wysłalam maila i na razie nic.
to wkleję tu moja odp., zebyście widziały. Mam nadzieję, zę Pani sie nie obrazi jak wkleję też jej pytanie.
Pani napisała: "Dzieki za info.Wszystko przeczytalam ale prosze cos napisac albo na farum albo w mailu nt ostatecznej diagnozy, jak po operacji, jakie rokowania itd"
Ja odp. (wklejam tak jak było, ze wsyztskimi literowkami

, ale pisane w pospiechu):
"Osttaczna diagnoza: Nie wiem co mogę dodac.
Miała w narkozie rtg kregosłupa. nie jest uszkodzony. Ogon sie super zrósł, porasta futrem. Kupa, jeśli dostaje okresloną karmę Purina z rybą, to jest ok, załątwia sie do kuwety. problem jest z sikaniem tylko o tyle, ze jak ma pełny pęcherz i się ja naciśnie, to jej wypływa siusiu... Np.., jak sie ja weźmie na ręce. Trzeba pamietać i podłozyć najpierw podkład jakiś, ligninę lub coś takiego. Ale jak sie nei naciska, to nic się nie dzieje i kicia, jak sie pęcherz całkiem wypełni, sama robi siusiu do kuwety. trezba też zdawac sobie sparwę z tego, ze jak zje coś innego, np. ukradnie, to dostanie rozwolnienia i bedzie wtedy jej ta kupka wypadać, jak kiedyś...
Nie ma zadnej diagnozy, bo kot jest wląsciwie zdrowy, tylko wymaga specjalnej troski, ale jesli ją ma, to wszytsko jest "normalnie" oprócz tego, ze nie ma ogona
Ona jest juz zdrowa. Nie jest wysterylizowana. Trzeba to zrobić. Przy okazji w czasie narkozy zobaczyć jej zęby, bo ma okropny kamień. Na sggw obiecali mi, ze zrobią to podczas narkozy do rtg, ale oczywiscie zapomnieli...
Pytała Pani o przyczynę tego oogna. nie wiemy nic o tym. Taka zoastała znaleziona, jak na pierwszych fotkach. Moze ktoś ją pociągnął? Nie wiem...
Prosze zadawac pytania, a z checia na nie odp."