Wątek Azorka i reszty!!!

[gattara]

Ewciu teraz nie mam kiedy zaglądać do Ciebie, w kafejce jest strasznie mało czasu żeby poczytać o wszystkich znajomych futrzakach . Jak już będę miała neta w domu to nadrobię zaległości.

Aziczek znowu ma duszności , najgorsze że leki nie bardzo chcą działać...
Jedziemy dzisiaj do weta i zobaczymy co dalej.
W domu zwyczajowy sajgon , Kiwcio postawił sobie za punkt honoru że dostanie się na sam szczyt regału bo tata tam siedzi , mały ma bardzo marne szanse na taki wyczyn ale on zupełnie nie zdaje sobie z tego sprawy . Staje słupka na ścianie i drze się w niebogłosy, jak tu takiemu wytłumaczyć że pewnych rzeczy nie przeskoczy .
Kłopcia z kolei przeżywa drugą młodość , biega za sznurkiem, atakuje buty, nawet pobiegła za moją siostrą i atakowała ruszające sie łydki , zupełnie kocina oszalała. Bono w swojej naiwności, żeby nie powiedzieć głupocie próbuje się z nią bawić , marnie mu to rokuje .
Pozdrawiamy wszystkich gromadnie .

[kussad]

Oczywiście rozumiem i przestaję mówić zagadkowo - dawno temu wkleilam gdzieś zdjecie, na którym widać moje domowe oczko wodne (90 ltr pojemnik na zaprawę murarską) i w środku jest malutka domowa fontanna - równocześnie fajnie nawilza powietrze a stoi niedaleko kaloryfera.

Mój chuligan się popisał - dziś przed północą straciłam ostatnią złotą rybkę, którą hodowałam od roku i 7 miesiecy...

[czarna.wdowa]

trzymam kciuki za Azika
i za Twoje zdrówko psychiczne przy tych szkodnikach paskudnych

[ewapod]

futrzaki szaleja czyli wszystko gra azikowi duuuzo zdrowka!!!!!!

[gauka1]

Oj Aziku, Aziku...kiedy ty przestaniesz?
Zdrówka tradycyjnie życzymy

A tobie, Alu, szybkiego powrotu na netu łono

[Aniołek_]

Azik, mi to już do Ciebie klawiatury brakuje
A Bono do Kłopci pasuje ona zwariowała, a on wariat, taki ryzykant

[Kicorek]

gattara!! Kiedy wracasz na dobre?

[dedi]

Bo tęsknimy

[gauka1]

[gattara]

Rany boskie, tęsknicie za nami, wzruszyłam się przeokropelnie .
Wracam teoretycznie i według wszelkich planów w przyszłą środę , a jak to będzie faktycznie - tego nie wie nikt . Ja też nie mogę sie już doczekać.....
Byliśmy w środę z Azikiem u wetki, dostał trzy razy kuj i w czwartek była poprawa, dzisiaj jest znowu gorzej , wysiadam po prostu..
Poza tym norma, Azik dusi Kiwaczka, Kiwaczek Falkę, Bono Kłopcię, a wszyscy kolektywnie Wegę , wszystkie inne proporcje czasem się zmieniają ale ta z Wegą jakoś nie, wymorduję pozostałe Futrzaki i zostawię sobie tylko moją Żabcię .
A i jeszcze jedno, Kiwcio dokonał włamu , podejrzewam że Azik mu otworzył bo jakoś w taką inwencję Mikruska nie wierzę , mam w kuchni starą lodówkę, nie jest używana więc stoi sobie spokojnie zamknięta, wczoraj wydawała mi się jakaś taka nie do końca zamknięta, zaglądam do niej a w środku siedzi Kiwcio i patrzy na mnie tym swoim rozbrajającym zezikiem . Mordy niemyte, niedobrusy pieruńskie, wszystko rozpracują . muszę chyba wszystkie drzwi i drzwiczki zabić dechami

[gauka1]

Alu - proszę wysłać Wegę na urlop do Krakowa

[gattara]

Zapłakałabym się na śmierć bez mojej Żabci , jak się urlopować to tylko we dwie .

[gauka1]

Wyczułaś mój niecny plan, ok zawsze możecie przyjechać obie !!
A już myślałam, że Wega mi się w łapy podstępnie dostanie - a niech to !!

Alu - na moim wątku jest gdzieś fotka specjalnie dla ciebie (chyba str.28 )

[gattara]

Kasiu widziałam to zdjęcie , nawet nie będę komentować tego boskiego ciałka . Już więcej komplementów nie da się wypowiedzieć... uwielbiam Gałeczkę

U nas trochę lepiej, Azik wreszcie zareagował na leki i oddycha w miarę swobodnie .
Specjalnie dla wielbicielek mojego dueciku filmik, marna jakość ale mam nadzieję że koty rozpoznacie . Miłość ojca i syna nadal kwitnie .

http://www.youtube.com/watch?v=1WOB3VDULUU

[Domino76]

Ciociu gattaro,
jeśli uważasz, że inni kociaści dokuczają Wedze, to przyślij ją nam do Opola. Obiecujemy, że będziemy wobec niej baaardzo uprzejmi i mili .

Wynudzeni jak mopsy,
Bigos z Gulaszem