" Dobrych rąk" ciągle za mało niestety.
Cudnie, że znalazłaś dom dla malucha (bardzo przykra sprawa z wypadkiem, czy w związku z tym, nie wezmą kotka? pewnie nie, rozumiem oczywiście że co innego mają teraz "na głowie"
Tak jak wszyscy polecam wykastrowanie kotki. Maluszków czekających na dobry dom ciągle nadmiar niestety.
Mi udało się ( w sumie i na dość dużej przestrzeni czasowej)) znależć dom dla trzech kociaków.
Zawsze zastanawia mnie, skąd bierzecie tych chętnych na kociaczki?
"Wyborcza" i ogłoszenia to wiem, ale poza tym, ilość znajomych chetna i niezakocona jakby ograniczona jednak?
Zawsze podziwiam WASZ zapał i oddanie sprawie.
Jak wy to robicie, że jednak te domy znajdujecie zawsze?