Nowka - To jest moj Dom i moja Duza. I moje tosty :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 06, 2007 0:21

A na sniadanie tosty miewamy:


Obrazek


Nowka

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto mar 06, 2007 0:51

:ryk:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto mar 06, 2007 7:11

z pasztecikiem jakimś te tosty będą?
może z pastą rybną?

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Wto mar 06, 2007 8:42

Z tego co mi wiadomo, Nowka wolala saute
i do tego before

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto mar 06, 2007 9:08

Nówcia wreszcie znalazła swoje miejsce :D

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Wto mar 06, 2007 9:21

:ryk: :ryk: :ryk:
Ależ mi narobiła smaka na tosty :shock:
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto mar 06, 2007 9:28

:ryk: :ryk: :ryk:
ona musiała trafić na kogoś kto ją doceni :twisted:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob kwi 07, 2007 18:30

Do Nowki zawitala wiosna 8)


Obrazek

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob kwi 07, 2007 19:35

Myszka.xww pisze:Do Nowki zawitala wiosna 8)


Obrazek



:D

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Sob lut 23, 2013 19:34 Re: Nowka - To jest moj Dom i moja Duza. I moje tosty :)

Witam serdecznie! po 6 latach odnalazłam ten wątek i to zupełnie przez przypadek (szukając info. na temat trzeciej powieki u kota), a tu proszę taka cudowna historia mojej Nówci :))) Nówcia nadal jest z nami, przeprowadziła się co prawda w okolice Rzeszowa, stała się również kotkiem wychodzącym (ma duży ogród i 3 km szczerego pola za płotem). CHARAKTEREK POZOSTAŁ! aż mi się łezka w oku zakręciła jak przeczytałam tą historię jeszcze raz :-)

Nówcia nie zmieniła się nic a nic. Troszkę nas straszy od czasu do czasu nagłymi wizytami u weterynarza (a to zeżre jakąs kostkę i jej utknie w gardle, a to jakaś infekcja i temperatura wynosząca 16 stopni C...no i teraz trzecia powieka, ale odrobaczamy i czekamy na rozwój wydarzeń).

Nie wyobrażam już sobie bez niej niczego! obecna przy rozpoczęciu i zakończeniu studiów, najbardziej ciekawski gość na moim ślubie... :1luvu: moje kochane Maleństwo!! :kotek: choć już od pół roku nie mieszkamy razem, bo jednak nie miałam sumienia znów zamykać jej w 4 ścianach w bloku, zresztą moją Mamę darzy taką miłością, że byłby to cios poniżej pasa! są nierozłączne :)

Nigdy, przenigdy nie żałowałam decyzji o zabraniu Malutkiej do nas i mam nadzieje, że jeszcze duuuużo czasu przed nami :) bo wszyscy bardzo ją kochamy i choć podprządkowała sobie dom, a Tata oficjalnie "futra" nie lubi, to przykrywa kocykiem na noc i martwi sie gdy gdzieś zabaluje na noc ;)

http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 8207_n.jpg

http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 8199_n.jpg

ewelinadc

 
Posty: 1
Od: Sob lut 23, 2013 19:20

Post » Nie lut 24, 2013 12:36 Re: Nowka - To jest moj Dom i moja Duza. I moje tosty :)

Potworzyca - rozbójnica :mrgreen:
Cieszę się, że ma u Was dobrze :1luvu: Wspominamy ją często :lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości