Alusia i Żabula- moje dwie tak różne osobowości

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 06, 2007 20:14

Malutka sliczniutka.
My z Agą też bardzo przezywałyśmy sterylkę Pysiuni, troszkę pozytywnego strachu - takiego nie parliżującego - jest przydatne. Zawsze lepiej mieć opracowane jak postąpię gdy....
Gdzie Krzysia ma zabieg.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto mar 06, 2007 20:18

Na Rzeczpospolitej, w Amicusie. Przez małe cięcie.
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 07, 2007 23:12

Mamy kolejną ruję :twisted:
Może do 19 marca nie zdąży mieć trzeciej. Mam nadzieję ...

Krzysia teraz już nie sika w moje łóżko.
Krzysia teraz idzie na siku do wanny :roll:

W sumie...lepsze to, niżby miała posikiwać gdzie indziej.
Sterylko, bądź szybciej.
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 09, 2007 10:01

Alusia już u nas !!

Obrazek




Powoli się socjalizują...

Ale Krzysia to uparta cholera :)
Ostatnio edytowano Pt maja 18, 2007 8:06 przez tantawi, łącznie edytowano 1 raz
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 09, 2007 10:12

Jak już tak blisko siedzą, to nie będzie źle :D
Chociaż minki obie mają zacięte :D :wink:

Jak minęłą noc i śniadanko :?:

To co, łączymy wątki?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 09, 2007 10:28

Chyba właśnie trzeba połączyć wątki, ale jak?
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 09, 2007 11:57

Po jednym dniu i tak bliskie siebie siedzą dwie ślicznotki.
A Krzysi się nie dziwę przeciez była jedynaczką i Dużych miała tylko dla siebie.
Haker uwielbia robić sioo do ... zlewozmywaka :roll:.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt mar 09, 2007 12:03

Alusia "pochodzi" z tego wątku

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=56 ... c&start=45

Myślę, że teraz jeden wspólny dziewczynkom wystarczy - tamten zamkniemy :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 09, 2007 12:25

annskr pisze:Jak już tak blisko siedzą, to nie będzie źle :D
Chociaż minki obie mają zacięte :D :wink:

Jak minęłą noc i śniadanko :?:

To co, łączymy wątki?


Noc i śniadanko opisane w wątku Alusi.

Dodam jeszcze, że obie Panienki już zaczynają wzorowo broić .
Bawią się kulkami szklanymi gwizdniętymi mojej córce ( ciekawe która wyciągnęła?) .
Przed chwileczką też nakryłam OBIE :lol: na próbie zrzucenia talerzyka z miseczki, w której schowany był tuńczyk na sałatkę :D

A Krzystofa śpiewa. Ojeju, ale nam tu arie odchodzą.
Wydawało mi się. że w nocy Ala ochrzaniała mnie, że zamknęłam Krzysię, bo miauczała mi koło ucha wybiegająć w stronę kuchni i wracała...jak to robią psy.

Alusia zaliczyła też w nocy kupkę. Nooo, nie była to kupka byle jaka, bo pięknie zrobiona w obcej, bądź co bądź, kuwecie, oraz no...ilość była imponująca. Była to godzina 2:45, wiem, bo wstałam posprzątać gdyż obudził mnie zapach. Po kupce były baranki i mizianki. Bardzo się Ali podoba pod tapczanem. Tak bardzo, że postanowiłam pozatykać dostęp do tej dziury, bo krzysia ją tam zagania i próbuje bić.

No nie wiem...chyba już od poniedziałku mogę iśc do pracy? :wink:
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 09, 2007 12:55

tantawi pisze: No nie wiem...chyba już od poniedziałku mogę iśc do pracy? :wink:

Chyba musisz iść do pracy - zostawić panienkom wolną chatę, i zarabiać na tuńczyla a potem piaseczek :lol: :lol:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 09, 2007 13:57

To już drugi raz jak wracam, a Alusia biedna siedzi w kuwecie. Krzysia natomiast na tej kuwecie stoi u góry :D

Co do pracy, myślałam, że będzie dużo gorzej i wzięłam wolne do wtorku. Ale odwołam, co tam.
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 11, 2007 3:49

Panny coraz bliżej, coraz spokojniej, coraz milej.
Lusia ładnie je ( w zasadzie w ogóle nie grymasi), Krzysia nie je prawie wcale:)
Ruja Krzysi nabrala rozpędu, teraz nawet przed Alusią wystawia kuperek.

Ale już nie ma warkotu. Nie ma pacania. Zyją sobie obok:)
Szybko się poprawia, jestem szczęsliwa.

Czy to normalne, że kot w rui, względnie podcas dokocenia mniej je?
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 11, 2007 11:52

Ale spokojnie przebiega Twoje dokocenie.
W sprawach rui i utraty apetytu się nie wypowiem, gdyż Pysia była sterylizowana przed pierwszą rują.
Stądzę tylko, że kotka może w tym czasie stracić zainteresowanie jedzonkie, przeciez ma ważniejsze zadanie do wykonania :wink:.
Trzymam kciuki aby się zakończyła przed 19.03.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie mar 11, 2007 14:55

tantawi pisze:Panny coraz bliżej, coraz spokojniej, coraz milej.
Lusia ładnie je ( w zasadzie w ogóle nie grymasi), Krzysia nie je prawie wcale:)
Ale już nie ma warkotu. Nie ma pacania. Zyją sobie obok:)
Szybko się poprawia, jestem szczęsliwa.


Miło czytać :D
Mam nadzieję, że niedługo będą razem spać :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 11, 2007 20:00

Dziewczyny teraz się gonią. Pac krzysia Alę, pac Ala Krzysię. Ale to tylko wtedy jak Krzysia zaczepia. Jak Ala za długo nie wychodzi spod tapczanu, to Krzysia idzie ją wygonić.
Ala w ogóle nie pije wody, tak jak mi doradziła ciotka Histe, będę jej dolewać do mokrej karmy,za to uwielbia jogurt i śmietankę.

Krzysia już zaakceptowała Alę, moim zdaniem. Staram się głaskać je na dwie ręce, co Krzysia bacznie obserwuje i widzi, ze nikomu nie zabraknie :)

Alusia stara się nie sprawiać kłopotu. Wszystko je, dziś jak wyszła spod tapczanu i się najadła to od razu zrobiła siusiu i kupkę. Laski mają rozstawione dwie kuwety na razie, jedna w pokoju ( kryta), druga odkryta w kuchni pod stołem, obie wolą tą w kuchni. W miarę upływu czasu, jak się polubią, to tą z kuchni będę likwidować. Teraz jeszcze się trochę boję. że Alusia nie zawsze ma odwagę iść do tej krytej, bo Krzysia na nią wtedy skacze z oparcia tapczanu :)
No ubaw jest :)

Fajnie mieć dwa koty, nawet jeśli jeden z nich na razie udaje, że go nie ma :):)
Ostatnio edytowano Nie mar 11, 2007 20:11 przez tantawi, łącznie edytowano 1 raz
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51, Tygrysiątko i 46 gości