Wreszcie OSWOJONA FOCZKA pojechała DO DOMKU!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 07, 2007 9:35

Foczusiu proszę się nie chować w nieprzyzwoite dziury, bo Duzi tego nie przezyją :wink: i gdzie znajdziemy drugi taki dobry domek dla ciebie.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro mar 07, 2007 10:12

Dostałam właśnie smsa

To było niesamowite: jak się obudzilismy, Foczunia siedziała na łóżku :) i jak zobaczyła, ze głaszczemy Kinie, podeszła bliżej, wprawdzie tylko na sekundę, ale ważne, że podeszła :)). POtem trochę wyjadła z miseczki i poszła pod stół. Twoja wizyta bardzo pomogła"

Uff, uff, uff - no faktycznie byłam, naszeptałam Foczce w uszko, że jak chce, to zawsze może wócic do Pusiuni :twisted: To mądra koteczka, pewnie przyslała i wybrała Kinię :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 07, 2007 10:16

no to miłe wieści bardzo :D oby tak dalej
:ok: :ok: kciuki są

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Śro mar 07, 2007 21:44

Wszystkiego dobrego Foczko :)
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw mar 08, 2007 23:28

Kciuki to ja trzymam z calych sil. Skoro cierpliwi to na pewno wszystko bedzie dobrze.
Osobiscie uwazam, ze to fascynujace miec szanse oswoic kota.Wiekszosc kociakow jest przymilnych, ale te na ktorych zaufanie trzeba sobie zasluzyc...to dopiero sukces.
Ja wiem, ze to czesto ciezka praca, ale najbardziej zazdroszcze domkom tymczasowym wlasnie tego trudnego procesu oswajania, budzenia zaufania.
Ty pieknie poradzilas sobie z Foczka. Z prawdziwa przyjemnoscia czytalam Wasz watek.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Pt mar 09, 2007 0:05

Anna_33 pisze:Ja wiem, ze to czesto ciezka praca, ale najbardziej zazdroszcze domkom tymczasowym wlasnie tego trudnego procesu oswajania, budzenia zaufania.
Ty pieknie poradzilas sobie z Foczka. Z prawdziwa przyjemnoscia czytalam Wasz watek.


Bo Annskr zna się na rzeczy :D I Foczka, i Klusia stały się śmielszymi panienkami ;)
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt mar 16, 2007 23:33

I co slychac u Foczki? Jak Jej idzie? Bez klopotow? Napisz cos...
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Pon mar 19, 2007 17:12

no to może teraz my:):)
Foczunia jest teraz u nas,prawie od miesiąca.To już sporo czasu,mimo to,nadal się boi.Mieliśmy z nią wiele zmartwień,bo chowała się w przeróżne dziury,z których bardzo trudno było ją wydostać.Musieliśmy wszystkie możliwe wejścia za szafki,kuchenkę gazową,pod wannę i wiele innych,zabudować.Podziałało,podziałała też wizyta Ani-Foczunia stała się trochę śmielsza.Nie boi się już tak bardzo,gdy do niej podchodzimy,uwielbia głaskanie.Jednak znalazła sobie nowe "bezpieczne"miejsce,tym razem na wieszaku na kurtki,w przedpokoju.Pewnie nie było jej tam zbyt wygodnie,ale skoro czuje się tam bezpiecznie,położyliśmy jej tam poduchę,żeby chociaż miała mięciutko.W dzień woli siedzieć na wieszaku,natomiast wychodzi w nocy.Czuje się wtedy bardzo swobodnie,chodzi do kuwetki,wyjada i wypija wszystko z miseczek.Dziś w nocy,weszła nam do łóżeczka i położyła się na moim brzuchu.Poleżała sobie trochę dopuki Kinia,nasz mały rudzielec,nie przegoniła Foczki.Jednak jeśli chodzi o zbliżanie się do łóżka to Kinia broni swojego terenu.A między kotkami układa się różnie,raz się nawzajem przeganiają i prychają na siebie,a raz bardzo ładnie się bawią.I tak na zmianę.Mamy dużo cierpliwo do Foczki,jednak nie możemy się doczekać,kiedy będzie razem z kinią ,bez strachu,przybiegać do miseczki

julcia&grześ

 
Posty: 5
Od: Pon mar 19, 2007 10:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 19, 2007 18:44

Na palcach obu rak policze ile razy moj kot przyszedl polozyc sie na moim brzuchu...

Uwazam, ze to ogromny sukces :-)
Gratuluje i ogromnie sie ciesze, ze tu jestescie:-)

Mhmm, ale nie moge sie oprzec, zeby nie spytac...Kiedy zobaczymy zdjecia? ;-)
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Pon mar 19, 2007 19:01

julcia&grześ pisze:no to może teraz my:):)
Foczunia jest teraz u nas,prawie od miesiąca.To już sporo czasu,mimo to,nadal się boi.Mieliśmy z nią wiele zmartwień,bo chowała się w przeróżne dziury,z których bardzo trudno było ją wydostać.Musieliśmy wszystkie możliwe wejścia za szafki,kuchenkę gazową,pod wannę i wiele innych,zabudować.Podziałało,podziałała też wizyta Ani-Foczunia stała się trochę śmielsza.Nie boi się już tak bardzo,gdy do niej podchodzimy,uwielbia głaskanie.Jednak znalazła sobie nowe "bezpieczne"miejsce,tym razem na wieszaku na kurtki,w przedpokoju.Pewnie nie było jej tam zbyt wygodnie,ale skoro czuje się tam bezpiecznie,położyliśmy jej tam poduchę,żeby chociaż miała mięciutko.W dzień woli siedzieć na wieszaku,natomiast wychodzi w nocy.Czuje się wtedy bardzo swobodnie,chodzi do kuwetki,wyjada i wypija wszystko z miseczek.Dziś w nocy,weszła nam do łóżeczka i położyła się na moim brzuchu.Poleżała sobie trochę dopuki Kinia,nasz mały rudzielec,nie przegoniła Foczki.Jednak jeśli chodzi o zbliżanie się do łóżka to Kinia broni swojego terenu.A między kotkami układa się różnie,raz się nawzajem przeganiają i prychają na siebie,a raz bardzo ładnie się bawią.I tak na zmianę.Mamy dużo cierpliwo do Foczki,jednak nie możemy się doczekać,kiedy będzie razem z kinią ,bez strachu,przybiegać do miseczki



super że Foczka trafiła na Was
trzymam kciuki :ok: i gratuluje tej kociej damy :lol:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pon mar 19, 2007 19:14

na razie nie mamy czym zrobić zdjęć,jak tylko uda nam się naprawić aparat to od razu zamieścimy:)

julcia&grześ

 
Posty: 5
Od: Pon mar 19, 2007 10:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 19, 2007 19:46

w takim razie czekamy z niecierpliwością :!:

i witamy na forum :D
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon mar 19, 2007 20:41

witajcie na forum!
I piszcie nam o Foczce jak najwięcej!

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 20, 2007 0:33

oczywiście Foczka wychodzi w nocy:):)właśnie bawi się jak szalona piłeczką:):):)szkoda tylko ,że woli sama,bo Kinia też chciałaby z nią poskakać...

julcia&grześ

 
Posty: 5
Od: Pon mar 19, 2007 10:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 20, 2007 10:07

Witam Was serdecznie na forum (nareszcie) i jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję za wielkie serce i ogromną cierpliwość dla Foczki.
Naprawdę wiem, ile Was to kosztowało i dziękuję Wam za to bardzo, bardzo mocno.
A Foczka odważyła się w końcu na wizytę w łóżku, będą i wspólne zabawy i przybieganie do miseczek :wink:, jeszcze trochę ...
Ona z natury jest nieśmiała pieszczoszka, przełamuje tę swoją nieśmiałość, dawałam jej czasem troszkę chrupek z ręki, uroczo wtedy wyciagła główkę, wahała się i w końcu jadła..
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 83 gości