Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 04, 2007 18:41

Chyba poczekamy na wieści o RuKUdzie ;) Bo Mirka nie ma netu.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 04, 2007 22:29

Mirka bez netu, a tych co mają zapraszam: http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php? ... 00#2098900 8)
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon mar 05, 2007 13:35

Z Rudkiem tak sobie. Coraz bardziej się panoszy i nadal mnie nie lubi. Wśród kotów czuje się dobrze i od północy do godz. 10 rano urzęduje po mieszkaniu. Potem tradycyjnie melinuje się za tapczanem. Niestety już dość dawno temu po wewnętrznej stronie operowanej łapy zrobiło się zgrubienie. Rudek zaczął nawet mocniej utykać. Potem znalazłam ślady krwi i okazało się, że krew pochodziła z łapy Rudka a on zaczął znowu prawie normalnie chodzić. Dzisiaj znowu trochę krwawił. Może to jakiś odczyn na szwy wewnętrzne a może dzieje się coś gorszego. Na razie nie jestem w stanie nic z tym zrobić. Aby wziąć Rudka do weta muszę podać mu Sedalin. Pod wpływem tego środka Rudek nie będąc w klatce może zrobić sobie krzywdę. Po prostu tracąc panowanie nad sobą bardziej świruje i powinien mieć ograniczone pole manewru. Wet na oko tez nic nie stwierdzi i trzeba by zrobić prześwietlenie na co w tej chwili nie mam środków. Dzisiaj powinnam otrzymać zamówiony Feliway, który podłączę w pobliżu Rudka i Tygrysa. Oby ten Feliway miał na nich dobry wpływ.

W piątek była u mnie pani chętna adoptować jakąś kotkę. Wybrała Niunię, która jest teraz miłą kicią. Niunia w nocy z piątku na sobotę zafundowała sobie grypę. Bolą ja mięśnie tylnych łap i chodzi zgięta w pałąk. Miała też wysoką temperaturę ciała. Dzisiaj jest już lepiej, ale jej leczenie to kolejny niespodziewany wydatek. Niunia i Lena dodatkowo otrzymują Scanomune. Lenkę zapisałam na starylkę w czwartek. Nie wiem jednak czy zdołam uzbierać pieniądze, aby opłacić zabieg. Możliwe, że będę musiała sterylkę przełożyć na inny termin.

Wczoraj malutka Klusia zaczęła rujkować. Do tarzania się po podłodze, miauków i podtykania każdemu pod nos tyłka doszło siusianie na tapczany i fotele. Na dodatek Żuczek zaczął coś kombinować, więc wczoraj wieczorem pojechałam z Klusią do kliniki całodobowej. Klusia dostała blokadę, ale jeszcze dzisiaj przed południem nie odczuła jej działania. Oczywiście jak tylko będzie to możliwe Klusia zostanie wykastrowana.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon mar 05, 2007 18:12

Ojej same kłopoty :(
No oby Rudek nie miał nic poważniejszego z tą nogą... już wystarczy jak na jedną nogę jednego kota :?
I ta ruja, o matko z córką :strach:

Niunia się chyba za dobrze u Ciebie poczuła i postanowiła przedłużyć pobyt ;)
Pozdrawiam
Paulina z Abi, Laylą, Halo i Teodorkiem.

paulinatob

 
Posty: 804
Od: Sob lip 15, 2006 10:57
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 05, 2007 20:20

śliczne masz Kotki :D

Kinga-Kotki

 
Posty: 1835
Od: Pon lip 03, 2006 15:52
Lokalizacja: Oleśnica

Post » Pon mar 05, 2007 22:54

Znowu mam net choć nie powinnam mieć. Klusia nadal ma rujkę choć dostała blokadę. Pako zabrał się z Klusię bardziej fachowo niż Żuczek choć jest na to za młody.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro mar 07, 2007 10:35

Mirko, dawaj znać jak ten Feliway działa - bo jestem ciekawa bardzo.
Kciuki za zdrówko kociastych :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro mar 07, 2007 11:23

Kulsia to żeś narobiła teraz Mirce...
A jak tam moje ulubienica? :lol:
Obrazek

Esti

 
Posty: 1559
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro mar 07, 2007 12:19

Najbardziej zależy mi, aby Feliway miał pozytywny wpływ na tygrysa. Tygrys teraz łysieje zwłaszcza za uszami. Jego mocz już tak nie śmierdzi, ale zaczął gonić koty. Wypuszczony z klatki niezbyt długo jest grzeczny. Zaraz szuka kociej ofiary, którą chce pogonić.

Obrazek

Klusia jeszcze w nocy świrowała, ale teraz jest cicho. Może rujka już się skończyła. Ciekawe czy znowu zacznie chodzić do kuwety.
Z Polą mam problem. Ciągle wskakuje mi na plecy. Nawet będąc na podłodze potrafi w mig wskoczyć na moje ramię. Teraz to jeszcze da się wytrzymać takie zachowanie, ale co będzie jak ona podrośnie. Na dodatek pcha się do mojego jedzenia. Uwielbia dżem z figi i pomarańczy. Może to małpka a nie kot.

Wczoraj otrzymałam trochę nieaktualne, ale piękne zdjęcie jednego z moich adoptusiów. Niut ma się świetnie i bardzo mnie to cieszy.

Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro mar 07, 2007 15:58

Wiosna się zbliża. :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro mar 07, 2007 16:42

Na balkonie było u mnie podobnie :D
Piękne słońce, zabrałam się nawet za odświeżenie balkonu po zimie.

Niuton dał o sobie znać :ok: ślicznie i tak dostojnie wygląda :love:, cudne zdjęcie. :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw mar 08, 2007 17:16

Ależ kolorowa ta wiosna!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw mar 08, 2007 18:24 wiosna

...jak liczna wiosna wyszła pieszo-koty sie nią cieszą...

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Czw mar 08, 2007 19:15

mirka_t pisze:Z Polą mam problem. Ciągle wskakuje mi na plecy. Nawet będąc na podłodze potrafi w mig wskoczyć na moje ramię. Teraz to jeszcze da się wytrzymać takie zachowanie, ale co będzie jak ona podrośnie. Na dodatek pcha się do mojego jedzenia. Uwielbia dżem z figi i pomarańczy. Może to małpka a nie kot.

Tak zdecydowanie. To małpka.

A Może to małpka w przebraniu kota? :lol: Zobacz czy na plecach albo pod brzuszkiem nie ma jakiegoś suwaczka :lol:
Wiosnana balkonie- cudo :1luvu:
Obrazek

Esti

 
Posty: 1559
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 11, 2007 11:08

Mirka - ty masz też trikolorke :D zupełnie mi ta kicia umknęła... śliczna, mimo ze tylko z tyłu ją można podziwiać :wink:

Niuton śliczny.
Pozdrawiam
Paulina z Abi, Laylą, Halo i Teodorkiem.

paulinatob

 
Posty: 804
Od: Sob lip 15, 2006 10:57
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot], puszatek i 84 gości