Albiś wczoraj zaprzyjażniał się z malutkim króliczkiem, którego mamy od soboty

Króliczek jest przeziębiony i ma zwichniętą tylną nóżkę. Ma ją usztywnioną. Albinek bardzo zainteresował się nowym lokatorem, wszedł do jego klatki i "pilnował" malucha

Póżniej próbowł sie z króliczkiem bawić, troche go"podgryzał" ,jak drugiego kociaka. Ale robił to na tyle delikatnie, że maluch wcale sie tym nie przejmował.

Poza tym Albinkowi nie bardzo smakuje ta karma dietetyczna(już druga

)Nie bardzo wiem, co mu dawać. Wczoraj dostał gotowanego kurczaczka-smakowało.

Dzisiaj też dostanie. Wklejam( przy pomocy Agi

) zdjęcia Albinka robione tydzień temu, kiedy był bardzo żóóóółty.
