam zakaz ruszania się z domu,moje telefony do schroniska są zbywane,maile do wololntariuszy albo nie dochodzą albo odpowiedzi gdzieś po drodze do mojej skrzynki tajemniczym sposobem znikają...nawet nie mam kogo wysłać za mnie to tego schroniska po wieści,no!
żyj i pozwól żyć innym

diladriel

 
Posty: 157
Od: Pt lut 16, 2007 16:11
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 22, 2007 15:31

Fajnie :evil:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 27, 2007 17:09

znowu troszkę czasu minęło
wiadomo coś?????
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości