Burasia już w DOMKU

[MaryLux]

Musi!!!! Wysłałam smsa do weta, żeby pogonił swoich znajomych. Oby nie zapomniał

[MaryLux]

Pogoniłam weta. I coo z tego? Do tych znajomych już w sobotę trafiła inna kicia, dwumiesięczna. Biedna Burasia nadal bez domku :(
Po Domek, Burasiu!

[puss]

nie martw się, widocznie to nie był odpowiedni domek dla Burasi.
ale przecież znajdzie się dobry domek dla niej

[MaryLux]

Burasia zasługuje na Najlepszy Domek Świata.
Czy jej ogłoszenie może jeszcze trochę powisieć na Allegro?

[puss]

jej ogłoszenie będzie tak długo, jak Burasia będzie szukać domku

[MaryLux]

Fajnie
Burasiu, zasługujesz na Cudowny Domek

[MaryLux]

Burasiu, hopsa po Domek

[MaryLux]

Burasiu, hopsa po DOMEK. Na drugiej stronie nikt cię nie zauważy.

[terra]

Pokaż się ślicznotko na początku. Może ktoś się zakocha!

[MaryLux]

Burasiu, biedactwo, tak długo już czekasz, a Domku nadal nie ma Hopsa!

[MaryLux]

Burasiu, hopsa po Domek Wiem, że dobrze Ci u Pani Wiktorii, ale we własnym Domku będzie znacznie lepiej . Pani Wiktoria nie może Cię trzymać w nieskończoność, bo jej mąż się buntuje. A przecież chyba nie chcesz wracać do przychodni?

[puss]

po co komu męże? tylko robią problemy


Burasia, do własnego domku ale mi to już

[MaryLux]

Pani Wiktoria dziś mi płakała w słuchawkę przez to, że jeszcze nie ma Domku dla Burasi. I jeszcze na dokładkę zbuntowany mąż Siła złego na jednego.

[puss]

a nie mógłby ktoś zabrać od niej Burasi? na DT?

[MaryLux]

Nie mamy pomysłu, komu ją dać choćby na tymczas. Burasia woli być jedynaczką. Dziś będę na lekcji u znajomej kociary, może ona coś wymyśli.
Mam nadzieję, że te dąsy męża to tylko chwilowe humorki, bo przecież Pani Wiktoria jest karmicielką od 10 lat, już setki kociów się przewinęły przez ich dom.