Dzieki dziewczyny za wsparcie...
Armi dostawal juz scanomune, ale niestety wydaje mi sie, ze na niego to nie dziala.
Odnioslam wrazenie, ze biostymina (chyba, juz nie pamietam) przynosila lepsze efekty....ale nie mam pewnosci...jak widac po moich wczesniejszych postach, byl okres kiedy Armi nie mial kataru, ale to trwalo bardzo krotko
Strasznie mnie serce sciska, bo mam wrazenie, ze on sie strasznie meczy.
Co do bazarkow, to moze ja sama wystawie troche rzeczy...Nie pomyslalam o tym wczesniej, bo odnioslam wrazenie, ze tam powinny byc aukcje dla bardziej potrzebujacych, a my sobie przeciez jakos radzimy

Na razie jestem za granica, ale moze sprobuje wystawic na aukcje troche mojej bizuterii recznie robionej (myslicie, ze to mialoby wziecie ?)
Pixie, mam pytanie do Ciebie.... Czy moglabys mi powiedziec w jakich cenach sa te immunostymulatory (procz scanomune, bo na Armiego nie dziala), gdzie je mozna dostac i jak czesto je podajesz... Piszesz, ze katar przeszedl na jakis czas po antybiotykach...to wyglada, ze podobnie bylo z Armim, ten czas bez kataru byl po zakonczeniu antybiotykow...potem powrocilo, ale piszesz, ze slabiej...czy teraz przy podawaniu tych immunostymulatorow znika calkiem, czy tez nie do konca... No o co chodzi z ta autoszczepionka ? Bo ja zielona jestem w kocich chorobach, i nie bardzo wiem jak to pomaga...
Co do zmiany wet'a...hmm...juz moj chlopak mi to mowil, tylko jakos nie moge sie zdecydowac...tutaj gdzie chodzimy, bardzo mi odpowiadalo, bo blisko i nie musze wciskac Armiego do transporterka, tylko idziemy na spacer na smyczce. No i to, ze te dwie panie wspolpracowaly z Sopockim schroniskiem i znaly Armiego tez wzbudzilo moje zaufanie...ale moze sie mylilam...A moze ktoras z forumek mi poleci dobrego weta w Gdansku (mieszkam kolo meczetu na polankach) ???