Moje koteczki Maja i Stich

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon mar 12, 2007 13:11

Podjeliśmy decyzję chcemy przygarnąć koteczkę o umaszczeniu Arilelki i kochąć ją tak mocno.Ta decyzja wypłyneła od TZ dla mnie może byc o innym umaszczeniu ale chcę uszanowac wolę TZ.
Proszę jak bedzie taka koteczka piszcie do mnie bardzo dziekuje, bo w domu tak smutno i Stich popiskuje i szuka :(
Bardzo mi szkoda ze Zuza od Tanity ma już domek ,ale niech jej tam bedzie dobrze.

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 12, 2007 13:15

Moniko...jesteś wspaniała

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 12, 2007 13:26

Wiedziałam :D Moniko jestescie wspaniali, :1luvu: Jak sie czuja dzieci?

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pon mar 12, 2007 13:43

Zobacz może Ginę z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=55 ... c&start=15, troszkę jaśniejsza, ale może wam się spodoba :)
Obrazek; Obrazek

mogway1

 
Posty: 395
Od: Czw paź 05, 2006 13:30
Lokalizacja: Błonie k/Warszawy

Post » Pon mar 12, 2007 13:47

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pon mar 12, 2007 13:56

Moniko, nie widziałam watku, strasznie przepraszam....
Bardzo, bardzo mi przykro, też, jak wielu z nas na forum, mam podobne doświadczenia i wiem, jak to strasznie boli....
Arielka była i jest gdzieś tam, tam wysoko, nadal cudowną i szczęśliwą kotą. Ona Was obserwuje, Ona czuje i wie wszystko.
I strasznie Was kocha za wszystko, co dla niej zrobiliście.
A teraz pewnie mocno zainteresowana czeka.....
Bardzo cieplutko przytulamy, otrzyj łzy, chociaż to nie jest takie łatwe....
Pozdrawiamy , głaszczemy, wszystko....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19359
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon mar 12, 2007 13:59

Moniko, mysle ze to wspaniala decyzja.
Ja czekalam po smierci Kota kilka m-cy zanim wzielam Trio i perspektywy czasu, wiem ze o kilka m-cy za dlugo.
Arielka na pewno Wam wysle odpowiedniego kota, ktory sie teraz Wami zajmie i dotrzyma towarzystwa Stichowi.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon mar 12, 2007 14:46

Dlugo mnie tu nie bylo - weszlam na forum i pierwsze co zobaczylam to ten temat... nie moglam uwierzyc, dobrze, ze nikogo nie bylo w pracy, bo ryczalam jak glupia :cry:
Moniko, tule mocno - nie wiem co jeszcze moge powiedziec...

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon mar 12, 2007 15:29

Kasiu to Wy jesteście wspaniałe,ze tak mnie wspiercie.
Wasze łzy i to ,ze łaczycie się ze mna w bólu jest takie szlachetne,tylko tutaj jest to możliwe.
Piegusku ,Czitko nie sposób ciagle być na forum ,bardzo wam dziekuje.
Anju ja tez po smierci psa nie myślałam o tym żeby ktoś wypełni po nim pustkę,ale Arielka i całe to zycie które toczy się na forum,pozwoliło mi inaczej spojrzeć .Cierpię ale myśl ,że inna kotka znajdzie u nas dom daje siłe i nadzieję .
Jestem przybita ,cieżko mi było ale pojechałam do naszej wetki ,gdyż był termin drugiego szczepienia Sticha ,cieżko wracać do miejsca gdzie żeganało się kotke w piatek.
Stichowi zrobiłam testy na Fiv i Felv,są ujemne,też miałam stres ale ulga i radość .
Stich odpoczywa po szczepiniu ,został zaszczepiony felvaxem IV.

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 12, 2007 15:35

Koteczka która u nas znajdzie domek ,chcemy żeby była w wieku Sticha a nawet młodsza bo nasz facet zaczyna dojrzewać.

Kasiu dzieci troszkę lepiej ,pieknie sobie tłumacza ,Sticha trakują bardzo wyjątkowo i głegoko wierzą ,że w nim jest część Arielki.
Klaudia mówi ,ze Arileka mu przekazała aby nas kochał tulił się i on wypełnia jej prośbe.

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 12, 2007 16:22

Boshe... dopiero doczytałam ....
( To już 6 który odszeeł )
Brak mi slow... 3majcie sie :cry:
['] ['] ['] [']

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Pon mar 12, 2007 16:25

Już trzy razy się popłakałam czytając wasz wątek

Ściskam Was mocno,
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon mar 12, 2007 16:40

Kochane jesteście te Wasze łzy mnie tak rozczulaja.
Trzeba cieszyć się każdą chwila ,tak szybko odchodzą.
Dzisiaj od wetki też słyszałam jak wiele kotów odchodzi ,jak chorują.
Myślę ,że mamy koty porzucone i one mimo naszej opieki maja organizmy zniszczone ,dlatego tak bardzo pragne maleństwo aby dać mu to czego ktoś okrutny pozbawił Arielke.

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 12, 2007 16:43

moze własnie takie ktore urodziło sie po smierci Arielki,,,przytulam was mocno,wiem ze czas tylko troche leczy rany,pamiec zostaje do konca zycia,,ja nadal tesknie i wspominam choc mineło juz pare lat.Ciesze sie ze podjeliscie taka decyzje

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pon mar 12, 2007 16:59

Moniko, ja tez sie zgadzam, ze to dobra decyzja o przygarnieciu kotka. Mysle, ze nic tak nie pocieszy jak ta kicia, ktora wezmiesz do swojego domku... jak juz sie za Was ze Stichem zabiora, to zobaczysz, ze przestaniecie wszyscy płakac :) co nie znaczy, ze zapomnicie Arielke, bo ona na pewno bedzie zawsze z Wami, to pewne... ale bedzie spokojna, bo i Wy będziecie spokojni. A jej tam gdzie teraz jest, TM, jest dobrze, nic ją nie boli, jest zdrowa i beztrosko biega sobie w oczekiwaniu na Was.

a i tak jak wchodze na ten wątek mam łzy w oczach...

przytulam mocno
i Zosia tez

bee

 
Posty: 50
Od: Sob gru 23, 2006 19:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości