


Moderator: Estraven
bazyla pisze:Cola szukała wczoraj całe popułudnie i wieczór Pepsi...
Zaglądała do pustej łazienki praktycznie co chwilkę. Siadywała w tym miejscu, gdzie było posłanie Pepsi.
W końcu późnym wieczorem wskoczyła mi na kolana, mocno się tuliła, aż w końcu zasnęła. Siedziałyśmy tak obie w fotelu chyba z godzinę.
Potem gdy zaczęłam już szykować się do mycia i spania dosiadł się do Coli jeden z moich kocurów. Patrzyła na niego, nie fukała, ale i nie chciała się w niego wtulić. Widać, nie o tego kotulca jej chodziło...
W nocy spała na moim łóżku, na kołdrze.
Kicha coraz mocniej i częściej. Jeden z moich kotów też kicha...
Mam nadzieję, że Cola będzie potrafiła lepiej znieść skutki stresu...
Dziękuję wszystkim za pomoc...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 197 gości