Zosia, Miłka i Basia. Zosia - pierwsza rocznica :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 23, 2007 19:13

Czekamy na wieści - mamy nadzieję, że jak najlepsze. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lut 23, 2007 19:46

Wieści dzisiaj nie będzie - wizyta przełożona na niedzielę ok. 14 :)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lut 23, 2007 20:51

No dobra, to dalej będę trzymać :wink: :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 23, 2007 20:58

smil pisze:No dobra, to dalej będę trzymać :wink: :ok: :ok: :ok:


Dorota, a Ty nie potrzebujesz trzeciego futra?
Nie musiałabyś trzymać kciuków ;)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lut 23, 2007 23:28

ariel pisze:
smil pisze:No dobra, to dalej będę trzymać :wink: :ok: :ok: :ok:


Dorota, a Ty nie potrzebujesz trzeciego futra?
Nie musiałabyś trzymać kciuków ;)


Aga :wink:
wiem, że zima kontratakuje, ale oba futra, które mam do dyspozycji zaspokajają póki co moje skromne potrzeby i grzeją na potęgę :wink:
ostatnio podłapały manię przygniatania mi nóg nad ranem - może to i zdrowe na reumatyzm :roll: , ale chodzę potem przez pół dnia krokiem Frankensteina :twisted: :wink:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 24, 2007 8:29

smil pisze:Aga :wink:
wiem, że zima kontratakuje, ale oba futra, które mam do dyspozycji zaspokajają póki co moje skromne potrzeby i grzeją na potęgę :wink:
ostatnio podłapały manię przygniatania mi nóg nad ranem - może to i zdrowe na reumatyzm :roll: , ale chodzę potem przez pół dnia krokiem Frankensteina :twisted: :wink:


No widzisz, Baśka grzałaby Cię na wysokości ramion :twisted:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie lut 25, 2007 13:01

ariel pisze:
smil pisze:Aga :wink:
wiem, że zima kontratakuje, ale oba futra, które mam do dyspozycji zaspokajają póki co moje skromne potrzeby i grzeją na potęgę :wink:
ostatnio podłapały manię przygniatania mi nóg nad ranem - może to i zdrowe na reumatyzm :roll: , ale chodzę potem przez pół dnia krokiem Frankensteina :twisted: :wink:


No widzisz, Baśka grzałaby Cię na wysokości ramion :twisted:


Po dzisiejszej nocy, która upłynęła pod hasłem "wędrujące termofory",to ja naprawdę serdecznie podziękuję za troskę :twisted:

Więc te kciuki za Baśkę jednak potrzymam :wink: :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 25, 2007 14:44

To nie był ten dom :).

A Basieńka dała popis złego humoru i wyj.ątkowo paskudnego charakteru :twisted:. Wlazła mi na plecy i chlastała ogonem po twarzy, wyrażając swoje niezadowolenie.
Teraz siedzi za mną i myje się :twisted:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie lut 25, 2007 23:09

Ajajaj :?
Basia lub postawić na swoim :twisted:
Niezła z niej artystka :wink:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 05, 2007 17:47

Co u dziewczynek?

I kciuki, żeby następny zainteresowany Basieńką to był ten odpowiedni, odpowiedzialny i zakochał się w kapryśnicy bez pamięci!
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon mar 05, 2007 21:10

W ogóle u dziewczynek ok.

Basia w porządku. Robi się coraz śmielsza w stosunku do kotów i coraz milsza. W ogóle z zachowania trochę przypomina mi Gacię aamms :D. W sobotę wietrzyła się na balkonie 8) - zawołana tłukła wściekle ogonem :lol:. Przed chwilą ją skrzyczałam, bo otworzyła szafkę i powywalała z niej nuty - paskuda ani trochę się nie przejęła :twisted:

Sophie bardzo dobrze. Kradnie mięso, apetyt ma znakomity, humor także.

Martwi mnie Miłka, niby ma apetyt, niby nic jej nie dolega, ale jest jakaś taka niemrawa.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon mar 05, 2007 21:52

Baska i Zoska - do domow, juz ! :twisted: :twisted: :twisted:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro mar 07, 2007 10:23

Może Miłka się sieroci? [tzn. - robi z siebie sierotę]

Ja mam taką teorię na temat adopcji - że koty też sobie wybierają. Miałam okazję zaobserwować to raz, kiedy jeszcze były Puchatki i przyszli państwo zdecydowani na czarną. Do adopcji były trzy - Lafuma [która znikła zaraz na początku wizyty pokazując dobitnie, co myśli o przeprowadzce]; Ghanima-marmurek i Letycja-czarna. Letycja zobaczyła państwa i jako ta śmielsza i bardziej otwarta na gości... też znikła. Za to Ghani, która zwykle była nieśmiała, dała się wymiętolić swojej małej opiekunce.
A kiedy potem przyszła pani, chcąca adoptować `każdy tylko nie czarny` Lafuma zniknęła, a Letycja podrywała skutecznie swoją nową opiekunkę.

Teraz czekam na kogoś, kto spodoba się Lafumie....

Baśka i Zośka pewnie też czekają na swoich ludzi...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 07, 2007 19:44

Na razie i Baśka i Zośka mówią, że znalazły swój dom i nie zamierzają się nigdzie ruszać. :twisted:.
Basia stęskniła się za moją mamą i okupuje jej kolana, a w nocy z nią śpi.
Sophie biega, miauczy i owszem, pogłaskać proszę bardzo, ale na ręce to nie.
A Basia wie, że jest Basią, wystarczy powiedzieć Basieńka, albo Barbur i już leci :D, dzisiaj kiedy wróciłam do domu opalała się na balkonie.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro mar 07, 2007 21:13

ariel pisze:Na razie i Baśka i Zośka mówią, że znalazły swój dom i nie zamierzają się nigdzie ruszać. :twisted:.

No jasne, wiedzą dziewczyny, że drugiej takiej ariel to ze świecą szukać, więc się nie spieszą :wink:
A i mamine kolana to nie byle co!

Moje koty też werandują non stop. Kaszmir nawet budzi nas o trzeciej nad ranem drapiąc w szybę od drzwi balkonowych i żąda, aby go wypuścić :wink:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 127 gości